Temat: Blizny potrądzikowe ;/

Nie chcę Cię dołować, ja nie pozbyłam się blizn żadnym acne-dermem, skinorenem, czy no-scarem (mi masowanie każdej blizny łącznie zajmowało 25 minut, po 2 miesiącach dałam sobie spokój). Choć to oczywiście zależy od możliwości regeneracyjnych skóry, u mnie nawet siniaki zostają 3 lata.
Zacznij od kremów, może będziesz miała szczęście, ale jeśli masz zagojony w 100% trądzik i nie nabawisz się już nowych blizn- polecam peelingi kwasami, 6 zabiegów i będziesz zachwycona.

no ok, kupiłam na próbę i właśnie sobie nałożyłam :)
jak myślicie po jakim czasie można z tym wyjść na słońce? a może zmyć przed wyjściem? bo na paru stronach dziewczyny polecają stosować kremy z filtrem przy nakładaniu i takie inne :/

Możesz wypróbować - tzn. na pewno nie zaszkodzi (oczywiście jeśli nie masz uczulenia)  Maseczka z aspiryny. Proporcje to 4 tabletki aspiryny (zwykła w tabletkach - nie do rozpuszczania w wodzie) do tego odrobina wody - tyle żeby zmiękczyć aspirynę i pół łyżeczki jogurtu naturalnego bez cukru i dodatków np. danon czy bakoma. Rozbebłać i posmarować twarz - trzymać 20 minut. Maseczka zaschnie, możesz odczuwać "ściągnięcie" twarzy. Jest bardzo fajna do cery tłustej i trądzikowej. Poszperaj w necie - ja polecam.

Nie chcę Cię dołować, ale usuwanie blizn to długotrwały i kosztowny proces- jednak jest możliwy.
Maściami to jedynie możesz zmniejszyć ich widoczność, bo pomagają usuwać przebarwienia.
Miałam dość głębokie blizny ( było ich wiele i niektóre były duże-całe policzki i były bardzo widoczne).
2 lata temu miałam 3 zabiegi laserem fraxel - bardzo mi pomógł, ale i tak nie mam idealnie gładkiej skóry,
jednak pozbyłam się tego kompleksu i wyglądam "normalnie".
Jak nazbieram kasę to przed ślubem planuje jeszcze zrobić ze 2 takie zabiegi.

Możliwe, że Ty masz po prostu przebarwienia, albo niewielkie blizenki, które z czasem będą stawały się mniej widoczne:)