Temat: Wygląd dla mężczyzny..

Czy dziewczyna która jest "przy kości", ma trochę ciałka ale nie nadwagę jest bardziej atrakcyjna niż taka wychudzona .? spotkałam sie z setkami takich przypadkow gdzie facetow pociagaja takie kobitki a nie dosłownie laski chude ;D co wy o tym sądzicie.? bez urazy dla żadnej z was.;)

a właśnie jeszcze jedno wyglądam na więcej lat niż mam ..ludziie dodaja mi ok. 4 lat..co mogę zrobic by to się choć trochę zmieniło.?
Większość facetów lubi szczupłe dziewczyny! nie chude wychudzone,ale szczupłe,bo każdy facet jest wzrokowcem ( jak i kobiety w sumie ) dopiero póżniej patrzą na charakter ! 

Każdy facet woli co innego

Z autopsji zaobserwowałam na własnym przykladzie, że chłopaki w wieku tak mniej wiecej do 20tki ogladają sie za bardzo szczupłymi, póxniej wiekszości z nich podobają się już normalne proporcje i akceptują lekką nadwage tak +/- ok5-7kg. Jednakże bardzo zwracają uwagę na to jaka dziewczyna jest -góruje ładna buzia i ogólnie jak dziewczyna jest zadbana. (choc oczywiście są wyjątki jak we wszystkim).

Mając 16-17 lat (a wtedy byłam pulchna-w czasie mojego wielkiego odchudzania) nie narzekałam jednak na powodzenie.

Jednakże po sobie samej wiem, ze wolałabym np.teraz schudnąc ale na pewno nie do 40kg ;) tylko do jakiegoś optymistycznego rozmiaru w biodrach..powiedzmy optymalnie tak na przynajmniej 38 (bo na górze nosze 36-38 a na dole 42-masakra:/).

 

Pasek wagi
> To wszystko zależy.Chłopacy w moim wieku/kilka lat
> starsi wolą raczej szczuplejsze dziewczyny, jednak
> z tego co obserwuję i słyszę to dojrzalsi faceci
> wolą właśnie kobiety 'przy kości' ale bez
> przesady;)

też to zauważyłam
Pasek wagi
Mój chłopak niestety lubi chudziutkie dziewczyny, na szczęście mówi, że jestem w sam raz ;)
Tak czy siak nie ma sie co oszukiwac bo taki sam mechanizm dziala w obie strony;d
Moj T. mimo i z jest w moim wieku (18 lat) powiedzial mi ze uwielbia mnie taka jaka jestem, a w momencie gdy zaczynam narzekac na swoja figure mowi ze obrazam jego gust. Jest wielbicielem mojej pupy:D Mimo ze nie nosze rozmairu 34 a zacne 38-40.:)
> na koniec dodam
> ,ze po prostu podobac facetom moze sie jedno ale
> pokochac moga nie swoj "ideal" i jaki wtedy ma
> sens to cale podba nie podoba grube chude??:P

Hm, z tym to akurat bym się nie zgodziła, że takie to bez znaczenia. Jeśli jestem drobną blondynką, to wolałabym, żeby zakochał się we mnie facet gustujący w takich właśnie. Gdyby koleś, który lubi wysokie brunetki z dużym biustem nawet mnie pokochał (za osobowość, "bogate wnętrze" czy nawet za urodę) nie czułabym się z tym komfortowo i zawsze bym myślała, że gdzieś tam westchnie od czasu do czasu za swoim ideałem. Ilu ludzi tyle gustów, lepiej jednak żeby puszystą kochał ten, który gustuje w puszystych a szczupłą ten, który takie właśnie lubi.

Co do męskich typów, jest identycznie. Jeśli podobają mi się szczupli i wysocy a pokocham niskiego grubaska, to z czasem, kiedy klapki z oczu opadną, może się okazać, że czuję fizyczną odrazę.

Myślę też, odnośnie facetów, że kobiety mają większą tolerancję dla ich niedoskonałości - jak mawiają "facet wystarczy, żeby był ładniejszy od diabła". W życiu się nie zgodzę, ze stwierdzeniem, że kobiety lubią mięśniaków. Niektóre kobiety takich lubią, inne lubią misiów z brzuszkiem (vide większość moich psiapsiółek) a inne wolą bardzo szczupłych. Nie ma reguł. Nie to ładne co ładne tylko to co się komu podoba. Jednym podoba się Anja Rubik, innym Kasia Niezgoda, gdybym była facetem żadnej z nich bym kijem nie tknęła :D
Uważam, że najważniejsze jest dążenie do własnego ideału. Jeśli będę szczupła, będę się podobać nie dlatego, że jestem szczupła, ale dlatego, że zadowolona, uśmiechnięta, automatycznie zadbana... Jeśli przytyję, nie będę się podobać nie dlatego, że będę gruba, ale dlatego, że będę mieć skrzywioną minę, zaciśnięte usta, będę chodzić w dresie i z tłustymi włosami, podpuchniętymi od płaczu oczami... Róbmy sobie przyjemności, sobie się starajmy podobać, to innym też będziemy się podobali :)

Mojemu podoba się Shakira :P w wersji Whenever, wherever :) i narzeka, żebym za bardzo nie schudła, bo on uwielbia mój tyłek. Schudnąć mam tylko dlatego, że mu marudzę, że jestem gruba, a jak schudnę, to nie będzie musiał tego wysłuchiwać :)

Najpierw patrzy na tyłek i wlosy, potem twarz i wygląd ogólny... Cycki? Jak kobieta, to pewnie gdzieś tam są :) :P

No i lubi niższe od siebie. Kolega z kolei, niewiele wyższy ode mnie, związał się z wysoką, biuściastą, szczupłą blondynką. każdy ma swoje upodobania.

Pasek wagi
ja zauważyłam, że największe powodzenie mają kobiety z wagą w normie, czyli nie przy kości i nie wychudzone.
dla większości mężczyzn ani duża nadwaga, ani niedowaga nie jest super atrakcyjna, ale wiadomo - gusta są różne.
Pasek wagi

Szwagrowi mojego męża podobają się chudziutkie, szczuplutkie kobietki (może dlatego żona po urodzeniu dwójki dzieci waży 46 kg i wygląda jak patyk) natomiast drugi szwagier raczej preferuje kobietki, które mają więcej ciałka. Czyli co facet to inny gust

 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.