Temat: Pytanie do posiadaczek kolczyka w pępku

Chciałabym mieć taką ozdobę, planuję przekłuć sobie pępek gdy osiągnę upragnioną wagę.

Mam do was kilka pytań:
- czy jesteście zadowolone bądź żałujecie tego, że zdecydowałyście się na kolczyk?
- czy nie przeszkadza wam (np. nie zaczepia o pasek, sweter czy bluzkę, itd)?
- czy po zagojeniu się rany i wyjęciu kolczyka blizna jest bardzo widoczna?
- jak długo goiła się rana?
- jakbyście miały teraz stanąć przed wyborem zrobić czy nie, co byście wybrały?

Mam kolczyka i jestem z niego zadowolona - aczkolwiek minęło 9 msc a on od czasu do czasu znów puchnie itp np po zaczepieniu. Zrobiłabym ponownie.

Ja mam i nie żałuje. Czasem sie kolczyk zaczepi ale nie jest to problemem. Po wyjęciu kolczyka owszem dziurka jest widoczna dla mnie bardzo. Goi się dosć długo.

Aha poradzę ci tylko byś dobrała odpowiedni kolczyk , bo wiele dziewczyn nosi za długi co wygląda śmiesznie zwłasza że one są przekonane że jest ok. Za długi jest wtedy gdy widoczny jest pręcik kolczyka, w dobrze dobranym nie widać go lub conajwyżej na jais 1 mm. Zdarza się , że dziewczyny mają mało skóry przebitej a zakładają kolczyk 12 mm - tragedia. Najmniejszy jest 8mm.

czesc,

ja przekłułam pępek 11 lat temu... zdecydowanie nie żałuję... jesli chodzi o zdejmowanie to jest widoczna dziruka w kolorze ciała, ale szczerze powiem, ze jak sie ma kolczyk to się go nie z ciąga, bo człowiek się przyzwyczja i gdy się go zdejmuje pępek wygląda tak dziwnie goło;) jesli chodzi o zaczepianie się o pasek czy spodnie to moge powiedzieć, że po tylu latach tego wogóle nie czuje...na codzień w ogóle o nim nie myśle i nie pamiętam, że go mam...

natomiast jeśli chodzi o gojenie to w moim przypadku trwało to niecałe 5 miesięcy. przez cztery miesiące nie chciał się zagoić,ale potem wypróbowałam patent mojej koleżanki ( tzn. dwa razy dziennie 3 minutowe płukanki wodą  rozcieńczoną z solą morską) i po trzech tygodniach był już zagojony:)

pozdrawiam

1. Jestem zadowolona z mojego kolczyka :) i nigdy tego nie żałowałam

2.Sporadycznie o coś zachaczy, ale nie mam z tym problemów i nie przeszkadza mi na codzień

3. Co do blizny, ja miałam przebijany dwa razy... głównie też z tego powodu że blizna po nim jest bardzo widoczna( ale ja mam skłonności do blizn, siniaków.. nawet mam na wierzchu dłoni blizne a zachaczyłam tylko szpilką po dłoni i już mi zostało.. :(, wiec to sprawa indywidualna ) i po pierwszsym razie jak zgubiłam kolczyk i została mi taka blizna zostawiłam rane do wygojenia, ale pozniej stwierdziłam że lepiej mieć kolczyk niż ta blizne i przebiłam drugi raz.

4. Goiło się bardzo długo, dokładnie nie pamiętam.

5. Kolejny raz bym nie przebiła - ze względu na ból.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.