- Dołączył: 2011-01-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 112
4 lipca 2011, 20:32
witam, przede mną dłuuuga podróż, w piątek wyjeżdżam za granicę, z samego rana wyruszam na lotnisko(3 h jazdy) potem pare godzin na lotnisku i 4 godz w samolocie, nie mam pojecia co ze sobą wziąć żeby się nie popsuło, a było dietetycznie... (wafle ryżowe je sie chyba z nudów, bo ja sie nimi nie najadam:|)
any ideas?
4 lipca 2011, 20:36
sałatki przeróżne, grahamki z warzywami, jakiegoś burgera własnej roboty możesz zrobić;) jogurty pitne.
- Dołączył: 2010-10-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1742
4 lipca 2011, 20:36
na lotnisku jakas mega wypasiona kanapka a w samolocie jablko albo jakies orzechy suszone owocki :)
- Dołączył: 2011-01-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 112
4 lipca 2011, 20:38
jak ten burger się popsuje w tempie ekspresowym...(tam gdzie jade są upały)
4 lipca 2011, 20:38
Jogurty (niekoniecznie pitne - ja często jadam normalne w autobusach i nic im nie jest, poza pękaniem :P), macę, pieczywo lekkie chrupkie, jabłko jakieś, kanapkę.
- Dołączył: 2010-07-19
- Miasto:
- Liczba postów: 2721
4 lipca 2011, 20:42
jogurtow nie wniesiesz do samolotu, w zaleznosci do jakiego kraju lecisz i kto bedzie Cie pdprawial cale jedzenie moga kazac Ci wyrzucic.
Wez sie ogarnij i zjedz cos normalnego, na bezclowce tez sa sklepy i JEDZENIE.
- Dołączył: 2011-01-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 112
4 lipca 2011, 20:43
wez sie ogarnij z 58 cm w udzie:o
- Dołączył: 2011-03-31
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2633
4 lipca 2011, 20:50
ale paranoja. popieram Scatty
4 lipca 2011, 20:54
możesz sobie zrobić jakąś kanapkę, orzechy, jabłko, gruszka, banan. Możesz wziąść zrobić sałatkę i wsadzić do pudełeczka...
- Dołączył: 2008-03-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9897
4 lipca 2011, 20:56
na lotnisku są przecież zawsze jakieś kawiarnie i pewnie kanapka się znajdzie.