Temat: Dermapen

Cześć,

Potrzebuję kupić Dermapen, ale jestem zupełnie zielona w temacie.

Mogłybyście polecić coś, co u Was się sprawdziło? Czy efekty rzeczywiście są widoczne?

Ja mam Dr Pen M7 bezprzewodowy, kartridże różne, głównie te z większą ilością igiel. Efekty super, u mnie już po pierwszym użyciu a przy regularnym stosowaniu naprawdę widoczna poprawa.

Pasek wagi

Tonya napisał(a):

Ja mam Dr Pen M7 bezprzewodowy, kartridże różne, głównie te z większą ilością igiel. Efekty super, u mnie już po pierwszym użyciu a przy regularnym stosowaniu naprawdę widoczna poprawa.

Tez szukam ale właśnie sprawdziłam ten Twój i ma takie sobie recenzje. Zwykle 3 gwiazdki na 5, jesteś tak full zadowolona czy ok ale mogłoby być lepiej ?

Pasek wagi

Ja mam dr.pen Q1 , bezprzewodowy i najnowszy ich model, płynna regulacja głębokości nakłuć oraz kilka (5-6 trybów nie pamiętam) prędkości.

HelloPomello napisał(a):

Ja mam dr.pen Q1 , bezprzewodowy i najnowszy ich model, płynna regulacja głębokości nakłuć oraz kilka (5-6 trybów nie pamiętam) prędkości.

na ile jest to bezpieczne? nie zrobi sie krzywdy nie bedac przeszkolonym? slyszac o naklowaniu az mnie ciarki przechodza gdy wyobraze sobie zbyt silne/zbyt glebokie naklucia.

Berchen napisał(a):

HelloPomello napisał(a):

Ja mam dr.pen Q1 , bezprzewodowy i najnowszy ich model, płynna regulacja głębokości nakłuć oraz kilka (5-6 trybów nie pamiętam) prędkości.

na ile jest to bezpieczne? nie zrobi sie krzywdy nie bedac przeszkolonym? slyszac o naklowaniu az mnie ciarki przechodza gdy wyobraze sobie zbyt silne/zbyt glebokie naklucia.

Trzeba wszystko oczyścić i zdezynfekować przed zabiegiem ( obszar zabiegowy - twarz szyja , kartridże są jednorazowe pakowane jak igły i jałowe, dłonie i dermapen) żeby nie było ryzyka infekcji. Ja zaczynałam od dermarolera i temat nakłuwań nie był mi obcy. Oglądałam też filmiki instruktażowe z zabiegów zamieszczane przez specjalistów jak i osoby które same robią to w domu. 

Do dermapena dołączona jest też tabelka na jakim obszarze jakiej długości nakłucia stosować w zależności od grubości skóry. Czytam też artykuły od kosmetologów by jak najlepiej wykorzystać to że go kupiłam.

HelloPomello napisał(a):

Berchen napisał(a):

HelloPomello napisał(a):

Ja mam dr.pen Q1 , bezprzewodowy i najnowszy ich model, płynna regulacja głębokości nakłuć oraz kilka (5-6 trybów nie pamiętam) prędkości.

na ile jest to bezpieczne? nie zrobi sie krzywdy nie bedac przeszkolonym? slyszac o naklowaniu az mnie ciarki przechodza gdy wyobraze sobie zbyt silne/zbyt glebokie naklucia.

Trzeba wszystko oczyścić i zdezynfekować przed zabiegiem ( obszar zabiegowy - twarz szyja , kartridże są jednorazowe pakowane jak igły i jałowe, dłonie i dermapen) żeby nie było ryzyka infekcji. Ja zaczynałam od dermarolera i temat nakłuwań nie był mi obcy. Oglądałam też filmiki instruktażowe z zabiegów zamieszczane przez specjalistów jak i osoby które same robią to w domu. 

Do dermapena dołączona jest też tabelka na jakim obszarze jakiej długości nakłucia stosować w zależności od grubości skóry. Czytam też artykuły od kosmetologów by jak najlepiej wykorzystać to że go kupiłam.

dzieki:) czyli trzeba troche sie wczytac w temat:) 

Jaką widzicie u siebie poprawę? Opinie w internecie czasem nijak się mają do rzeczywistości. Czy skóra wrażliwa, sucha nadaje się do takich zabiegów? 

Pasek wagi

Berchen napisał(a):

HelloPomello napisał(a):

Berchen napisał(a):

HelloPomello napisał(a):

Ja mam dr.pen Q1 , bezprzewodowy i najnowszy ich model, płynna regulacja głębokości nakłuć oraz kilka (5-6 trybów nie pamiętam) prędkości.

na ile jest to bezpieczne? nie zrobi sie krzywdy nie bedac przeszkolonym? slyszac o naklowaniu az mnie ciarki przechodza gdy wyobraze sobie zbyt silne/zbyt glebokie naklucia.

Trzeba wszystko oczyścić i zdezynfekować przed zabiegiem ( obszar zabiegowy - twarz szyja , kartridże są jednorazowe pakowane jak igły i jałowe, dłonie i dermapen) żeby nie było ryzyka infekcji. Ja zaczynałam od dermarolera i temat nakłuwań nie był mi obcy. Oglądałam też filmiki instruktażowe z zabiegów zamieszczane przez specjalistów jak i osoby które same robią to w domu. 

Do dermapena dołączona jest też tabelka na jakim obszarze jakiej długości nakłucia stosować w zależności od grubości skóry. Czytam też artykuły od kosmetologów by jak najlepiej wykorzystać to że go kupiłam.

dzieki:) czyli trzeba troche sie wczytac w temat:) 

O to z całą pewnością bez wiedzy nie ma się za co zabierać, to jest jednak twarz i ingerencja w jej głąb. Ja caly czas uczę się również patrząc na swoją skórę jak reaguje, jakie ampułki jej służą a po których nie widzę efektów. I tak naprawdę to trzeba kilka zabiegów by zauważyć różnicę jeśli chodzi o spłycanie zmarszczek, jeśli chodzi o gładkość to po pierwszym zabiegu widać efekt bo skóra się złuszczy i będzie nowa delikatniejsza i gładsza. Ja te zabiegi traktuję jak inwestycję jak z retinolem i retinalem, odłożone w czasie bo dopiero po kilku latach będzie widać że czy udało się czy nie powstrzymać niekorzystnie działający na naszą skórę czas.

A i należy pamiętać że po zabiegu wygląda się jakby cały dzień spędziło na słońcu, skóra jest czerwona, opuchnięta i boląca. Ja takie zabiegi robię w piątek wieczorem, by do rana jakoś wyglądać i do poniedziałku już nie widać opuchlizny i zaczerwienienia.

Angelofdeath napisał(a):

Jaką widzicie u siebie poprawę? Opinie w internecie czasem nijak się mają do rzeczywistości. Czy skóra wrażliwa, sucha nadaje się do takich zabiegów? 

Ja mam skórę naczynkową i u mnie się nic nie dzieje, ale wzmocniłam ją kwasami, retinoidami, dermarollerem, Wit C. Jeśli użyjesz odpowiednich ampułek do skóry suchej to dzięki dermapen wprowadzisz je głęboko w skórę i nie muszą być to głębokie nakłucia jak przy walce ze zmarszczkami a płytkie a przenikanie substancji jest 300x większa niż przy użyciu kremu na skórę. Ale tak jak mówię trzeba poczytać na ten temat, pooglądać kosmetologów i specjalistów i nie robić niczego ( bo tak mi się wydaje że będzie dobrze) bo to jest dość obszerny temat i bez przygotowania można sobie zrobić krzywdę.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.