Temat: Czy ja jestem jakaś nieurodziwa??

Dziewczyny mama problem..
Wiem, że głupi ale jest.
Chodzi o to, że mam 16 lat, wszystkie dziewczyny z mojego wieku mają jakiegoś chłopaka a ja nie mam nikogo..
Wiem, że jestem młoda wszystko przede mną ale już nie chodzi o to, ze ja sama jestem tylko o to, ze mnie nawet nikt nie podrywa, ogólnie uwagi nikt na mnie nie zwraca...;(
Mam fioła na punkcie wyglądu a własnie przez to, że nikt  sie za mną  nawet nie obejrzy to zamiast fioła mam doła...
Wiem, że wszystko od wygladu nie zależy, liczy sie tez charakter ok.
Ale najpierw Cię widzą a potem poznają prawda...
Tu jest kilka moich fotek, powiedzcie jak mnie z wyglądu oceniacie...


Ja siebie odbieram całkiem pozytywnie, mam jeszcze kilka kg do zrzucenia wiem o tym i nie zależy mi na tym żebyście pisały na ile kg wyglądam...
Zależy mi na tym, zebyście napisały jak mnie odbieracie tak zewnętrznie;)
Dziękuję serdecznie;)



Tutaj kiedyś były zdjęcia;)Usunęłam,bo wstyd jak znajomi zobacza czy cos, a wielu wie o moim koncie tutaj:P:P

Wszystkim dziękuję za dobre rady i opinie;)


oo to malutko :)
Ja się cieszę, że mam tylko tyle;)
Odróżniam się od tych wysokich żyraf u mnie w szkole;P:P
Wszystkie duże a ja mała i jak chcę przejść przez tłum to raz dwa i już jestem na przodzie;)
no i masz odpowiedz, czemu faceci Cie nie chca... mam ten sam 'problem', wprawdzie ja sobie mierze... w dowodzie mam wpisane 154, faktycznie pol centymetra mniej ;o i jak juz wspomnialam wlasnie TO jest glownym problemem. moze nie jestem jakas super piekna, ale brzydka raczej tez nie jestem, pare kilo nadbagazu jest ale od tego sa ciuchy zeby to i owo zniwelowac, i faktycznej wagi tez nikt mi nie daje, ale wlasnie sek tkwi we wzroscie. wystarczyloby mi te 10 cm wiecej i pewnie kogos bym miala, zaznaczam ze majac lat osiemnascie tez nie mialam nigdy chlopaka, Ty masz te przewage, ze jestes mlodsza ;p niestety ale chlopaki w naszym wieku mysla skraaaajnie inaczej niz powazni dorosli faceci... nie znam sie na tych mechanizmach ale to, co zaobserwowalam, to... hm, raz dowiedzialam sie o sobie, od dziewczyny, ze 'jak mozna byc takim konusem' [ona ma 170+], inna, 169 cm, uznala, ze to jest choroba i to sie powinno leczyc, tia...
pewnych rzeczy nie przeskoczysz, mi tez nie jest latwo z ta zasrana samotnoscia, ale wiem jak jest i ze nie mam na co liczyc i w sumie pogodzilam sie z tym. przynajmniej do studiow, niby liceum to juz powazniejsi ludzie ale nadal gowniarze.
> naturalny kolor włosów + inne legginsy = +1000 do
> atrakcyjnościale i tak wyglądasz dobrze i nie ma
> sensu, żebyś wpadała w kompleksy, a może Ci się
> tylko wydaje, że faceci nie zwracają na Ciebie
> uwagi, bo oni dziwni są ;)

Ja Ci dam dziwni! ^^
To ocenię to z mojego dziwnego punktu widzenia:
Na trzecim zdjęciu za bardzo napuszyłaś włosy (a'la emo). Ogólnie głównie co bym w nich zmienił to tak jak przede mną osoby pisały - grzywkę. Spróbuj trochę inaczej zaczesać może, żeby czoło zakryć.
Legginsy w panterkę raczej średnio podchodzą.
Twarz masz bardzo ładną, a okulary Ci dodają inteligencji ;)
Tak jak napisałaś, nad figurą musisz popracować, ale nie jest tragicznie. Wszystko jest do zrobienia.

Ogólnie to witam ;)
brwi "zapuść" bo tragedia :) no i te leginsy.... A tak poza tym to fajna doopa z Ciebie :) No i kolor włosów do zmiany :) 

hanoirocks

O nie bez przesady ze wszystkim się zgodzę, ale nie z tym, że wina jest we wzroście...
Ja widziałam właśnie wiele kurdupelek i miały chłopakow i nawet wielu się za nimi oglądało:P:P

A takimi chamowatymi tekścikami się nie przejmuj;)
Nie sa warte zaprzątania sobie nimi głowy:)

penelopaa - weź się podziel tą tajemną wiedzą jak z kwadratowej twarzy zrobić atut, bo mi się to przez 25 lat nie udało :P
w takim razie gratuluje normalnych ludzi w spoleczenstwie :))
na pewno coś z włosami zrób ;p i może soczewki ;) ja też noszę okulary tyle że strasznie mi przeszkadzają dlatego soczewki są niezbędne! ;) ale jak tam chcesz ;p;d ale włosy na stówę musisz zmienić ;)

Anvariel Podbijam, tez ciekawa jestem:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.