- Dołączył: 2011-07-04
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2
4 lipca 2011, 22:51
Cześć wszystkim chciałabym sie was poradzić w sprawie moich włosów. Co prawda nie mam żadnego zdjęcia ale może na podstawie mojego opisy będziecie mogli mi pomóc. Od kilku już lat rozjaśniam włosy (naturalnie powiedziałabym ze jestem ciemną szatynką), w sumie zawsze chodze do fryzjera i robie pasemka. Niestety nie mam szcześcia do fryzjerów i te włosy nie za ciekawie wygladają. Mam na głowie oprócz ładnych jesnych włosów kilka okropnych żółtych pasemek, a jak już pojawiają sie odrosty to zaczyna to wszystko wyglądać naprawde strasznie i tandetnie :/ Czy może ktoś z was miał podobne przeżycia? Co ja mam z tymi włosami zrobić, mysle nad nałożeniem jakiejś farby, ale jakiej?? Wole siebie w jasnych włosach, ale tu bez ich wczesniejszego rozjasnienia żadna farba mi nie chwyci, wiec mysle nawet nad jakims troszke ciemnejszym, ale z drugiej strony nie chce znowu jakis brązów :/ Co mi radzicie? Może znacie jakies fajne kolory farb do włosów? Oprócz tego rozjaśniania czesto prostuje włosy wiec ich kondycja nie należy do najlepszych, choc i tak nie jest najgorzej, ale co z tym kolorem. Pomocy prosze :(
4 lipca 2011, 23:01
wiesz, ja jednak zadbałabym o kondycje, moje naturalne to mysie nijakie, pierw farbowałam na czarne, potem zachciało mi się blondu, rozjaśnianie, wskutek tego popalenie, a i tak miałam wiecznie zółte, były jak wata, obawiałam się, że jak pociągne to wypadną, skończyło się tym, że mam kasztanowe są okropnie zniszczone i nie chce już ich rozjaśniać tym bardziej, że też codziennie prostuje, słabo rosną isą poniszczone.... także radziłabym Ci jednak rozsądnie jakiś ciekawy brąz, może jakaś czerwień- machoń kasztan.
- Dołączył: 2011-03-13
- Miasto: Chvaletice
- Liczba postów: 1365
4 lipca 2011, 23:02
kiedyś miałam fazę na rozjaśniane włosy, co okropnie je zniszczyło. stwierdziłam, że włosy ma się jedne i poszłam do fryzjera z prawdziwego zdarzenia :) zaproponował mi ciepły jasny brąz. na początku nie byłam do niego przekonana, ale teraz po kilku farbowaniach nie mam ochoty wracać do jasnych : ) bez zdjęć trudno powiedzieć, co pasowałoby do Ciebie.
mam naturalnie ciemne włosy i wychodzę z założenia, że każdemu jednak jest najlepiej w naturalnym kolorze, a jeśli już jakaś zmiana to o kilka tonów. :)