Temat: Mniej jędrne...

Hej wszystkim,

ostatnio tak się zastanawiałam. Bo jak chudniemy, to wiadomo, że raczej równomiernie z całego ciała. A więc biust również się zmniejsza. Mi to akurat nie przeszkadza, wręcz jestem bardzo zadowolona, ale zauważyłam, że piersi trochę straciły na jędrności. Na razie tylko troszkę i tragedii nie ma, ale boje się, że jak osiągnę swoją decelową wagę to staną się całkiem obwisłe. Czy znacie jakieś sprawdzone sposoby? Np. kremy z kolagenem czy masaże? I czy to działa?

Niennari napisał(a):

Kiedyś schudłam z 95 do 74kg, piersi nie opadły bo ćwiczyłam, robiłam masaże i rano i wieczór smarowałam, musisz też chudnąć stopniowo żeby skóra się zregenerowała, no i ćwiczenia tylko siłowe, typowo męskie, żadne MelB,Chodakowskie, Kołakowskie i inne takie:)

A czym smarowalas? 

Zawsze jak chudne to biust na tym traci. Niestety. 

Od lat regularnie używam różowego serum do biustu Eveline. Kosztuje grosze a genialny jest. Wiadomo, serum nie chirurg i nic ci nie podniesie, ale ten akurat u mnie fajnie działa na skórę, mocno ją nawilża i ujędrnia przez co trochę lepiej to wygląda. 2-3 razy w tyg robię trening siłowy i między innymi wyciskam sztangę na ławeczce. Jak wyżej, jak już opadnie to ćwiczeniami też nie podniesiesz z powrotem ale wzmocnisz mięśnie które są pod biustem. Przez co wizualnie da się trochę poprawić ich wygląd.

To chyba jest sprawa genetyczna, bo moje piersi po schudnięciu 9 lat temu z 65kg na 52kg zmniejszyły się (z rozmiaru 75e na 65 g), ale zachowały kształt i jędrność. Teraz znowu ważę 65, a mój biust wrócił do rozmiaru 75e i nadal jest ładny. Dodam, że mam prawie 40 lat;) Od kilku lat prawie co noc śpię w staniku (sportowym, bo tylko takie noszę), żeby jak najrzadziej zostawiać biust bez podparcia;) Nie wiem, czy to pomaga, ale ja się z tym dobrze czuję.

niemamtipsów ty szczęściaro! I gdzie tu sprawiedliwość? 

Ja byłam ewenementem jeśli chodzi o wpływ ciąży na kondycję biustu - po po ciąży i karmieniu wygląda znacznie lepiej niż przed, mimo że od tamtej pory już prawie dekada upłynęła. Ale niestety jeśli chodzi o chudnięcię to już nie jest u mnie tak kolorowo :(

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.