21 maja 2011, 13:46
Nie pytam na ile kg wyglądam, bo mam w domu wagę. :D Chcę tylko wiedzieć, czy sporo się we mnie zmieniło przez czas odchudzania... I na czym powinnam skupić swoją uwagę teraz?
Oto porównanie, przed i prawie po. I zdjęcie zrobione zostało na ubiegłych wakacjach, brałam wtedy hormony, stąd większy biust. ;p Ten sam strój. Może nie widać tego na zdjęciach, ale w tym roku nie nadaje się do noszenia, odstaje pod pachami, majtki brzydko wiszą. No nic, trzeba będzie zainwestować w nowy, mniejszy. :D
A tu w zwykłej bieliźnie:
Dla zainteresowanych: mam 166cm wzrostu, obecnie ważę 55,5kg.
Edytowany przez b087a24edf53a19487e3003b24865f7e 21 maja 2011, 14:17
- Dołączył: 2010-08-26
- Miasto: Sudamerica
- Liczba postów: 4340
21 maja 2011, 14:09
SUPER.. ja tez tak chce :))))) jak schudlas ????
popracuj nad tylkiem i ramionami :)
21 maja 2011, 14:12
:O jak doszłaś do takiego ciałka ?
21 maja 2011, 14:13
> SUPER.. ja tez tak chce :))))) jak schudlas
> ???? popracuj nad tylkiem i ramionami :)
Głównie MŻ, przez pewien czas dieta Vitalii 'siła błonnika'. Niestety dosyć mało aktywności, czasem bieganie i ćwiczenia na siłowni, przez 2 tyg chodziłam na bieżnię podciśnieniową - cudo! i uczęszczałam na jogę. :)
- Dołączył: 2010-01-13
- Miasto: Piotrków Trybunalski
- Liczba postów: 105
21 maja 2011, 14:16
teraz to juz tylko skupiaj uwagę na utrzymaniu wagi :)
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
21 maja 2011, 14:18
wooow. Myslalm ze padne jak zobaczylam zdjecia. F a n t a s t y c z n i e ! ! !
Brzuch masz poporstu swietny i nogi i w ogole:)
Ja waze tyle samo, jestem 2cm wyzsza a wygladam o pare kilo wiecej niz ty i nie mam takeigo brzucha!
Ile jadlas kalorri dziennie? Liczylas? Ile ci to zajelo?Rok tak?
21 maja 2011, 14:21
Ładna przemiana, gratulacje ;]
21 maja 2011, 14:25
> Ile jadlas kalorri dziennie? Liczylas? Ile ci to zajelo?Rok tak?
Kalorie liczyłam tylko będąc na diecie Vitalii (tzn Vitalia liczyła je za mnie). Kiedyś nie wyobrażałam sobie odchudzania bez liczenia, ale szybko mnie to męczyło, w efekcie zawalałam dietę, bo czułam się "niewolnicą liczb". Teraz polegam na zdrowym rozsądku. Duże śniadanie, średnie II śniadanie, ciepły, sycący obiad, mała kolacja przed 19, czasem jakaś przekąska w trakcie. Porównując z tym jak się odżywiałam licząc kalorie, myślę, że jem w granicach 1000-1200 kcal.
Ciężko powiedzieć ile mi to zajęło, bo miałam kilka przerw. Połowę tego, co schudłam straciłam na początku roku akademickiego, potem bywało różnie, od marca walczyłam z drugą połową. :)
- Dołączył: 2006-11-14
- Miasto: Leszno
- Liczba postów: 11573
21 maja 2011, 14:32
rewelacyjna przemiana! śliczna figura
ja też nie liczyłam kalorii i schudłam, ba, nawet trzymam rok tą sama wagę.
stabilizację przeprowadzałam tez a oko, bez liczenia;)
- Dołączył: 2011-04-29
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 502
21 maja 2011, 14:35
Suuper *O*
Ile ci zajęło czasu to cale odchudzanie? :)