19 kwietnia 2011, 16:46
Cześć!Chciałam się was poradzić, ponieważ mam zaledwie chwilę ponad 16 lat i moim największym problemem od zawsze jest moja figura. Mam małe piersi, duże uda, boczki, krzywe nogi:
Czy moja figura ma JAKIEKOLWIEK atuty? Coś, co warto eksponować?
Co wam się natomiast w niej nie podoba, naj czym powinnam popracować?
I jeszcze jedno pytanie: czy ubieram sie odpowiednio do mojej figury, czy kiepsko?
(są to przykładowe stroje i jedyne buty, jakie mam w domu, to baleriny :|):
mam nadzieję na jakiś odzew. :-)
- Dołączył: 2010-10-16
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 188
19 kwietnia 2011, 22:05
1. masz płaski brzuch i myślę, że powinnaś to podkreślać-a workowate, lejące się bluzki robią coś całkiem przeciwnego-może się wydawać, że jesteś gruba na brzuchu, a to jest całkowita nieprawda.
2. małe biusty są bardzo seksowne! nie ma co zazdrościć koleżankom z większym biustem, bo pewnie wiele z nich ma odwrotny problem ;d możesz nosić bardziej wycięte bluzki i nic Ci się nie będzie "wylewać"
3. zainwestuj w dobry biustonosz, naprawdę warto, niekoniecznie push-up, zwykłe biustonosze lepiej dobrane mogę spowodować większy, ale naturalny kształt biustu. Nie ma takiego rozmiaru stanika jak S, wybierz się do lepszego sklepu z bielizną-jesteś szczupła w klatce piersiowej, więc będziesz pewnie miała obwód w granicach 65, a do tego już dopasujesz sobie prawidłową miseczkę, która może mieć większe oznaczenie literkowe niż Ci się wydaje :)
Pozdrawiam.
19 kwietnia 2011, 22:11
Literkowo jest to A. Zazwyczaj kupuje staniki 32/75, maksymalnie 34/75. A wiadomym jest, że 32 to XS. :-)
- Dołączył: 2011-02-26
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3768
19 kwietnia 2011, 22:23
Figurę masz ładną, krzywych nóg także tutaj nie widzę. ;))
Ćwicz jak najwięcej, aby wyrzeźbić ciało i będziesz jak laleczka. ;)
- Dołączył: 2010-02-12
- Miasto: Warka
- Liczba postów: 861
19 kwietnia 2011, 22:46
> Literkowo jest to A. Zazwyczaj kupuje staniki
> 32/75, maksymalnie 34/75. A wiadomym jest, że 32
> to XS. :-)
32= 70 pod biustem wg polskich rozmiarówek. 34=75.
20 kwietnia 2011, 02:12
………………………………………………………….sgb
Edytowany przez polankaaa 27 kwietnia 2011, 05:19
- Dołączył: 2010-09-05
- Miasto: Żary
- Liczba postów: 494
20 kwietnia 2011, 11:43
Jest dobrze.
Wcale nie jesteś gruba.
Ciało można wyrzeźbić, pozbyć się boczków i będzie idealnie.
Polecałabym właśnie baleriny wymienić na obcasy, choćby niskie, ale zawsze to wydłuży i wysmukli sylwetkę.
Najbardziej podobasz mi się w pierwszym stroju, podkreśla figurę, nie ma co się zasłaniać takimi 'workowatymi' tunikami itd.
27 kwietnia 2011, 05:22
………………………………………………………….sgb
2 maja 2011, 00:00
Masz zaledwie 16 lat jeżeli coś chcesz poprawiać to tylko ćwiczeniami :):)jakis regularny sport rolki ,rower tak aby dawało Ci to przyjemność a pozniej po jakimś czasie sama bedziesz widzieć że sport nei tylko poprawia sylwetke ale i samopoczucie
2 maja 2011, 09:14
Z tego co widzę nie jesteś w ciąży więc po co te namioty? akurat o brzuch i boczki nie musisz się martwić, więc to pokaż! Jeśli lubisz tuniki to noś je dalej, ale niech podkreślają one twoją figurę.
serio, nie masz się czym stresować ;)
2 maja 2011, 12:02
Wcale nie jesteś za gruba:) Zdrowsza dieta i aktywność fizyczna bardzo poprawią Twoje kształty (wiem, bo wyglądam podobnie :P)
- kup sobie większe majtki :P
- biustonosz będzie najlepszy dla ciebie taki zabudowany tylko od dołu
- nie zakładaj legginsów na piętę, wiem, że to niby wydłuża nogi, ale lepiej mieć takie do kostek lub lekko za kolana
- możesz śmiało podkreślać górną część swojego ciała:) i nogi, bo są szczupłe:)
Stylizacja nr jeden jest zła, bo poszerza biodra, przez to że bluzka kończy się w najszerszym ich miejscu i zakrywa talię
Nr dwa wygląda dużo lepiej:)
Nr trzy też ładnie, tylko rajstopy zamiast legginsów wydłużą Ci nogi, no i bez tej marynarki:)