Temat: Jak podrasować swój wygląd?

Hej, chciałabym zmienić swój wygląd na lepsze, zacząć o siebie dbać i lepiej wyglądać. Czy możecie się podzielić jakimiś poradami co można zrobić z wyglądem aby wyglądać lepiej?

error

HelloPomello napisał(a):

Noma_ napisał(a):

Jak chcesz się podrasować to powiększ sobie usta oraz cycki, zrób rzęsy 1:1, hybrydy na paznokcie, makijaż permanentny,  wyprasuj sobie zmarszczki, osdyśnij tłuszcz i będziesz idealną instagramową dziunią. Nie zapomnij na koniec zrobić selfie z dziubkiem. A tak na poważnie zadbaj o dietę i odpowiednią dawkę ruchu, ubieraj się odpowiednio do figury i  swojego typu kolorystycznego, znajdź dobrego fryzjera, który dopasuje fryzurę i kolor włosów, umów się na spotkanie do makijażystki, która pokaże Ci jak umiejętnie malować się i korygować rysy twarzy i tyle. Reszta to już własne wyczucie stylu , sposób poruszania się , gestykulacja , spojrzenie, barwa i ton głosu.  Niektórzy ludzie mają to "coś" takiego nieuchwytnego i nie da się tego wypracować.O co chodzi z tymi zębami to nie wiem, bo w całym swoim życiu spotkałam tylko kilka osób z jakimś wyraźnym problemem ,natomiast  większość ludzi zębami nie straszy. Poza tym jak ktoś nie ma uśmiechu konia to te zęby nawet nie są za bardzo widoczne. 
Z ostatnim nie mogę się zgodzić ?. Ładne zęby odrazu zwracają uwagę, Ci którzy nie mają się za bardzo czym "pochwalić" nie uśmiechają się zbyt szeroko toteż nie zauważamy za pierwszym razem mniejszych lub większych braków lub niedoskonałości. Powiem na swoim przykładzie nie chwaląc się oczywiście, z natury mam równe, jasne, ładne zęby i zawsze uśmiecham się szeroko i każdy zwraca na to uwagę i zawsze "zbieram" za to komplementy. Także ludzie jednak patrzą i może nawet nie zdają sobie do końca sprawy że to robią. Oczywiście reszta też ma znaczenie, ale zdrowe i zadbane zęby są taka oznaką zdrowia i właśnie dbania.... nooo wiadomo o co chodzi ?Ps. nie mam uśmiechu konia ?

Proszę Cię ludzie musieliby  rozdziawiać paszczę jak hipopotam podczas ziewania, żeby było widać zęby. Podczas naturalnego uśmiechu zęby tylko delikatnie wystają. Serio nie umiem sobie wyobrazić człowieka chwalącego się zębami, przecież to musi być komiczne. 

Noma_ napisał(a):

HelloPomello napisał(a):

Noma_ napisał(a):

Jak chcesz się podrasować to powiększ sobie usta oraz cycki, zrób rzęsy 1:1, hybrydy na paznokcie, makijaż permanentny,  wyprasuj sobie zmarszczki, osdyśnij tłuszcz i będziesz idealną instagramową dziunią. Nie zapomnij na koniec zrobić selfie z dziubkiem. A tak na poważnie zadbaj o dietę i odpowiednią dawkę ruchu, ubieraj się odpowiednio do figury i  swojego typu kolorystycznego, znajdź dobrego fryzjera, który dopasuje fryzurę i kolor włosów, umów się na spotkanie do makijażystki, która pokaże Ci jak umiejętnie malować się i korygować rysy twarzy i tyle. Reszta to już własne wyczucie stylu , sposób poruszania się , gestykulacja , spojrzenie, barwa i ton głosu.  Niektórzy ludzie mają to "coś" takiego nieuchwytnego i nie da się tego wypracować.O co chodzi z tymi zębami to nie wiem, bo w całym swoim życiu spotkałam tylko kilka osób z jakimś wyraźnym problemem ,natomiast  większość ludzi zębami nie straszy. Poza tym jak ktoś nie ma uśmiechu konia to te zęby nawet nie są za bardzo widoczne. 
Z ostatnim nie mogę się zgodzić ?. Ładne zęby odrazu zwracają uwagę, Ci którzy nie mają się za bardzo czym "pochwalić" nie uśmiechają się zbyt szeroko toteż nie zauważamy za pierwszym razem mniejszych lub większych braków lub niedoskonałości. Powiem na swoim przykładzie nie chwaląc się oczywiście, z natury mam równe, jasne, ładne zęby i zawsze uśmiecham się szeroko i każdy zwraca na to uwagę i zawsze "zbieram" za to komplementy. Także ludzie jednak patrzą i może nawet nie zdają sobie do końca sprawy że to robią. Oczywiście reszta też ma znaczenie, ale zdrowe i zadbane zęby są taka oznaką zdrowia i właśnie dbania.... nooo wiadomo o co chodzi ?Ps. nie mam uśmiechu konia ?
Proszę Cię ludzie musieliby  rozdziawiać paszczę jak hipopotam podczas ziewania, żeby było widać zęby. Podczas naturalnego uśmiechu zęby tylko delikatnie wystają. Serio nie umiem sobie wyobrazić człowieka chwalącego się zębami, przecież to musi być komiczne. 

Nie muszą, mają naturalnie szeroki uśmiech i na tyle duże żeby ( nie końskie 8)) że są widoczne , nie widać rzecz jasna pełnego uzębienia ale tzw. hollywoodzki ( Julia Roberts)  uśmiech szeroki i pełny ja tak się uśmiecham jeśli to robię szczerze bądź się śmieje i mój brat ma identycznie i nie wygląda to komicznie bo jest to u nas naturalne.  Ale faktem jest że mało osób tak się uśmiecha, również z wyżej wymienionych przeze mnie powodów. 

Najpiękniejszy uśmiech jest też wtedy kiedy śmieją się oczy i cała twarz.

Noma - Tobie nagminnie trzeba wszystko wyjaśniać jak dziecku, albo osobie niedorozwiniętej umysłowo. :PP Zęby przednie są widoczne nawet podczas rozmowy - chyba że są maleńkie jak ziarenka ryżu, a to się koryguje - i w trakcie najzwyklejszego uśmiechu również. Ty najwyraźniej od zakładasz, że mowa o trzonowcach, skoro wyskakujesz z ziewającymi hipopotamami. 

Znaleźć jakiś ideał do którego warto dążyć i powoli starać się go realizować.

Moim jest Kara Bohigian jeśli chodzi o sport. Co do sposobu ubierania też masz wiele celebrytek czy influencerek na których można się inspirować.

Litynska napisał(a):

Znaleźć jakiś ideał do którego warto dążyć i powoli starać się go realizować.Moim jest Kara Bohigian jeśli chodzi o sport. Co do sposobu ubierania też masz wiele celebrytek czy influencerek na których można się inspirować.

znaczy, ma dziewczyna najpierw uswiadomic sobie, że nie jest wystarczajaco dobra dla świata, a potem próbowac stać sie kimś innym, podczas kiedy najprawdopodobniej chciała po prostu zmienic fryzure albo spróbowac innych ciuchów? :D

Cyrica napisał(a):

Litynska napisał(a):

Znaleźć jakiś ideał do którego warto dążyć i powoli starać się go realizować.Moim jest Kara Bohigian jeśli chodzi o sport. Co do sposobu ubierania też masz wiele celebrytek czy influencerek na których można się inspirować.
znaczy, ma dziewczyna najpierw uswiadomic sobie, że nie jest wystarczajaco dobra dla świata, a potem próbowac stać sie kimś innym, podczas kiedy najprawdopodobniej chciała po prostu zmienic fryzure albo spróbowac innych ciuchów? :D

Chciałam po prostu bardziej o siebie zadbać w takim sensie, żeby mieć bardziej zdrowsze włosy (akurat mam bardzo długie i mają fajny kolorek z tego co mi mówią inni) ale niestety są zniszczone, więc myślę na ścięciu ich do biustu ( teraz mam za łokcie taka długość, mogę wstawić zdjęcie) tylko boję się że jak zetne tak dużo to mi potem nie odrosną do takiego stanu jak mam teraz. No chyba, że genetycznie nie mam problemu z zapuszczeniem włosów, bo rosną mi one dość szybko i zawsze umiałam je sobie zapuścić. Moje niektóre koleżanki się skarżą, że nigdy nie potrafią zapuścić długich włosów, rosną im do pewnego momentu. Bardzo lubię mieć długie włosy, uważam to za symbol dziewczęcości, kobiecości i uważam to za duży atut. Kiedy już zetnę to starałabym się o nie zadbać, kupiłabym odpowiednie kosmetyki do mojego rodzaju włosów, nie używała prostownicy, suszarki.

Jeśli chodzi o moją cerę to chciałabym mieć gładką, nieskazitelną, taką bez żadnych pryszczy. Mam niestety krostki pod skórą nie widać ich jakoś bardzo, jedynie pod światło. Mam cere wrażliwą, suchą, muszę dbać o to aby ją natłuszczać, nie mam cery tłustej która jest skłonna bardziej do pryszczy, więc zaletą jest to, że mam matową cere, nie świecę się, no może troszkę w literze T gdzie mam te krostki które chce zwalczyć. Przez całą epidemię nie maluje się, a od dwóch dni mam taką rutynę rano i wieczorem, myje takim żelem z apteki przeznaczonym do mojej cery, następnie jako tonik stosuje hydrolat z czystka a następnie nakładam albo krem polecony przez kosmetyczkę specjalny do mojego typu cery albo olejek z jajoba. Czy może kiedyś któraś z was miała podobny problem z cerą do mojego, czyli krostki w literze T to chętnie poczytałabym jakieś porady co stosować, co możecie polecić. Oczywiście pije dużo wody i staram się nie jeść nabiału (laktozy), a szczególnie mleko powoduje u mnie liszaje na twarzy oraz nie jem czekolady (zawsze mnie po niej wysypuje). Starałam się pić mleko bez laktozy ale to nic nie dało dalej miałam te liszaje, kiedy zrezygnuje z nabiału to wtedy te liszaje mi znikają. No coż taki mój urok ;)

Jeśli chodzi o sylwetkę to jestem drobna, chciałabym bardziej ujędrnić swoje ciało, wymodelować dlatego wykonuje ćwiczenia na poszczególne części ciała brzuch, pośladki. Nie wykonuje ćwiczeń odchudzających bo mi to nie jest potrzebne, wręcz chciałabym zgrubnąć z 3 kg. Myślałam nad tym aby kupić sobie hula hop aby mieć większe wcięcie w tali, wymodelować ją, oraz ciężarki na kostki.

Zęby akurat mam bardzo proste, bo nosiłam aparat, od dwóch dni myje je dwa razy dziennie szczotęczką soniczną. Kiedy będę miała więcej pieniędzy czyli pewnie tak w wakacje to chce kupić sobie zestaw z hi smile aby wybielić ząbki.

No i walczę jeszcze z zapuszczaniem paznokci :D

Może źle się wyraziłam nie chodzi mi o podrasowanie typu, sztuczne rzęsy, kwas w usta ale o udoskonalenie swojego ciała swoich włosów. cery, zębów aby były zbliżone do ideału czyli bardzo zdrowe włosy bez zniszczeń, gładka nieskazitelna cera, białe zęby, wymodelowana, ujędrniona sylwetka.

W realu wyglądają na bardziej zniszczone, chciałabym tyle obciąć, ale się boję że już mi nie odrosną.

dobry lekarz medycyny estetycznej ❤️

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.