Temat: Nadmierne owłosienie na twarzy i szyi

Słuchajcie, od roku mam na brodzie i szyi owłosienie. Włoski są twarde i bardzo ciemne. Depiluje to woskiem. Kosmetyczka poradziła mi, żebym poszła na badania, bo prawdpodobnie mam za dużo meskich hormonów. Z tym że problem jest taki, że ona też z powodu włosów na twarzy brała leki i przez to teraz nie może miec dzieci. Mam 18 lat i boje sie, że u mnie tez tak bedzie. Myślicie, ze jednak powinnam iść na konsultacje i z nim o tym pogadać? czy lepiej dalej sie depilować? a dodam, ze jest to bardzo uciążliwe i musze to robic co 2-3 tygodnie
Pasek wagi
zrób sobie badanie hormonów
żeby mieć za dużo męskich hormonów - żeńskie muszą być w normie
ale to oznacza również że możesz mieć za mało żeńskich i dlatego męskie, mimo że w normie, się bardziej aktywują.

Jak masz za mało żeńskich, to Ci je wyrównają i o problemach z płodnością nie ma mowy
Jak masz za dużo męskich a żeńskie w normie, wówczas może być problem z zajściem i utrzymaniem ciąży, ale medycyna nie takie przypadki... Znam osobę, która również miała taką sytuację i mimo leczenia ma dziś 2 dzieci - po prostu w ciazy musiała uważać na siebie 10 razy bardziej i być pod stałą opieką lekarza.
Nadmierne owłosienie nazywa się  hirustycyzm. Wcale nie musi to być spowodowane hormonami męskimi jest bardzo wiele innych przyczyn, a niektóre z nich są powodem bezpłodności. Im szybciej zgłosisz się do lekarza tym szybciej mogą zacząć leczenie dzięki któremu właśnie będziesz mogła mieć dzieci... To nie jest tylko defekt kosmetyczny a objaw chorobowy. Wiem co mówię, niestety z autopsji ;( ;( ;(
Matko, czyli wychodzi na to, że musze sie natychmiast zapisać na badania... dzieki dziewczyny za odpowiedź :)
Pasek wagi
Zgadzam sie z dziewczynami. Nadmierne owlosienie (sama sie z nim zmagam), moze siwadczyc o roznych nieprawidlowosciach, ktore leczone nie sa szczegolnie grozne, ale nieleczone moga prowadzic do nieplodnosci.
ja bym poszła do lekarza - endokrynologa, dermatologa czy ginekologa

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.