- Dołączył: 2011-05-02
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 221
21 lipca 2011, 12:16
Prostujecie włosy? Jeśli tak, to zastanawiam się, jak reagują na to Wasi faceci. Nie wiem, dlaczego, ale mój woli, gdy moje włosy są bez ładu i składu, nie mam pojęcia, co w nich wtedy widzi. O niebo lepiej czuję się w wyprostowanych włosach, na pewno bardziej zadbana i ładniejsza, choć wolę chyba opcję, którą mój chłopak uważa za lepszą. A jak jest u Was? Jak wyprostowane włosy odbierają Wasi faceci?:)
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
21 lipca 2011, 12:19
Moj tez nie lubi prostych strakow tylko artystyczny nielad, takie falowane...ja mam wlasnie takie i mam ich ani nie prostowac ani nie krecic, wiec moze cos w tym jest. Wiesz tak wiatr we wlosach..:P
- Dołączył: 2007-04-21
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 2015
21 lipca 2011, 12:20
m
Edytowany przez googosiek 17 grudnia 2013, 12:38
21 lipca 2011, 12:22
mój narzeczony juz tak się przyzwyczail ze prostuję włosy i jak mnie zobaczy w wysuszonej szopce (mam naturalnie krecone pod wpływem suszarki wygladam jak murzynka z szopenem) to mówi zebym poszla zrobic z siebie człowieka bo wygladam jak dzikusek z buszu hahaha :P kiedys pare tygodni po poznaniu jak do niego przyjechałam z naturalnymi lokami to mi wmawial ze dzien wczesniej bylam na imprezie i napewno mialalm loki zakrecone i tak mi zostalo i nie wierzył ze to moje naturalne :P lubi mnie w prostych i lokach :) ale w szopenie już nie
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
21 lipca 2011, 12:26
A moj uwielbia proste wlosy,im bardziej proste tym lepsze :)
Ale nie mowie tutaj o prostownicy ,bo nie uzywam i nigdy tego nie robilam. Mam z natury proste druty :)
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
21 lipca 2011, 12:28
> Mój nie bardzo ingeruje w moją fryzurę, ale za to
> lubi jak mam koński ogon zrobiony. Ja zwykle nie
> prostuję włosów, jedynie od wielkiego świeta, mam
> taki artystyczny nieład - niby proste, ale robią
> się lekkie fale na nich. Jak dobrze ułożę przy
> suszeniu to mi się podobają :D
Heh moj nienawidzi zwiaznaych wlosow.Wedlug niego kobieta powinna nosic rozpuszczone wlosy ,bo to sexowne i kobiece.
- Dołączył: 2011-01-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3047
21 lipca 2011, 12:29
ja mam naturalnie kręcone więc na codzień takie są bardzo rzadko prostuje bo mój mąż woli mnie naturalną* choć myślę że dziś to juz nie ma tak wielkiego znaczenia, co innego gdybym codziennie prostowała..
a co do koloru to chce żebym cały czas była blondynką a ja mam ochote na ciemny brąz.... (ostatnio o rudym mi wspomniał heheh)
21 lipca 2011, 12:31
Mój mówi ,ze w kreconych mi lepiej ,ale ja lepiej czuje sie w prostych . ;)
- Dołączył: 2011-04-13
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2055
21 lipca 2011, 12:34
moj chlopak jak i dobry kolega zawsz uwielbiaja jak mam rzczochrane wlosy nie wiem co w tym takiego fajnego...