31 marca 2011, 15:17
Niby od miesiaca się odchudzam, ale ciagle jest cos nie tak, przynajmniej raz w tyg mam kompulsy brak chęci do ćwiczeń-zawsze jest -jutro poćwicze . Od jutra koniec z tym! Ktoś się dołącza ?
-w tygodniu tylko jeden dzień wolny od ćwiczeń
-max 1500 kcal dziennie
-słodycze raz na jakiś czas (i tu raczej np. gorzka czekolada, budyń , kinder kanapka czy coś w tym stylu)
-rozciąganie
stosujemy balsamy, pilingi
-pijemy duuużo wody
-dużo się ruszamy
Na tym forum w razie jakiegoś zwątpienia zanim wepchniemy w siebie niepotrzebne kcal będziemy się wspierać i wspólnymi siłami odwodzić się od tych zamiarów
Ktoś się dołącza ? mam dość ciągłego zawalania może razem będzie lepiej!
- Dołączył: 2011-03-30
- Miasto: Bytów
- Liczba postów: 30
7 kwietnia 2011, 18:59
ewuka111 No własnie nie jem nic takiego. A waga jest za duża bo nawet moja mama ciągle zwraca mi uwagę. Jeszcze niedawno ważyłam 52 kilo a teraz o 59.
7 kwietnia 2011, 20:50
jak tam odchudzanko moje drogie Panie? ;) bo ja jestem zadowolona. idzie mi baaardzo dobrze, papierosków już nie palę i nie podjadam tak jak przy pierwszych dniach rzucania. nawet jak dziś dostałam @ to się nie złamałam. więc mogę być z siebie dumna ;)
buziaczki dla Was ;*
- Dołączył: 2011-03-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 70
8 kwietnia 2011, 07:06
Po 7 dniach odchudzania-
61.6kg![]()
!!! Proszę o aktualizacje tabeli:) Czyli o -1.4kg
- Dołączył: 2010-03-07
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 833
8 kwietnia 2011, 08:42
hej dziewczyny, u mnie spadek wagi 1.5kg czyli mam teraz na wadze 59.5 :) pozdrowka
- Dołączył: 2011-04-01
- Miasto: Inowrocław
- Liczba postów: 18
8 kwietnia 2011, 09:52
hey;) moj spadek wagi to 5 kg w tydzien i ciesze sie bardzo ze cos sie dzieje;) odchudzam sie od 1 kwietnia i przede mna długa droga :P
- Dołączył: 2008-03-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1284
8 kwietnia 2011, 10:52


Hura!wracam do zywych z piękną wagą.Wiem, ze po części to zasluga infekcji i że początkowa waga była wynikiem weekendowego malpiego rozumu ale...ja od poniedziałku nie jestem na żadnej diecie!Ja nie drżę, jak zawsze w piątek, czy uda mi się utrzymać te wage do jutra, ja po prostu mówie sobie - spoko - babo - chcesz, idź najedz sie a jutro zrzucisz i... nie ide, nie chce mi sie.Wreszcie jest super, oby tylko ten wątek nie padł!!!!!!
- Dołączył: 2010-04-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 617
8 kwietnia 2011, 11:31
a ja mam albo grypę jelitową, albo zatrucie pokarmowe... naszczescie dzisiaj już lepiej się czuję (jutro bierzmowanie -.- 3h w kościele)
wczoraj rano zjadłam suchą bułkę ciemną, na 2 śn.małe jabłko i potem przez cały dzień nic nie mogłam zjeść, wieczorem trochę kiślu...
dzisiaj narazie szklankę kefiru i kaszę jaglaną... ooby było lepiej
- Dołączył: 2008-03-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1284
8 kwietnia 2011, 11:54
Ojej to zdrowka ci zycze Yooja, jak ty wytrzymasz 3 godziny..
- Dołączył: 2011-03-03
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 770
8 kwietnia 2011, 14:43
hehe no u mnie 1.5 kg mniej ;) dobrze jest, tyle ze musze sie bardziej zmobilizowac;) bo zdarza mi sie podjadac ;) wtedy wyniki beda jeszcze lepsze ;) powodzenia dziewczynki ;)
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
8 kwietnia 2011, 15:37
gratuluje spadku :))
jesli waga ci rosnie to moze idz do lekarza?? no bo jesli nie jesz jakos wiecej to musi byc jakas przyczyna.. moze kiedys odcgudzalas sie zbyt rygorystycznie i masz jojo..;/
ja wczora kolacja zawalilam.. ale utrzymuje ze waze 62.2. jakis spadek chyba jets.. ale maly.. ale bedzie dobrze ;p