Temat: Wieczorny głód

Hej, mam do was pytanie. Może ktoś zna na nie odpowiedź. Jestem na diecie od prawie dwóch miesięcy. Staram się jeść regularnie, posiłki są o stałych godzinach, w miarę syte. Cały mój dzień przebiega ok, jem śniadanie, obiad, jakiś podwieczorek i kolację. Między tymi posiłkami jest dobrze, czuje się syta ale wieczorem... zjem kolację 0 18 i nie minie nawet godzina i znów jestem głodna i to jest taki głód którego nie moge opanować..mogłabym jeść jeść  jeść i n ie przestawać. I przez to wieczorne podjadanie moja waga stoi albo tyję...Jak powstrzymać ten głód? Albo co jest na tyle lekkie żebym mogła to zjeść trochę później i żeby to nie odbiło się na mojej wadze??
> ile jeszcze k... osób będzie pisać że je kolacje o
> 18nastej? co za kretynizm!

+ aż strach zapytać, co jadła na tę kolację, skoro po godzinie znowu jest głodna. :O

> A o której wy jecie kolacje?

Dzisiaj jem ok. 23:30.
Ja o 20-20:30. Chodzę spać koło północy.
> A o której wy jecie kolacje?

3-4 h przed snem
Pasek wagi
dokładnie 3-4 godz przed snem,
nawet jeśli zjesz solidny posiłek wieczorem to ze spokojem w tym czasie organizm zdąży to przerobić.
no i potwierdzam-picie wody okłamuje poczucie głodu
Pasek wagi
Kolację lepiej zjadać na 3 godziny przed snem, jeżeli chodzisz spać o 21 to 18 jest ok... a głodna jesteś, bo jesz same bzdety, najlepiej przedstaw tu swój cały dzień, bo problem pewnie tkwi w tym, że się po prostu głodzisz...
Jedna z dziewczyn podała bardzo fajny pomysł na kolację (sama skorzystam), jak nie chce Ci się pichcić, to serek wiejski z pomidorem, czy z papryką też będzie dobry, chudy twaróg, a nawet lepiej będzie jak zjesz dwa kawałki chleba razowego z szynką drobiową + jakaś mieszanka warzywna czy coś...
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.