- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 lutego 2024, 14:39
Gdzie kupujecie ciepłe rajstopy i dobre jakościowo? Chodzi mi zarówno o takie zimowe, ale też wiosenne, mogłyby być ze wzorami i gładkie. I pod spodnie i do spódnicy.
3 lutego 2024, 14:49
Ja to jestem ciekawa co robicie, że wasze rajstopy długo wytrzymują. U mnie to jest max 2x niezależnie od rajstop, więc teraz kupuję jakieś zwykłe tanie, Gatta czy Marylin, patrzę tylko czy nie błyszczą. A czarne kryjące od lat mam jakieś zwykłe i nic się z nimi nie dzieje.
3 lutego 2024, 15:57
Ja to jestem ciekawa co robicie, że wasze rajstopy długo wytrzymują. U mnie to jest max 2x niezależnie od rajstop, więc teraz kupuję jakieś zwykłe tanie, Gatta czy Marylin, patrzę tylko czy nie błyszczą. A czarne kryjące od lat mam jakieś zwykłe i nic się z nimi nie dzieje.
Właśnie z tych bardziej cienkich to też mi się rwały, kupowałam w tym sklepie z kotem w logo. Ale miałam też takie cieplejsze, nie pamiętam skąd były, chyba Calzedoni, bardzo ciepłe.
3 lutego 2024, 18:47
Ja podczepię się pytaniem, gdzie kupujecie rajstopy matowe - noszę rajstopy w przedziale 6-15 (zimą 20). O ile te najcieńsze tą tak cienkie, że prawie nic nie widać - nawet błysku - o tyle piętnastki, te wszystkie typu "daily" są półmatowe, a to pół to już dla mnie za dużo. W sklepach stacjonarnych od dawna nie znalazłam całkowicie matowych cienkich rajstop.
3 lutego 2024, 19:28
Ja podczepię się pytaniem, gdzie kupujecie rajstopy matowe - noszę rajstopy w przedziale 6-15 (zimą 20). O ile te najcieńsze tą tak cienkie, że prawie nic nie widać - nawet błysku - o tyle piętnastki, te wszystkie typu "daily" są półmatowe, a to pół to już dla mnie za dużo. W sklepach stacjonarnych od dawna nie znalazłam całkowicie matowych cienkich rajstop.
Też nie dlatego kupuję polmaty. Nie dra ci się od razu 8/10tki?
3 lutego 2024, 19:42
Ja podczepię się pytaniem, gdzie kupujecie rajstopy matowe - noszę rajstopy w przedziale 6-15 (zimą 20). O ile te najcieńsze tą tak cienkie, że prawie nic nie widać - nawet błysku - o tyle piętnastki, te wszystkie typu "daily" są półmatowe, a to pół to już dla mnie za dużo. W sklepach stacjonarnych od dawna nie znalazłam całkowicie matowych cienkich rajstop.
Też nie dlatego kupuję polmaty. Nie dra ci się od razu 8/10tki?
Drą, a jakże :) Dlatego nie uśmiecha mi się zakup polecanej wyżej Calzedonii (właśnie sprawdziłam: jedna para matowych piętnastek kosztuje 50 zł. Dziękuję, postoję). Ja chodzę wyłącznie w spódnicach, długości do kolan, rajstopy noszę cieliste i jak najcieńsze (bo tylko tak można nosić ten kolor) i mam wrażenie, że przy cielistych najbardziej ten błysk jest widoczny, przez co wyglądam jak Katarzyna Skrzynecka (nic do niej nie mam, sympatyczna babeczka, ale spójrzmy prawdzie w oczy - ikoną mody to ona nie jest ;)
Na bardzo duże mrozy zimą mam czarne 40-tki, innych kolorów nie uznaję.
3 lutego 2024, 20:04
Ja podczepię się pytaniem, gdzie kupujecie rajstopy matowe - noszę rajstopy w przedziale 6-15 (zimą 20). O ile te najcieńsze tą tak cienkie, że prawie nic nie widać - nawet błysku - o tyle piętnastki, te wszystkie typu "daily" są półmatowe, a to pół to już dla mnie za dużo. W sklepach stacjonarnych od dawna nie znalazłam całkowicie matowych cienkich rajstop.
Też nie dlatego kupuję polmaty. Nie dra ci się od razu 8/10tki?
Drą, a jakże :) Dlatego nie uśmiecha mi się zakup polecanej wyżej Calzedonii (właśnie sprawdziłam: jedna para matowych piętnastek kosztuje 50 zł. Dziękuję, postoję). Ja chodzę wyłącznie w spódnicach, długości do kolan, rajstopy noszę cieliste i jak najcieńsze (bo tylko tak można nosić ten kolor) i mam wrażenie, że przy cielistych najbardziej ten błysk jest widoczny, przez co wyglądam jak Katarzyna Skrzynecka (nic do niej nie mam, sympatyczna babeczka, ale spójrzmy prawdzie w oczy - ikoną mody to ona nie jest ;)
Na bardzo duże mrozy zimą mam czarne 40-tki, innych kolorów nie uznaję.
To ja tak samo. Na zimę mam 15stki, teraz już śmigam w 10 i 8 właśnie w naturalnym kolorze i polmaty. Kupuję takie za ok dychę. Najdłużej mi może na 3x starczyły. Ale jak ktoś ma do polecenia jakieś supermocne nawet za te 50 zł to chętnie wypróbuje.
3 lutego 2024, 20:24
Ja podczepię się pytaniem, gdzie kupujecie rajstopy matowe - noszę rajstopy w przedziale 6-15 (zimą 20). O ile te najcieńsze tą tak cienkie, że prawie nic nie widać - nawet błysku - o tyle piętnastki, te wszystkie typu "daily" są półmatowe, a to pół to już dla mnie za dużo. W sklepach stacjonarnych od dawna nie znalazłam całkowicie matowych cienkich rajstop.
Też nie dlatego kupuję polmaty. Nie dra ci się od razu 8/10tki?
Drą, a jakże :) Dlatego nie uśmiecha mi się zakup polecanej wyżej Calzedonii (właśnie sprawdziłam: jedna para matowych piętnastek kosztuje 50 zł. Dziękuję, postoję). Ja chodzę wyłącznie w spódnicach, długości do kolan, rajstopy noszę cieliste i jak najcieńsze (bo tylko tak można nosić ten kolor) i mam wrażenie, że przy cielistych najbardziej ten błysk jest widoczny, przez co wyglądam jak Katarzyna Skrzynecka (nic do niej nie mam, sympatyczna babeczka, ale spójrzmy prawdzie w oczy - ikoną mody to ona nie jest ;)
Na bardzo duże mrozy zimą mam czarne 40-tki, innych kolorów nie uznaję.
To ja tak samo. Na zimę mam 15stki, teraz już śmigam w 10 i 8 właśnie w naturalnym kolorze i polmaty. Kupuję takie za ok dychę. Najdłużej mi może na 3x starczyły. Ale jak ktoś ma do polecenia jakieś supermocne nawet za te 50 zł to chętnie wypróbuje.
Nie wiem czy Calzedonia jest supermocna, bo chyba nigdy nie miałam. Nie mam pod ręką ich stacjonarnego sklepu, a cielistych odcieni mają kilka i nie chcę kupować przez internet, bo ciężko dobrać odcień. Kiedyś w lokalnym Carrefourze dorwałam matowe 15-tki firmy PER TE (cały kartonik kupiłam :) teraz nie mogę ich namierzyć, ale i tak chyba nie mieli niższych numerów.