Temat: Odstająca część ciała - co to jest?

Bo o komplementy oczywiście się rozchodzi. I znowu Klusce Bluszczykowi przypomina się liceum, gimnazjum nawet...wchodzę do toalety i słyszę rozmowę paru dziewczyn, trajkoczą o swoich sylwetkach znacząco łapiąc się za skórę na brzuchu czy udach "zobacz! wyglądam jak świnia, mam takie tłuste uda!" "no co ty! masz cudowne nogi" odpowiada druga,reszta przytakuje, następna podwija koszulkę i mówi "twoje uda to nic, zobacz mój brzuch" i tak w kółko. Omijam je w ciszy nawet na takiego pulpeta nie zwracają uwagi...

Nie wiedziałam, że podobne sytuacje mogą mieć tutaj miejsce, tym razem juz nie jestem małą zamkniętą w sobie dziewczynką, znam swoją wartość i wiem na co mnie stać. I mówię że mam dosyć durnych nastolatek których największym problemem życia jest o jedna kanapka za dużo. Nic dziwnego że kończą rzygając w kiblu skoro od tego w ich miemaniu zależy całe ich życie. Żeby być chudą.

Chudość. Ja pioer..  czy tym panienkom wszystkim się w głowach poprzewracało? Co to za CHORA moda na patyki, które wyglądają jak wychudzeni chłopcy. Zauważcie że teraz nawet modele kobiwt w  witrynie sklepu młodzieżowego mają tyle w łydce co ja w ramieniu! C H O R E! I to że komuś się podoba wychudzona sylwetka to nie kwestia gustu! To kwestia wspierania modelu niedożywionej dziewczyny w imię bycia "piękną" kiedyś były gorsety, Chinki nosiły małe ściskające nóżki buciki, w afryce kobiety wycinają sobie wargi sromowe a w Europie młode dziewczyny zagładzają się w imię piękna które wmówiło im środowisko.