Temat: Kłopot ze strojem.

Możecie mi pomóc ? Mam upatrzony strój, dzisiaj go mierzyłam, dół M, góra -D.  Leżał jak ulał i bardzo mi się podoba...no ale ja chcę schudnąć jeszcze z 6-8kg  i boję się że wtedy strój może być za duży albo coś.. znowu z drugiej strony kupiłabym mniejszy, ale wtedy też nie wiadomo jak ze stanikiem, czy nie będzie za mały albo już za duży...a jeszcze z innej strony, kupiłabym go sobie dopiero jak te 6-8kg schudnę, tylko że boję się że już go w sklepie nie będzie ;/ bo to w New Yorkerze upatrzyłam... No i nie mam zielonego pojęcia co mam robić ;p Może Wy mi doradzicie, czy kupować ten rozmiar, czy mniejszy, czy może poczekać ?

Co do stroju..to jest taki o ( jeszcze zastanawiam się miedzy czarnym a białym, biały ładnie podkreśla opaleniznę i pasuje mi do twarzy, ale szybko się brudzi, no a czarny wiadomo - wyszczupla.. )




A tu jeszzcze czarny.


I co myślicie ?
czarny z majtasami :)

Śliczny. Ile kosztuje? 
Razem wychodzi 100zł z hakiem..
Ale kupować ten co jest dobry, poczekać aż schudnę, czy kupić mniejszy ?:( Bo już od tamtego roku poluję na niego i nie chcę żeby w tym roku mi uciekł
czarny;]dośc ładny chociaz ja nie lubie takich "majtek spodenkowych"
A mnie się obydwa podobają ;)
Nie podobają mi się białe stroje, bo bardzo często prześwitują. Czarny jak najbardziej :)
Pasek wagi
Ja tez bym wybrała czarny... i myśle ze najlepiej jak kupisz w takim rozmiarze jaki masz teraz :) A jak nie schudniesz ? to wcale nie zalożysz a jak uda sie schudnac  załózmy 3 kg to i tak bedze ok :)
Czarny. Na białych majtkach widać często z tyłu ziarenka piasku, które trudno usunąć do tego często prześwitują po zamoczeniu, no i te spodenki nie są fajne
czarny jest boski;p

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.