Temat: Nie wypada?

Temat by nie ciągnąć offtopów.

Jakie jest wasze zdanie? Czy w pewnym wieku należy ściąć włosy? Przestać robić określone fryzury? A może np po 30 roku życia całkowicie zmienić swój makijaż i styl ubierania? 

Czego nie wypada mieć/nosić w wieku 30+, 40+, 50+?

Zapraszam do dyskusji 😊

awokdas napisał(a):

PowrozeJarmuzem napisał(a):

Moim zdaniem w pewnym wieku ;) należy mieć po prostu świadomość swojego ciała, okazji, komunikatów, jakie swoim wyglądem wysyłamy - i albo tę świadomość stosować, albo być gotowym na konsekwencje. Wydawało mi się zawsze, że ubieram się dość klasycznie, z lekkim pazurem, ale myślę, że np. awokdas chciałaby mnie przebrać :D
Moze nie, za to ves bym przebrala napewno. ? nie moja bajka, choc widac, ze ubrania sa ok, nie jakieś szmaty. Ale ves chyba 30tki nie ma jeszcze. Zobaczycie co będziecie mówić za jakiś czas. Koka nie widac dobrze, pewnie z wypelniaczem jest. Tu widac wogole wiecej wlosow i nie jest to niechlujne. W takim koku to i mozna wystapic w sukience wieczorowej.

Haha, to, że czasem lubię się ubrać kolorowo i odjechanie (dobrze, że nie widziałaś dołu - powycierane jeansy z dziurami i czerwone sneakersy 😆), to nie oznacza, że nie mam w szafie "normalnych" ciuchów 😅 Mam kilka kobiecych golfów w beżach i bieli, cygaretki, koszule najróżniejszego rodzaju, botki na obcasie, sporo sukienek (również tych eleganckich), płaszcze, szpilki, katanę bez naszywek. Na codzień też noszę raczej rozpuszczone fale a nie "cebulowego" koczka.

Po prostu uważam, że trzeba ubierać się stosownie do okazji 😁 Szłam na plażę, równie dobrze mogłam pójść w dresie i też byłoby spoko.

EDIT: W czerwcu będę miała trójkę z przodu, więc było blisko 😆

Pasek wagi

Asha. napisał(a):

awokdas napisał(a):

PowrozeJarmuzem napisał(a):

Moim zdaniem w pewnym wieku ;) należy mieć po prostu świadomość swojego ciała, okazji, komunikatów, jakie swoim wyglądem wysyłamy - i albo tę świadomość stosować, albo być gotowym na konsekwencje. Wydawało mi się zawsze, że ubieram się dość klasycznie, z lekkim pazurem, ale myślę, że np. awokdas chciałaby mnie przebrać :D

Moze nie, za to ves bym przebrala napewno. ? nie moja bajka, choc widac, ze ubrania sa ok, nie jakieś szmaty. Ale ves chyba 30tki nie ma jeszcze. Zobaczycie co będziecie mówić za jakiś czas. Koka nie widac dobrze, pewnie z wypelniaczem jest. Tu widac wogole wiecej wlosow i nie jest to niechlujne. W takim koku to i mozna wystapic w sukience wieczorowej.

A widzisz, Ves za niedługo 30 będzie miała ? 

Jaki kok według Ciebie jest niechlujny? Te według Ciebie nie wyglądają dobrze estetycznie? 

aknaanna nie to nie moje, swoje już usunęłam. Chciałabym mieć oko jak ta modelka :)

Już myślałam! 
ale Twoje widziałam - bardzo ładny makijaż. Wcale nie jaskółka...

Pasek wagi

aknaanna napisał(a):

Asha. napisał(a):

awokdas napisał(a):

PowrozeJarmuzem napisał(a):

Moim zdaniem w pewnym wieku ;) należy mieć po prostu świadomość swojego ciała, okazji, komunikatów, jakie swoim wyglądem wysyłamy - i albo tę świadomość stosować, albo być gotowym na konsekwencje. Wydawało mi się zawsze, że ubieram się dość klasycznie, z lekkim pazurem, ale myślę, że np. awokdas chciałaby mnie przebrać :D

Moze nie, za to ves bym przebrala napewno. ? nie moja bajka, choc widac, ze ubrania sa ok, nie jakieś szmaty. Ale ves chyba 30tki nie ma jeszcze. Zobaczycie co będziecie mówić za jakiś czas. Koka nie widac dobrze, pewnie z wypelniaczem jest. Tu widac wogole wiecej wlosow i nie jest to niechlujne. W takim koku to i mozna wystapic w sukience wieczorowej.

A widzisz, Ves za niedługo 30 będzie miała ? 

Jaki kok według Ciebie jest niechlujny? Te według Ciebie nie wyglądają dobrze estetycznie? 

aknaanna nie to nie moje, swoje już usunęłam. Chciałabym mieć oko jak ta modelka :)

Już myślałam! ale Twoje widziałam - bardzo ładny makijaż. Wcale nie jaskółka...

do brwi jaskółka! 😊

Tak wogole to chyba każdemu się trafia dzień "złej kreski" 

Ja uważam, że to strata czasu przejmować się jakimiś tam normami. Smutne to jest. Ja mam 31 lat i noszę to co chcę. Czasem mam ochotę na bardziej awangardowy makijaż to robię kreski w kolorze turkusowym albo czerwonym. Mam przednie pasma włosów pofarbowane na pastelowy róż i jakoś żyję. Pracuję w poważnej korporacji więc wiadomo z klientami jestem bardziej neutralna. Szkoda marnować sobie życia jakimiś tam stereotypami i normami co wypada a co nie... zwłaszcza w tym zwariowanym roku 2020 🤪

Asha. napisał(a):

awokdas napisał(a):PowrozeJarmuzem napisał(a):Moim zdaniem w pewnym wieku ;) należy mieć po prostu świadomość swojego ciała, okazji, komunikatów, jakie swoim wyglądem wysyłamy - i albo tę świadomość stosować, albo być gotowym na konsekwencje. Wydawało mi się zawsze, że ubieram się dość klasycznie, z lekkim pazurem, ale myślę, że np. awokdas chciałaby mnie przebrać :D Moze nie, za to ves bym przebrala napewno. ? nie moja bajka, choc widac, ze ubrania sa ok, nie jakieś szmaty. Ale ves chyba 30tki nie ma jeszcze. Zobaczycie co będziecie mówić za jakiś czas. Koka nie widac dobrze, pewnie z wypelniaczem jest. Tu widac wogole wiecej wlosow i nie jest to niechlujne. W takim koku to i mozna wystapic w sukience wieczorowej. A widzisz, Ves za niedługo 30 będzie miała ?  Jaki kok według Ciebie jest niechlujny? Te według Ciebie nie wyglądają dobrze estetycznie?  aknaanna nie to nie moje, swoje już usunęłam. Chciałabym mieć oko jak ta modelka :)
te loki są stylizowane na niechlujne, ale tak naprawdę są ułożone. Mi się podobają znacznie bardziej niż ulizane. 

MalyGremlin napisał(a):

Asha. napisał(a):

awokdas napisał(a):PowrozeJarmuzem napisał(a):Moim zdaniem w pewnym wieku ;) należy mieć po prostu świadomość swojego ciała, okazji, komunikatów, jakie swoim wyglądem wysyłamy - i albo tę świadomość stosować, albo być gotowym na konsekwencje. Wydawało mi się zawsze, że ubieram się dość klasycznie, z lekkim pazurem, ale myślę, że np. awokdas chciałaby mnie przebrać :D Moze nie, za to ves bym przebrala napewno. ? nie moja bajka, choc widac, ze ubrania sa ok, nie jakieś szmaty. Ale ves chyba 30tki nie ma jeszcze. Zobaczycie co będziecie mówić za jakiś czas. Koka nie widac dobrze, pewnie z wypelniaczem jest. Tu widac wogole wiecej wlosow i nie jest to niechlujne. W takim koku to i mozna wystapic w sukience wieczorowej. A widzisz, Ves za niedługo 30 będzie miała ?  Jaki kok według Ciebie jest niechlujny? Te według Ciebie nie wyglądają dobrze estetycznie?  aknaanna nie to nie moje, swoje już usunęłam. Chciałabym mieć oko jak ta modelka :)
te loki są stylizowane na niechlujne, ale tak naprawdę są ułożone. Mi się podobają znacznie bardziej niż ulizane. 

zależy jakie włosy. Mi świeżo po myciu takie wychodzą Ale mam naturalne fale, może dlatego

Nie mam wsrod znajomych i rodziny, nawet w pracy, kobiet, ktore maja wlosy sciete na "chlopaka" w przedziale wiekowym nastolatka-66 lat :D Wszystkie maja albo wlosy do ramion albo dluzsze i uwazam, ze bardzo dobrze, pieknie wygladaja, sa zadbane :)

Babki z krotkimi wlosami widuje oczywiscie, ale ani razu nie widzialam kobiety, ktorej takie wlosy by pasowaly. Zawsze wydaja mi sie mniej kobiece i  starsze, niz pewnie sa...

Ja od 1 roku zycia nie mialam krotszych wlosow niz long bob taki za ramiona i nie mam zamiaru scinac krocej... nigdy :P

mlodapanna2020 napisał(a):

Nie mam wsrod znajomych i rodziny, nawet w pracy, kobiet, ktore maja wlosy sciete na "chlopaka" w przedziale wiekowym nastolatka-66 lat :D Wszystkie maja albo wlosy do ramion albo dluzsze i uwazam, ze bardzo dobrze, pieknie wygladaja, sa zadbane :) Babki z krotkimi wlosami widuje oczywiscie, ale ani razu nie widzialam kobiety, ktorej takie wlosy by pasowaly. Zawsze wydaja mi sie mniej kobiece i  starsze, niz pewnie sa... Ja od 1 roku zycia nie mialam krotszych wlosow niz long bob taki za ramiona i nie mam zamiaru scinac krocej... nigdy :P
Też tak uważam. I mówiąc "długie włosy" nie mam na myśli włosów do pasa, bo takie faktycznie dojrzalszym kobietom nie pasują, ale włosy do/za łopatki jak najbardziej. Dwa, z krótkich włosów koczka nie zrobisz, nie upniesz ich, a przy włosach cienkich krótka fryzura zawsze wygląda jak przyklap. Moja mama długo nosiła włosy do uszu i też zmieniała fryzjerów, żeby zrobili jej tak, żeby po wysuszeniu miała fryzure. No ni uja. Zapłaciłam jej kiedyś fryzjera w jakimś polecanym atelier - po wyjściu super, po myciu bez układania jak zwykle :) Codziennie musiała te włosy kręcić, spać w walkach itp. Teraz ma włosy do ramion, które na co dzień zbiera klamra, a od dzwonu stylizuje i wg  mnie wygląda dużo lepiej i młodziej. 

Mam 40 lat i długie zadbane włosy. Powinnam je ściąć? Proszę o polecenie odpowiedniego rytuału. Pfffff...

Makijaż zaś robię odpowiedni do sytuacji, inny do pracy, inny na randkę czy do teatru. Tak samo z ubiorem. W szafie mam zarówno szorty jak i eleganckie garnitury. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.