Temat: "Bjuty " wrazenia.

Temat na luzie, do smiechu albo i nie  - wrazenia, doswiadczenie w poszukiwaniu dobrej kosmetyczki.

Jestem na etapie szukanie, czego nie lubie, lubie miec zaufanie, wiedziec czego oczekiwac a tu niestety czasem trzeba cos zmienic - czy to fryzjera czy kosmetyczke. Lubicie zmieniac cz ytak jak ja jak juz mam to na zawsze?

Kiedys wiele lat chodzilam regularnie na zabiegi kosmetyczne a teraz jestem po 5-cioletniej przerwie. Moja zaufana zaciazyla i poszla na dlugi urlop a mi nie chcialo sie nikogo innego szukac i tak czas uciekl. Teraz uznalam ze czuje sie jak czlowiek pierwotny i ze trzeba wrocic do stanu zadbanego. Niby sama cos tam domowymi sposobami robilam ,jednak to nie to samo. Jakie sa wasze doswiadczenia?

Tu u mnie zaczely sie schody - umowilam sie do jednego z salonow, nie mialam nikogo kto mi poleci , wiec wybralam na podstawie opisu w necie. Wyposazenie super nowoczesne ale juz otoczenie jak z epoki poprzedniej bez gustu i takie byle jakie. No niby nie ma znaczenia wiec  ok, najwazniejsze sa zabiegi.

Pierwsze moje zdziwienie jak pani kazala mi sie polozyc bezposrednio na super nowoczesnym fotelu ale bezposrednio na czyms w rodzaju skory, jakies tworzywo. Przyzwyczajona jestem ze na to kladzie sie jakies przescieradlo dla kazdej klientki nowe, tu nic, pani zrobila sie niecierpliwie jak chwile sie ociagnelam.  Drugie zdziwienie jak mi na twarz polozyla mokry recznik, no ok, widocznie tak trzeba, jednak zapach tego recznika nie byl przyjemny i meczylam sie z ta szmata okrutnie, nie byl to jakis silny zapach ale jestem bardzo wrazliwa na zapachy , zapach czegos co przelezalo w pralce noc jak nie dluzej.

Pozniej super nowoczene zabiegi, ok, draznila mnie jednak glupia muzyka w studio, ktora pani mi zostawila zostawiajac mnie z tym recznikiem na 10 minut - po powrocie sama stwierdzila ze to nie byla muza relaksujaca i zmienila na jakies wellnes dzwieki. Jej sposob bycia, szorstki i nieprzyjazny dobil obraz wizyty u niej. Sam wynik zabiegu oceniam dobrze jednak ta cala otoczka zrazila mnie i bede szukala innego salonu.

Jak to wyglada u was? zwracacie uwage na te szczegoly , czy sie czepiam, czy mialyscie tez jakies bjuty przezycia do opowiedzenia.

Na sam wystrój wnętrza specjalnie nie zwracam uwagi ale na obsługę już tak-musi być miła, delikatna, profesjonalna-nie za to płace, żeby się czuć jak petent którego trzeba przy minimum zaangażowania przemielić i spławić. W "moim" salonie akurat brakuje jakiejkolwiek muzyki w części pomieszczeń- w sumie jest tylko w głównym gdzie robią manicure.A przy jakimś zabiegu powiedzmy godzinnym jednak ciężko rozmawiać z panią non stop. Ale na resztę nie można narzekać w żadnym razie. W takim salonie jak ty byłaś, na pewno drugi raz bym sie nie pojawiła, brzmi to wielce zniechęcająco.

Ja zwracam uwagę na wszystko. Na wystrój, na wyposażenie, na ofertę zabiegów, no i przede wszystkim na obsługę i atmosferę podczas zabiegu. Jeśli chodzi o zabiegi na twarz to chodzę do pani kosmetolog. Mam swój sprawdzony salon ale zdarza mi się spróbować czegoś nowego. Jak do tej pory zawsze wracam :) Wyznaje zasadę, że jak ktoś jest od wszystkiego to jest do niczego. Jak widzę kosmetyczki, zazwyczaj młode, które w swojej ofercie (wykonują wszystko same!) mają cały wachlarz usług od pedicure, manicure, rzęs, brwi, po masaże, zabiegi na twarz, uslugi trychologiczne i zabiegi na ciało, to nie daje im szansy. Niech ćwiczą warsztat na kimś innym, nie na mnie :P Może łatwiej będzie, jak napiszę w punktach co jest dla mnie ważne, na co zwracam uwagę, co lubię a czego nie :D

- wnętrze- lubię jak jest zadbane, ładnie i nowocześnie urządzone.

- łóżko- solidne i OBNIŻONE przed wizytą. Nie ma nic gorszego niż wspinanie się na niestabilne łóżko podczas gdy pani stoi obok i czeka. To niby banał, ale sytuacja jest krępująca :)

- miejsce na torebkę- fajnie, jak po wejściu do gabinetu jest wyznaczone miejsce na torebkę (albo pani sama mówi, gdzie można ją położyć)

- ręczniki, owijki (nie wiem jak się to nazywa- taki ręcznik na rzep zamiast bluzki :D) muszą być miękkie i pachnące. Fajnie, jak dodatkowo w gabinecie są koce, którymi można się nakryć podczas zabiegu

- muzyka- cicha i relaksująca

- w przypadku pedicure wybieram miejsca, gdzie mają przystosowany do tego fotel. Nie lubię robić pedi na łóżku- to niekomfortowe.

- lubię jak pani mówi co robi w danym momencie albo czego się spodziewać. Nie oczekuje rozmowy o pierdołach, bo idę tam się zrelaksować, ale jakikolwiek kontakt jest potrzebny :)

- lubię też, jak pani wychodzi z inicjatywą, mówi jaki w danym czasie mam problem z cerą, co przydałoby się zrobić, lubię jak tworzy ze mną taki "plan działania" i doradza jakie zabiegi wybrać. I nie chodzi tu o wciskanie wszystkiego co ma w ofercie ale merytoryczne podejście do sprawy i kompleksowe działanie- i tu wiele razy przekonałam się, dlaczego warto wybrać kosmetologa a nie kosmetyczkę po weekendowym kursie :)

- ostatnio byłam na oczyszczaniu wodorowym w innym gabinecie, z bardzo dobrymi opiniami, długimi terminami oczekiwania itp. Wystrój super, nowe sprzęty, no po prostu wow. Ale co z tego, skoro pani, mimo, że bardzo miła i z ogromną wiedzą, przez cały czas zabiegu opowiadała o swoich chorobach. W rozmowie wyszło, że mam Hashi, ona również, no i się zaczęło... poznałam historię jej chorób od dzieciństwa, objawy, dolegliwości itp. Mimo, że była bardzo sympatyczna a ja byłam zadowolona z zabiegu to nie wiem czy chce wracać w to miejsce :)

Pasek wagi

Oj mi trudno znaleźć kogoś na stałe. Przez 6 lat miałam swoją ulubiona kosmetolog, która niestety zawiesiła działalność (jakies 3 lata temu). Od tej pory ciągle szukam, ale żadna jej nie dorównuje. Choć ostatnio byłam pierwszy raz u nowej i zapowiada się obiecująco. Dla mnie ważny jest całokształt, czyli osoba, wystrój, jakość i ogólnie całą otoczka. Moje hity w trakcie poszukiwań. Zapisałam się do pani, która była jednocześnie fryzjerka i kosmetyczka. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie zapisywała dwóch klientek jednocześnie. Na starcie nałożyła mi zwykly żel myjący na twarz, który miał rozmiekczyc mi skórę 🤷‍♀️ no i tak mi 'miękła' ta skóra dobre 25 minut póki klientce farby nie nałożyła. Później przyszła na trochę do mnie, żeby po 15 minutach wrócić do tej drugiej farbę zmyć. Masakra. 

Kolejna pani super do 3 wizyty. Tak mi spieprzyla brew, że nie mogłam na siebie patrzeć. Nie wiem czy gorszy dzień miała, ale prawie 1cm urabanej brwi to i niedowidzący by zauważył. Aha w gabinecie były 2 łóżka, za 3 razem była nas 4 w gabinecie 🤷‍♀️

No i ostatnia niby super, byłam u niej z 5 razy, ale wkurzyła mnie za brak profesjonalizmu. Jeśli nie umówiłam się od razu to kontakt z nią graniczyl z cudem. Po ostatnim razie kiedy kiedy nie odzzwoniła po kilku razach ani nie odpisała na wiadomość odpuściłam. Widać mało jej zależy na stałych klientkach. W większości przypadkow każdy oddzwania/odpisuje bez problemu. 


Pasek wagi

Aa no i zapomniałam o jeszcze jeden ważnej, a nawet powiedziałabym- jednej z najważniejszych rzeczy. Jeśli gabinet nie ma profilu na moment albo booksy to zwyczajnie z niego rezygnuje. Nie lubię dzwonić i wypytywać o terminy, to denerwujące, jak laska proponuje jakiś termin, Wy musicie się zastanawiać czy Wam pasuje, sprawdzać jaki to dzień itp. Ja lubię mieć przed oczami kalendarz, zaznaczone wolne godziny i wybrać sobie tą, która mi w danym momencie odpowiada :) 

Pasek wagi

Balonka - dziekuje ci za piekny opis, o to mi wlasnie chodzilo - mam czuc sie dobrze, za taka kase jaka tam sie zostawia to my mamy miec swoje swieto. Taki idealny gabinet to mialam w swoim miescie w PL - pani kosmetolog, pamietam jak pierwszy raz bylam to az buzie otworzylam jak tam sie poczulam, od razu z wejscia. Nowoczesnosc i czystosc bila po oczach, po zdjeciu butow dostalam jednorazowe ochraniacze na stopy, wszystko bylo po prostu idealne, profesjonalne. Pani nie pieprzyla farmazonow tylko skupila sie na temacie cery i jej potrzeb. Ale nie wiem co sie stalo kiedys znikla z rynku , wyjechala i tyle ja widzialam. Potem ja wyjechalam.

Wypatrzylam na kolejny raz nowy gabinet i wlasnie mysle o tym tu nazwanym oxy synergie  - to chyba to wodorowe oczyszczanie. To powinno chyba tez ladnie nawilzyc. Ta twoja z opowiescia o chorobach faktycznie przegiela, mozna cos wspomniec ale te zabiegi to powinien byc tez relaks dla umyslu , wyciszenie. Jesli bylas zadowolona to moze dac szanse i z gory zaznaczyc ze dzisiaj to boli glowa i musisz sie wylaczyc, hahaha. Tylko samo to kombinowanie juz wkurza:)

Balonka chyba nie do konca rozumiem o co chodzi z terminami - ze przez internet mozna sobie wybrac? nie wiedzialam ze jest taki luksus, ja mam tylko jednego lekarza tu do ktorego moge tak zarezerwowac termin, fajna sprawa.

zolzaaa - to co opisujesz to dopiero armagedon - kilka klientek na raz, koszmar. Mnie to denerwuje juz u fryzjera gdy tak od jednej skacze do drugiej, ale ok, jeszcze tu przejdzie ale kosmetyczka robiaca farbe w miedzyczasie , hahaha, super.

To był jakiś koszmar i pomylka. Najlepsze, że pokusiłam się wtedy na Groupon 5 zabiegów. Opinie kobieta miała dobre, ale chyba bardziej odnosiły się do fryzjerstwa czego nie doczytałam. Po 2 zabiegu odpuscilam. 

Właśnie teraz byłam w nowo otwartym salonie. Sieciowka. Spełnia wszystkie wymogi. Wszystko profesjonalnie i na plus. Jeszcze wczoraj wygrałam u nich voucher, co nie zdarza mi się często w życiu, haha. Byłam właśnie pierwszy raz na oczyszczaniu wodorowym. Skóra po nim fajna, ale chyba jednak jestem fanką oczyszczania na sucho i bardziej odpowiada mi mikrodermabrazja. Za to infuzja tlenową po oczyszczaniu bardzo mi spasowala. 

Tez nie lubię jak ktoś za dużo gada. Zawsze kilka zdań na początku zamienię, a później już tylko się relaksuje. I aplikacje są najlepsze, tak jak piszesz Balonka masz przed oczami kalendarz, dostępne godziny, można zmienić w każdej chwili termin. Super sprawa. 

Pasek wagi

Berchen- umawiam sie przez aplikacje Moment lub rzadziej Booksy :) 

ja mam problem z asertywnoscia w takich miejscach wiec ciezko byloby mi powiedziec, ze nie chce mi sie gadac czy cos hehe. Ale mialam jedna taka pania do ktorej chodzilam na lipolize i dermomasac, ona byla mega gadula ale przy tym byla taka swojska i sympatyczna, ze czulam sie u niej jak u kolezanki na pogaduchach :D

To oxy synergy o ktorym piszesz to moze byc wlasnie ten zabieg wodorowy. Ja robilam kilka razy i jestem bardzo zadowolona. Sklada sie z kilku etapow, najpierw oczyszczanie, potem fale radiowe itp wiec dziala kompleksowo :) 

Pasek wagi

Balonkaa napisał(a):

Berchen- umawiam sie przez aplikacje Moment lub rzadziej Booksy :) 

ja mam problem z asertywnoscia w takich miejscach wiec ciezko byloby mi powiedziec, ze nie chce mi sie gadac czy cos hehe. Ale mialam jedna taka pania do ktorej chodzilam na lipolize i dermomasac, ona byla mega gadula ale przy tym byla taka swojska i sympatyczna, ze czulam sie u niej jak u kolezanki na pogaduchach :D

To oxy synergy o ktorym piszesz to moze byc wlasnie ten zabieg wodorowy. Ja robilam kilka razy i jestem bardzo zadowolona. Sklada sie z kilku etapow, najpierw oczyszczanie, potem fale radiowe itp wiec dziala kompleksowo :) 

dzieki, brzmi ciekawie:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.