- Dołączył: 2008-05-07
- Miasto:
- Liczba postów: 385
18 maja 2011, 18:07
Hej Dziewczyny! Może będziecie się orientować w takiej sprawie... Kilka dnia temu byłam na baleyagu (czy jak to się tam pisze) - mam na głowie bardzo jasny kolor zrobiony nie farbą,ale rozjaśniaczem. I teraz pytanie -jak długo powinnam poczekać, żeby nie spalić sobie włosków (czy coś) żeby iść do fryzjera raz jeszcze i poprosić tym razem o ciemne pasemka,bo ten jasny jednak jest za jasny:p
18 maja 2011, 18:19
na jasne pasemka wyjda tylko ciemne nawet jesli pofarbujesz jasna farba a to dlatego ze wlosy po rozjasniaczu sa bardzo suche i pija farbe jak gabka idz po rade do fryzjera:)
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5711
18 maja 2011, 18:23
ale Ty miałaś dekoloryzację włosów/? ile zapłaciłaś?
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Gwiazdkowo
- Liczba postów: 1492
18 maja 2011, 18:30
mnie właśnie uczą, że rozjaśnienie jest tylko bazą pod koloryzację właściwą.Idąc tym tropem możesz śmiało śmigać
18 maja 2011, 18:31
kurdę ja po rozjaśnianiu miałam takie zniszczone, że nigdy więcej !
- Dołączył: 2008-05-07
- Miasto:
- Liczba postów: 385
18 maja 2011, 18:37
nie miałam dekoloryzacji,tylko od długiego juz czasu robie sobie ten baleyage wlasnie jasny i to juz trwa tyle,ze wyglada jak farba na całej głowie ;-) ale ciesze sie, ze moge,myslałąm,że to moze jak po trwałej, że trzeba coś odczekać, dzięki :)