Temat: z seri poznałam faceta

Widzę ze dużo dziewczyn odp po swojemu czyli nic normalnego...ale ciekawe czy jak by któraś z nich założyła watek to czy by chciały takich odp.!
Decyzja należy do Ciebie ale uważaj na siebie...ksiądz to też człowiek!
ale ja bym się nie umawiała;)

> z ksiedzem chcesz sie umowic? powalilo cie
> kompletnie?

zgadzam sie z tym wpisem powyzej!!!

a co ma oznaczać to spotkanie w ogóle?

zgadzam się że żaden prawdziwy ksiądz, chcąc się umówić potencjalnie na randkę (bo w końcu to też facet), w życiu nie przyznałby się, że jest księdzem, bo 99% kobiet (czego przykład masz na forum) pożegnało by się (bez błogosławieństwa).
w związku z tym jeśli Ty nie robisz sobie z nas jaj, to ktoś robi sobie jaja z Ciebie i ma niezły ubaw. więc najlepiej zakończ tę znajomość.

a jeśli przypadkiem to prawdziwy ksiądz? to tym szybciej zakończ tę znajomość.

no ale przypadek oryginalny, nie można tego odmówić Autorce :)

ulubionym zajeciem kolegow na studiach bylo udawanie na czacie goracych blondynek ... tyle w temacie ;-)

może jaja może nie, ale wierzę w to że księża wchodzą na czat i umawiają się w z kobietami.

zrobisz jak chcesz, ale mam sąsiadkę która spotykała się z zakonnikiem, potem okazało się że jest w ciąży i mają teraz 3 dzieci, on oczywiście wystąpił z zakonu. kobieta ma ogromne wyrzuty sumienia, nie wytrzymuje psychicznie, co chwila leży na oddziale psychiatrycznym. zwariowała po prostu. a dzieci też szkoda. im są starsze to w szkole mają gorzej, bo zaczynają się z nich śmiać, a one biedne niczemu niewinne :(

Tytuł wątku powinien brzmieć: Nabrałam Was :P

takie rzeczy to tylko w hAmeryce :P

Ok. Mozecie mnie zganic, mozecie mnie rowniez wysmiac. Widze, ze na vitalii jest to powszechne, wiec czemu nie mialabym pasc kolejna ofiara tej glupoty.

Zakladam z gory, ze watek nie jest zartem, ani prowokacja. Pytanie jest nietypowe, ale nie niemozliwe.

Zaczne od tego, ze dziwi mnie wasze podejscie do ksiezy. Z tego co piszecie wynika, ze niemalze kazdy w sutannie, badz habicie jest pedofilem / ma kochanke / chodzi na dziwki itp itd.. Rozumiem, ze wiele gazet typu "Fakt" nadmuchuje takie sprawy, ale czemu oceniac wszystkich duchownych przez pryzmat czynow zaledwie kilku przedstawicieli tego stanu? Jest wiele dobrych ksiezy. Byl to ich przemyslany wybor, dobrze spelniaja swoje obowiazki i pomagaja ludzia. O nich sie nie pisze w bulwarowkach i nie mowi w wiadomosciach. Zreszta, duchowny to dalej czlowiek. Czemu uwazacie, ze nie moze wejsc na czat, nie moze miec przyjaciol, znajomych? To nie jest tak, ze ksiadz ma ciagle tylko sie modlic, modlic i modlic.. On tez zyje i tez jest czlowiekiem. A to, ze zyje w celibacie, ze jest gleboko wierzacy (tutaj prosze nie przytaczac mi tych idiotycznych przykladow 'bo ja znalam/ ja slyszalam/ ja czytalam)? Co to przeszkadza? I czemu ksiadz (szczegolnie jak jest mlody - mlody czlowiek z chwila wstapienia do seminarium nie starzeje sie o 50 lat.) nie mialby wchodzic na czaty? To miejsce sluzy nie tylko do flirtu. Czesto mozna spotkac naprawde milych i wartosciowych ludzi.

Ja bym sie mimo wszystko spotkala. Mozna porozmawiac, razem sie posmiac. Czemu od razu zakladamy, ze jesli kobieta i mezczyzna sie spotykaja to jest to randka? A nawet jesti okaze sie to glupi zart, to co? To nic sie nie stanie. Powie sie 'trudno' i zapomni o calej sprawie.

eeee.... no jak chcesz żeby zawrócił Ci w głowie to prosze bardzo . i jesli chcesz płakac przez niego... to jest ksiądz kobieto.
nie masz liczyc na coś wiecej ... taka prawda .

ALE JAJA, TO ON NORMALNIE POWIEDZIAL ZE JEST KSIEDZEM?