Temat: Dezodorant

1. Który dezodorant nie powoduje żółtych plam na białych ubraniach?

2. Jak to sprać?

1. Nie używam klasycznych dezodorantów, jedynie Garnier Mineral w kulce. Nie robi żadnych plam.

2. Spróbuj papki z sody oczyszczonej.

Ja używam ostatnio Nivea black and white w kulce. Nie zauważyłam plam na ubraniach.

Edit: to antyperspirant, nie dezodorant, być może ta informacja jest dla ciebie ważna)

1. Ja używam rexony w sztyfcie (bo mi tylko ten pasuje pod kątem niepotliwości) i o ile nie wiem jak się zachowuje na białych ciuchach, bo nie mam takich stricte białych bluzek, to na niektórych czarnych zostawia ślady pod pachami (ale nie na wszystkich - może kwestia materiału, bo zawsze na tych dokładnie samych). I to jest taka niby plama, ale w dotyku materiał jest grubszy i taki tłustszy jak ten sztyft - jakby się na nim osadzał i właził w ten materiał i jak tylko wrzucę do prania, to nie chce to się sprać.

2. U mnie pomaga jak przed wrzuceniem do pralki poleję to płynem do naczyń i potrę. Potem normalnie wrzucam do pralki i się już spiera normalnie. Ale nie wiem czy żółte plamy na białej bluzce to to samo. Spróbować można. Ewentualnie ta soda od poprzedniczki tez powinna dać radę.

Edit: Też w sumie pisałam o antyperspirancie. Samych dezodorantów w formie psikania się dla zapachu nie używam. Chyba, że tez masz na myśli antyperspirant - moja mama na wszystko mówi dezodorant :P

Pasek wagi

ja w tym roku zauważyłam ten problem. Dezodorantu używam niezmiennie tego samego, wiec mam zagadkę, a moze bardziej się pocę. 

Próbowałam zabawy z sodą i wodą utlenioną. Żadnych zmian nie widzę po tym zabiegu. A szkoda, bo niezniszczone bluzki pójdą na straty

Tak robią dezodoranty czy pot?

Używam tego, który akurat był w promocji - Nivea, Garnier minerals, adidas, rexona, dove. I choć nie mam wielu białych ubrań, to na żadnej nie zauważyłam żółtych plam. Więc może etiaxil? 

Pasek wagi

na plamy nie wiem, nigdy nie miałam a używam z nike up or down i perfumowanej wersji 

Karolka_83 napisał(a):

1. Ja używam rexony w sztyfcie (bo mi tylko ten pasuje pod kątem niepotliwości) i o ile nie wiem jak się zachowuje na białych ciuchach, bo nie mam takich stricte białych bluzek, to na niektórych czarnych zostawia ślady pod pachami (ale nie na wszystkich - może kwestia materiału, bo zawsze na tych dokładnie samych). I to jest taka niby plama, ale w dotyku materiał jest grubszy i taki tłustszy jak ten sztyft - jakby się na nim osadzał i właził w ten materiał i jak tylko wrzucę do prania, to nie chce to się sprać.

2. U mnie pomaga jak przed wrzuceniem do pralki poleję to płynem do naczyń i potrę. Potem normalnie wrzucam do pralki i się już spiera normalnie. Ale nie wiem czy żółte plamy na białej bluzce to to samo. Spróbować można. Ewentualnie ta soda od poprzedniczki tez powinna dać radę.

Edit: Też w sumie pisałam o antyperspirancie. Samych dezodorantów w formie psikania się dla zapachu nie używam. Chyba, że tez masz na myśli antyperspirant - moja mama na wszystko mówi dezodorant :P

No tak, dezodorant to dezodorant :) 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.