Temat: Tusz do rzes

co polecacie? akurat mi sie konczy.

Zawsze wydawalo mi sie ze najlepszy jest ten zolty Maybeline, ale moze znacie jakies lepsze. Mam gleboko osadzone oczy, plus okulary, potrzebuje naprawde super tuszu zeby te oczy bylo widac. 

Pasek wagi

Fioletowy loreal

Despacitoo napisał(a):

Fioletowy loreal

Dla mnie też (Volume Million Lashes So Couture).

Pasek wagi

Loreal jest okropna marka jeśli chodzi o składy i testowanie na zwierzętach (miałam tez o nich na psychologii reklamy). Od tego czasu nie kupuje. 




Zoe23 napisał(a):

Każdy, jaki przetestowałam (i nawet zachwyciłam), po jakimś czasie się zepsuł i przestał zachwycać. Swego czasu byłam wierna False Lash Effect od Max Factor. To w sumie jedyna nazwa, jaką sobie przypominam i co jakiś czas świadomie nabywam, ale śladu po dawnym zachwycie próżno szukać... Teraz w zasadzie kupuję tusze na chybił trafił i nawet nie pamiętam, co aktualnie mam w kosmetyczce. Na co zwracam uwagę? Żeby był czarny i miał silikonową szczoteczkę, bo przyjemnie mi się nimi operuje.

wlasnie mam podobne wrazenie. Uzywalam w zyciu tuszy od 12 zl do ponad 200 i mam poczucie ze wiekszosc to jest to samo i mozna co najwyzej po szczoteczce dobierac. Ja lubie takie dosc waskie, bo przy gleboko osadzonych oczach latwiej sie operuje niz takim grubciem jak do czyszczenia kibla.

Teraz mam Eveline, sa niezle, ale szukam czegos nowego.

Pasek wagi

Galadriela30 napisał(a):

Zoe23 napisał(a):

Każdy, jaki przetestowałam (i nawet zachwyciłam), po jakimś czasie się zepsuł i przestał zachwycać. Swego czasu byłam wierna False Lash Effect od Max Factor. To w sumie jedyna nazwa, jaką sobie przypominam i co jakiś czas świadomie nabywam, ale śladu po dawnym zachwycie próżno szukać... Teraz w zasadzie kupuję tusze na chybił trafił i nawet nie pamiętam, co aktualnie mam w kosmetyczce. Na co zwracam uwagę? Żeby był czarny i miał silikonową szczoteczkę, bo przyjemnie mi się nimi operuje.

wlasnie mam podobne wrazenie. Uzywalam w zyciu tuszy od 12 zl do ponad 200 i mam poczucie ze wiekszosc to jest to samo i mozna co najwyzej po szczoteczce dobierac. Ja lubie takie dosc waskie, bo przy gleboko osadzonych oczach latwiej sie operuje niz takim grubciem jak do czyszczenia kibla.

Teraz mam Eveline, sa niezle, ale szukam czegos nowego.

Ubawiły mnie grubcie do oczyszczenia kibla :D

Właśnie sprawdziłam - w pracy mam tego Maxa Factora False Lash Effect, który obiecuje rzęsy czarne niczym krucze skrzydła. Mam też słynny 2000 Calorie (wielkie rozczarowanie i zaraz go wywalę) i Wonder'Extension od Rimmela - jeszcze nie otwarty, bo czekam aż dwa pierwsze pójdą do kosza.

Ja używam zamiennie Eveline Big Volume Bang (na początku zawsze mnie denerwuje, ale po kilku dniach robi się super) i Bell Wild Maskara (tak, to tani tusz z Biedronki :) )

Maybeline Sky High i Lash Sensational. Tych dwóch używam od dobrych kilku lat i nie planuję ich zmieniać. Dobrze sie noszą, nie rozmazują, nie osypują, łatwo zmywalne wieczorem, zawsze będę je polecać. 

Pasek wagi

Kupiłam Eveline Variete czy coś takiego, bo dużo osób zachwalało, ale jest taki sobie. Mi pasuje najbardziej Pupa Maxi Volume.


Pasek wagi

zawsze wracam do maybelline collosal. nic go nie przebiło do tej pory. Używam chyba od 15 lat

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.