21 maja 2011, 19:05
MA takie pytanie czy ktoras z Was farbowala wlosy, a potem za sprawa odrostu wracala do swojego naturalnego???? czy jest roznica w kondycji wlosa miedzy farbowanymi a naturalnymi?? pytam poniewaz ja mam wlosy do zapiecia stanika:)) mam blond i chcialabym bardzo wrocic do naturalnego, majac nadzieje ze kondycja ich sie poprawi bo teraz sa cienke i slabe i wypaduja, wiem ze odrost wyglada beznadziejnie ale potem moze przyciemnie blond konce, co sadzicie?? myslicie ze moje wlosy poprawia sie?
Edytowany przez serdelkaa 21 maja 2011, 19:13
- Dołączył: 2008-04-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4317
21 maja 2011, 19:10
Temat w złym dziale + nazwa tematu łamie regulamin forum pkt 5 + same wielkie litery (krzyk). Proszę o zmianę tematu na bardziej zrozumiałą + żeby nie była pisana wielkimi literami. Temat przenoszę
21 maja 2011, 19:13
wiesz co ramayana??? WYLUZUJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! powtarzasz sie
21 maja 2011, 19:22
a to TY jestes chlopakiem, a to bardzo przepraszam, myslalam ze kobieta:))
21 maja 2011, 19:22
Ja wracam do swojego naturalnego i faktycznie włosy od góry wyglądają dużo zdrowiej niż te farbowane :)
21 maja 2011, 19:24
pozaprawem, a sa grubsze te naturalne wlosy?
21 maja 2011, 19:25
ja miałam kiedyś mocno rozjaśnione i w złej kondycji
kupiłam farbę, która schodzi częściowo po 24 myciach, która była zbliżona do mojego naturalnego koloru
teraz już wszystko ok :)
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto:
- Liczba postów: 1342
21 maja 2011, 19:51
ja przez kilka lat farbowałam się na czarno, w czerwcu zrobiłam dekoloryzację, zafarbowałam na sredni brąz i od tamtej pory mam 10 cm odrosty (widać naturalny kolor) a na długość widać zaledwie 5 cm róznicę bo non stop farbowane koncówki się łamały. ściełabym włosy na krótko, ale taka fryzura nie pasuje do mnie, dlatego używam dobrych kosmetyków (nawet odżywki dla osób po chemioterapii) i od ok 3-4 miesięcy widzę różnicę, włosy są gęste i lśniące, niestety koncówki są wysuszone. jedynie podcinam je regularnie, tylko to mogę zrobić. ja bym radziła wybrać się do fryzjerki która dobierze ci kolor, w twoim przypadku dekoloryzacja jest zbędna więc nie będzie tak żle.
Edytowany przez Macchiato 21 maja 2011, 19:52