- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 stycznia 2019, 14:20
Cześć. Znacie może ten problem z autopsji? Palce dłoni tak szorstkie, że można zastąpić nimi szlifierkę oscylacyjną. Ta przypadłość pojawia się u mnie głównie zimą, czasem jesienią. Niekiedy towarzyszy jej miejscowa egzema (swędzący odczyn, rzadko z wypryskami). Dermatolog machnął na mnie ręką twierdząc, że taka moja uroda plus geny (moja mama ma skórę atopową). Mam nawilżać, unikać ostrych detergentów i tyle. Żadnych konkretnych specyfików nie zapisał.
A teraz ad rem: macie jakieś sposoby na szorstkie dłonie, skórę atopową lub skłonną do podrażnień? Może jakieś ogólnodostępne preparaty, maści, kremy, balsamy?
Ja ratuję się balsamem Cetaphil MD, randomowymi kremami do rąk (Neutrogena, Ziaja, Rossmannowskie wynalazki), czasem maścią z witaminą A i oliwą z oliwek/olejem kokosowym. Jednak w tym roku jest naprawdę kiepsko - zadzieram opuszkami pończochy :')
23 stycznia 2019, 18:52
Linoborici A+E, pracowałam sezon nad morzem przy zakręconych frytkach, skóra na palcach wskazujących pękała mi do żywego, linoborici zwalczyło problem. W ziemie mój chłopak używa jej do popękanej skóry na kostkach dłoni(pół dnia na mrozie) i suchych łokci, również pomaga ;)
23 stycznia 2019, 19:33
parafina na dlonie u kosmetyczki. Koszt okolo 40 zl.
23 stycznia 2019, 20:40
mialam identyczny problem dopóki nie trafiłam na krem do rąk firmy evrre w czerwonej tubie do kupienia jeszcze w Rossmannie za śmieszne pieniądze 5,50zl. Tylko spiesz się bo podobno to wycofuja ze sprzedazy ja kupiłam 5 tubek w zapasie. Jest rewelacyjny. Żadne inne znane kremy maści peelingi olejki nie dawały radę z moimi dłońmi niczym papier ścierny.
23 stycznia 2019, 21:19
Polecam krem LINUM EMOLIENT marki Dermedic. Moje dłonie, szczególnie zimą, go kochają.
24 stycznia 2019, 09:54
Dziękuję bardzo za sugestie :)
Od siebie dodam, że moja mama właśnie testuje krem, który jej kupiłam pod choinkę: Moraz - Dry Hands. Stwierdziła, że zdziałał cuda już po pierwszym użyciu, więc na pewno i ja go przetestuję ;)
PS: alergii nie mam na 100%.