- Dołączył: 2011-05-12
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 318
8 lipca 2011, 21:32
Witam. Dziś przefarbowałam siostrze włosy. Jej naturalnym kolorem jest ciemny brąz (nie miała wcześniej farbowanych), nałożyłam jej farbę Garnier -jasny blond. Włosy się rozjaśniły do koloru orzecha laskowego. I tu pytanie: czy jeśli nałożyłabym jej ponownie tą samą farbę włosy rozjaśniłyby się jeszcze trochę? ;)
- Dołączył: 2011-05-12
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 318
8 lipca 2011, 21:37
No tak... trochę odczekamy, ale czy nałożenie jeszcze raz tej farby da efekt jeszcze troche jaśniejszych włosów...? Pytam czy to w ogóle ma sens...
8 lipca 2011, 21:38
Różne to rzeczy wychodzą na głowie :) Myślę, że warto spróbować i będzie ok :)
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5711
8 lipca 2011, 22:16
oj wątpię i dziwne, że w ogóle z brązu się rozjaśniło.
ale pamiętaj, nie używaj rozjaśniaczy bo zniszczysz jej włosy!
- Dołączył: 2011-06-18
- Miasto: Nowy Sącz
- Liczba postów: 74
8 lipca 2011, 22:30
Nie jestem zwolenniczką nakłądania sobie samodzielnie farb w domku a zwłaszcza roozjaśniających ale radziłabym Ci nei uzywać rozjaśniacza na jej włoski i wsumie to taka farba skoro były to włosy naturalne nigdy nie farbowane i była to farba blond to powinna rozjaśnić bardziej niż do odcini orzechu może poprostu zakrótko trzymałyście ale c do nakładania drugi raz to tak jak wyżej dziewczyny mowił trzeba by było odczekac bo włoski sie zniszczą albo poprostu za jakis czas spróbować wrzucić jakies pasemka by były jaśniejsze refleksy ale samemu w domku to nie radze;)