Temat: Usunąć

Pomierzyłam dziś trochę. Proszę brać uwagę na te zdjęcia, przymierzalnia była mała, więc proporcje są zaburzone.

Tak wyglądam w rurkach, rurki mi się znudziły i szukam czegoś innego.

Ostatnio kupiłam takie spodnie i bardzo fajnie się w nich czułam.

  I takie, też fajne, Tylko one są cieniutkie więc szukam czegoś grubszego.


Podobam się sobie nawet w tych paper bag, czy jak im tam (guma w pasie) tylko nie taki kolor. Jak myślicie?


Dzwony uważam, że jednak pogrubiają mi nogi, pozatym po skróceniu tego dzwona by nic nie zostało. jak znajdę to przymierzę jeszcze jakieś czarne i bardziej lejące, nie dżynsy.


A to te typu "boyfriend/mum". chciałabym takie, ale mierzyłam już milion fasonów i zawsze się czuję, jak jakaś sierota.

 

PowrozeJarmuzem napisał(a):

KEYMAklejMaa napisał(a):

menot napisał(a):

Pi razy drzwi? Ja lubię fason 2. Moze nie podkreśla hiper figury, ale jest taki o, zabawny. Fajnie do traperów czy wąskich botków. A bootcut no to bootcut, dla mnie bootcut nadal się kojarzą 2000sowo więc muszę do nich mieć całą stylizację, żeby mi nie wyglądały jak zdjęcie z czasów młodości. Ale ogólnie, jakbyś miała obcas, to nie wydaje mi się, żeby ci miały szkodzić sylwetkowo. 

Dwójka skróci nogi. Na Twojej przeróbce fajnie wyglądają dzwony.

Niekoniecznie. Też mam krótkie nogi i bardzo taką długość lubię. We wszystkich tych propozycjach wg mnie najgorzej wyglądają rurki, boyfriendów nie biorę pod uwagę, bo są po prostu za duże. Dzwony też nie dla Ciebie w tej wersji. Reszta spoko.

Boyfriendy nie są za duże, wręcz za małe, bo mi się już opierają na udzie, ale jak wezmę większe to będą luźne w udzie a za duże wszędzie indziej. 


Szkoda, że na żywo nie mogę pomierzyć linii petite, całkiem nie mam ochoty zamawiać i odsyłać ciuchów... 

A te? Te chyba nieźle leżą. 

Jak dla mnie, to w trzech pierwszych ładnie. Reszta nie bardzo pasuje do Twojej figury. 

Mi się średnio podobasz w rurkach i dzwonach, reszta w sumie ok, palazzo i te drugie najlepiej. W boyfriedach też byś dobrze wyglądała, tylko te wstawione są kiepskie.

na twoim miejscu celowalabym jednak w spodnie z wysokim stanem oraz z prostą nogawką. I raczej u Ciebie nie widzą mi się spodnie przed kostkę, to dodatkowo skraca kopyta.

Keyma zlituj się, z taką figurą mieć kłopot z jeansami? :) Nie wiem w jakich sklepach byłaś ale je zmień. Jest taki wybór (i piszę to jako klasyczna "jeansiara") że naprawdę od ręki można kupić spodnie w których się będzie fajnie wyglądać. Weź Ty przymierz jeansy dobrze uszyte, proste ale przylegające lub leciutko zwężane ale dopiero za łydką. Ewentualnie lekkie dzwonki rozszerzające się delikatnie na końcówce łydki i w odpowiedniej długości. Takie fasony nikomu krzywdy nie robią. W rurkach też mi się nie podobasz, bo harmonijka na kolanach i łydkach widać, że się robi. Krummel ma rację, nie przed kostkę. Z tych spodni które pokazałaś dla mnie jedynie fason tych cienkich a la joggerów ale gdyby miały właściwą długość stanu a nie mają.
Pasek wagi

przymusowa napisał(a):

Keyma zlituj się, z taką figurą mieć kłopot z jeansami? :) Nie wiem w jakich sklepach byłaś ale je zmień. Jest taki wybór (i piszę to jako klasyczna "jeansiara") że naprawdę od ręki można kupić spodnie w których się będzie fajnie wyglądać. Weź Ty przymierz jeansy dobrze uszyte, proste ale przylegające lub leciutko zwężane ale dopiero za łydką. Ewentualnie lekkie dzwonki rozszerzające się delikatnie na końcówce łydki i w odpowiedniej długości. Takie fasony nikomu krzywdy nie robią. W rurkach też mi się nie podobasz, bo harmonijka na kolanach i łydkach widać, że się robi. Krummel ma rację, nie przed kostkę. Z tych spodni które pokazałaś dla mnie jedynie fason tych cienkich a la joggerów ale gdyby miały właściwą długość stanu a nie mają.

Ja mam 156, nie zapominaj. Wszystko, co na wysokich "powinno" wypaść gdzieś, na mnie wypada inaczej. 


Edit, to pierwsze zdj to mi się przypomniało, że to legginsy były, bo szlam do żabki :) Nie mam na tel w jeansach. 


Tutaj rurki. A tam wyżej macie takie proste. 

A wiesz w ogóle jaką długość zewnętrzną nogawki potrzebujesz? Mam w pracy kilka niskich dziewczyn i nie wyglądają w jeansach jak sieroty, bez problemu kupują jeansy we właściwej długości co się też wiąże z odpowiednią długością stanu. 100% jeansów kupuję w necie, zawsze oprócz dokładnych wymiarów patrzę na długość nogawki bo wiem, jakiej potrzebuję przy jakim fasonie.

Pasek wagi

przymusowa napisał(a):

A wiesz w ogóle jaką długość zewnętrzną nogawki potrzebujesz? Mam w pracy kilka niskich dziewczyn i nie wyglądają w jeansach jak sieroty, bez problemu kupują jeansy we właściwej długości co się też wiąże z odpowiednią długością stanu. 100% jeansów kupuję w necie, zawsze oprócz dokładnych wymiarów patrzę na długość nogawki bo wiem, jakiej potrzebuję przy jakim fasonie.

Najkrótsze 30stki. Prawie ich nie ma. 


Nie wyglądam w rurkach jak sierota... W tych szerokich tak. Mama dziś mnie widziała w takich i powiedziała, że jak chłopiec. 


Mo ex zawsze jak nosiłam szersze rzeczy to pytał czy piórnika nie zapomniałam do szkoły. 

wg mnie w takich gaciach wyglądałabys  spoko. Pierwsze może mają trochę za niski stan, ale głównie chodziło mi o nogawkę i długość. I niektóre fajnie biodra "robią".

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.