Temat: Modelki - wygląd

Nie chodziło mi o pozę tylko o kształty... 

Kaszanka - wyraziłaś się dość jasno, pytając 'Na co się lepiej patrzy'?

Rozmawiamy przecież nie o ludziach, a o zdjęciach reklamowych. Więc Ci odpowiadam - lepiej patrzy mi się na wychudzoną, bladą kobietę, która prezentuję bieliznę, nie wyglądając przy tym, jakby natychmiast chciała się ruchać. 

Edit. Bez względu na wszystko - nie podobają mi się takie obfite kształty. 

🏆🏆🏆

EgyptianCat wstawiłam inne zdjęcie, z takimi samymi kształtami ale bez pozycji do ru***nia. Trzeba mieć chyba problem z kobiecością, żeby uważać, że kobieta na 1 zdj ma obfite kształty.

Dodam jeszcze - wiele z Was napisało, że męczy Was wszechobecny plastik, retusz i atak klonów. I ok, rozumiem to. Mnie męczy przede wszystkim  sugerowanie, że kobieta zawsze i wszędzie ma wyglądać seksownie, ponętnie, apetycznie i w ogóle HOT. Mdli mnie już od tego i nie ważne czy mówimy o chudzinach, czy o paniach z krągłościami. Słabi mnie to po prostu.

Kaszanko - nie podoba mi się ta pani nic a nic. To kwestia gustu, nie 'problemów z kobiecością'. :D

 EgyptianCat jak chuda i nieurodziwa kobieta się wygnie i otworzy usta to wygląda jakby ją bolał kręgosłup, ta ładna z ponętnymi kształtami w tej samej pozie będzie wyglądała sexi, nic z tym nie zrobisz. Chuda kobieta w obcisłej sukience wygląda z klasą. Kobieta, która ma duży tyłek i kawał cycka- tanio. 
Mi się podobają te modelki, fakt pozy i miny mogły by mieć inne, ale są naturalne i bardziej się wpisują w średnią, niż te chude i wysokie.
I sugerowanie, że ta pierwsza dziewczyna ma nadwagę... nie skomentuję.

kaszanka, dlatego na rynku jest tak szeroki wybór ubrań o przeróżnym fasonie, że kobieta o niemal każdym typie figury może się ubrać z klasą, nie ważne czy ktoś ma tyłek bądź biust ;) kwestia doboru odpowiednich ciuchów.

edit. 

tak, ta dziewczyna ma nadwagę. Jest lekko odchylona do tyłu, ma ściągnięte łopatki przez co wygląda na smuklejszą niż w rzeczywistości. 

Kaszana - nie oznacza to, że musi mi się podobać akurat to, co się wpisuje w średnią. A chude i wysokie także mogą być naturalne. ;) Podobają mi się subtelne, drobne kobiety i naprawdę nie widzę w tym problemu. Nikomu przecież nie nakazuję dążyć do tego 'ideału'.                        

Z której strony pani na pierwszym zdjęciu wrzuconym przez Kaszanke ma nadwagę? Bo nie ma wyrwy miedzy udami? Macie jakieś zaburzone postrzeganie. 

Klasa ani elegancja moim zdaniem nie zależą od wagi, wiec nie rozumiem skąd spostrzeżenie,  ze kobieta o pełniejszych kształtach w obcisłej sukience bedzie wygladac tanio i wulgarnie, a chuda elegancko? To raczej zalezy od sukienki, czy rozmiar jest dobrze dobrany i z jakiego jest wykonana materiału, bo w poliestrowym kawałku chińskiej szmatki kazda bez względu na wagę bedzie wygladac slabo, a w eleganckiej, szytej na miarę sukience kazda bedzie sie prezentować z klasą.  Dodatki tez tu maja spore znaczenie. Mam wrażenie zreszta, ze ani klasy ani seksapilu nie da się nauczyć,  albo sie ma albo sie nie ma, bez względu na wagę, zresztą wszystko co tu piszemy to przecież subiektywne opinie,  jednej sie bedzie podobać Kate Moss innej Nigella Lawson, nie mówiąc juz o tym, ze na odbiór modelki wpływa tez jej uroda/pochodzenie etniczne, mi sie np lepiej patrzy na biale modelki niz czarnoskóre, bo biale kobiety na ogol w moim osobistym odczuciu da atrakcyjniejsze. Znow, to moja subiektywna opinia. 

CAT wniosek jest jeden, każdemu podoba się co innego i każdy jest inny dlatego warto pokazywać wszelkie kształty i ciała i o to biega w tym temacie. 

Beaware nie zgodzę się, wysoka bardzo szczupła kobieta nawet w taniej obcislej kiecce typu kiszka z poliestru będzie wyglądała lepiej niż ta mała z dużym tylkiem. A co do koloru skóry to też wybrałabym białą kobietę, na asosie akurat dużo tych ciemnych