- Dołączył: 2011-03-06
- Miasto: Wiesbaden
- Liczba postów: 2095
24 sierpnia 2011, 13:06
jak w temacie? czy można się opalać będąc posmarowanym oliwką bambino, która nie ma filtru? ciężko mi się opalić, a dzisiaj taka ładna pogoda (z delikatnym wiaterkiem) i zastanawiam się czy nie wyjść na dach tak na godzinkę, półtora i się poopalać. Na kremie z filtrem sie nie opalę..
- Dołączył: 2011-05-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1289
24 sierpnia 2011, 13:20
spray przyspieszający opalanie ; )
- Dołączył: 2011-05-06
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 568
24 sierpnia 2011, 13:23
Moja koleżanka opala się używając zwykłej oliwki od ponad 10 lat i wszystko z jej skórą w porządku. Zawsze jest pięknie i równomiernie opalona. Nakłada ją wszędzie oprócz twarzy. Oliwka na pewno nie zaszkodzi skórze.
- Dołączył: 2010-09-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1114
24 sierpnia 2011, 13:24
Oliwka nie, słońce zaszkodzi. No dobra, od godziny nie umrzesz. Ale i tak jestem zwolennikiem filtrów - bardziej dla zdrowia niż dla urody.
- Dołączył: 2011-03-06
- Miasto: Wiesbaden
- Liczba postów: 2095
24 sierpnia 2011, 13:25
No to mnie zniechęciłyście... czyli co lepiej jak wyjdę na ten dach bez niczego? przecież codziennie wychodząc na słońce, na cały dzien na miasto, to nie smarujemy się żadnym kremem na całe ciało... bynajmniej ja nie i nie znam osób, które się tak samrują..
- Dołączył: 2011-03-06
- Miasto: Wiesbaden
- Liczba postów: 2095
24 sierpnia 2011, 13:34
> spray przyspieszający opalanie ; )
A używałaś tego sprayu? ja nie używam kremów samoopalających itd, bo się boję plam...
Na razie posmarowałam się balsamem do ciała, jak się wchłonie to nakładam oliwkę na nogi, ręce i ramiona i idę się opalać, nie ma co... a jutro sobie kupię może to z Ziajki.
24 sierpnia 2011, 13:36
Na coś i tak trzeba umrzeć, to nieuniknione.. wolę umrzeć piękna :) opalam się czasem na oliwkę :)
24 sierpnia 2011, 13:50
> Opalanie się bez filtra to głupota. Jeśli chcesz
> zniszczyć komórki skóry to jak najbardziej. Nie
> chodzi tylko o kolor i promienie UVB, czyli te
> 'słoneczne' ale też UVA - groźniejsze, które
> wnikają nawet przy zachmurzonym niebie. Im gorszą
> masz cerę do opalania tym większy filtr powinnaś
> używać.
Popieram w 100%
24 sierpnia 2011, 13:53
> Godzina opalania na oliwce mi zaszkodzi? pytam
> serio? widziałam, że ludzie tak robią...szkoda mi
> tej pogody, jutro sobie kupię tą ziaję.. to
> mleczko/balsam do ciała?
Zaszkodzi. Na 100% Też wyglądam jak córka młynarza. Taka moja uroda. Jestem naturalną jasną blondynką. Już dawno zaakceptowałam to, że bezpiecznie dla skóry raczej nie opalę się na ciemny brąz (no chyba, że nad jakimś ciepłym morzem). Tobie również radze zaakceptować siebie.
24 sierpnia 2011, 13:55
> Moja koleżanka opala się używając zwykłej oliwki
> od ponad 10 lat i wszystko z jej skórą w porządku.
> Zawsze jest pięknie i równomiernie opalona.
> Nakłada ją wszędzie oprócz twarzy. Oliwka na pewno
> nie zaszkodzi skórze.
Oliwka nie, słońce owszem. Twoja koleżanka widocznie ma baaaardzo ciemną karnację. I tak robi głupio, ale nie ma co porównywać dziewczyny z fototypem 1-2 z taką która ma fototyp 4...
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
24 sierpnia 2011, 14:52
Moje koleżanki w Chorwacji opwlały się na oliwce i mają piękną opaleniznę, ale jak masz wrażliwą na słońce skórę ( jak ja, która codziennie nakładała filtr 30) to odradzam