- Dołączył: 2010-12-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 54
8 maja 2011, 14:04
Zmiana miałaby być na miedź tylko, że: mój naturalny kolor to średni brąz, obecnie jestem zafarbowana na czarno, jeżeli miałabym czekać na odrosty to prędzej sie zestarzeje, myślałąm nad zrobieniem kilka razy jasnych pasemek żeby zabielić włosy a potem się zafarbować tylko nie wiem czy to dobry pomysł? Wiem, że na poczatku farba będzie mi sie odbarwiać na pasemkach ale czy po kilkakrotnym zafarbowaniu będzie duża różnica miedzy zafarbowanymi pasemkami a zafarbowanymi odrostami czy raczej nie powinno być? Co o tym myślicie?
Edytowany przez kinia0190 8 maja 2011, 14:05
- Dołączył: 2010-03-27
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1918
8 maja 2011, 14:16
po pasemkach zawsze zostanie Ci jasniejszy refleks.Takze bez sensu, ja bym czekala, albo poszla d ojakiegos bdb fryzjera , co to by cuda działał, ale i tak włosy zniszczysz:) Tez chaialam wyjsc z czarnego, zrobilam sobie jasniejsze pasemka u fryzjera, a zlapalo tylko moj 3 cm odrost, fryzjerka przeprosila i zafarbowala mi znowu na ciemny braz tym razem, takze tego.no i to byla fryzjerka z ilomas tam certyfikatami, wszyscy ja chwalili:D