- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 lipca 2018, 16:22
zepsułam sobie przemianę materii przez chore diety typu 1000kcal , dziewczyny błagam nie odchudzajcie się głodówkami. Ja teraz nie wiem jak mam jeść, mimo,że jem zgodnie z moim zapotrzebowaniem energetycznym to tyje. Czy da się naprawić przemianę materii?? Chciałabym schudnąć a tyje. Myślę żeby iść do dietetyka po poradę. Nie wiem co robić , jestem załamana.
13 lipca 2018, 17:20
jaką masz wagę? Jaki wzrost?
długa droga przed Tobą... Za błędy trzeba płacić, niestety. Trzymam kciuki
13 lipca 2018, 19:01
Da sie naprawić. Ja jadłam mniej niż 600kcal przez długi czas i też rozwaliłam. Po max dwóch miesiącach jadłam już 1800
13 lipca 2018, 20:10
ja nigdy nie miałam zadnych problemów mimo ze stosowałam i glodowki całkowite tylko woda i diety 1000 kal.Problem był tylko wtedy gdy po prostu jadlam więcej niż spalalam.Zawsze jak chciałam schudnąć to chudłam a efekt jojo zawdzieczalam tylko obżarstwu.Co zauwazylam to jedzenie i porcje na przestrzeni 30 lat b.sie zmienilo.Prosty przykład lody z biedry w ciasteczkach piernikowych jedno opakowanie grubo ponad 500 kal i np. lody oreo w ciastaczku porcja 124 kal można ? można i tak jest ze wszystkim,ze wszystkimi sosami dodatkami czy ktoś 30 lat temu slyszal o keczupie? i milionie roznych serkow,jogurtow,platkow można by tak było mnozyc w nieskonczonosc.Kiedys jedzenie było prostrze a najtańsze były ryby i twarog i to się jadlo.Jadlo się zupy i obiad z 2 dan ale zupa powodowala ze mniej jadlo się drugiego dania etc
13 lipca 2018, 23:24
Da się, ale to nie jest łatwe. Ja do końca przez to nie przebrnęłam, ale udało mi się podbić CPM do ok. 1800 kcal (a powinnam mieć według obliczeń jakieś 2200-2500 kcal). I teraz jak to się dokładnie robi:
1) Dieta na poziomie obliczonego CPM przez 2-3 miesiące - często spowoduje to niestety tycie, ale zdrowie jest ważniejsze. W końcu potem to można zrzucić, ale już zdrowo.
2) Dieta bogata w zdrowe białka i tłuszcze oraz warzywa, suplementacja odpowiednich składników których masz niedobory (dobrze zrobić badania)
3) Ćwiczenia SIŁOWE - nie machanie 1 kg hantelkiem, tylko porządne ćwiczenia mające na celu odbudowanie tkanki mięśniowej.
4) Wywalasz z diety cukier (każdy, również np. jogurty owocowe), junk food, rafinowane zboża (np. białe pieczywo) i produkty wysokoprzetworzone (np. wafle ryżowe).
5) Na metabolizm dobrze też działa okno żywieniowe (poczytaj sobie co to jest) i zmniejszenie ilości posiłków do maks. 3 dziennie, ale to już nie obowiązkowo, nie u każdego się da
13 lipca 2018, 23:56
Da się, ale to nie jest łatwe.
Corinek? Nie rozumiem... Dlaczego nie jest łatwe? Przeciez podałaś dokladnie proste kroki ktore trzeba zrobic, aby problem rozwiązać.
Trzeba około 12 tygodni zdrowej miski z zerowym bilansem, treningu siłowego - i po pewnym czasie waga sie unormuje, metabolizm wroci do normy - i mozna obcinać 200-300 kcal aby leciec z redukcja wagi.
14 lipca 2018, 03:49
Durrr - nie jest łatwe, bo wymaga wyrzeczeń, samodyscypliny, systematyczności oraz sam fakt tego iż przy naprawianiu można mieć na prawdę duże jojo odstrasza. Ja przerwałam naprawianie, bo bardzo tyłam.
Edytowany przez Corinek 14 lipca 2018, 03:50
14 lipca 2018, 15:14
Od razu wskocz na CPM. Przytyjesz ale nie zrażaj się, bo na dłuższą metę wyjdzie ci to na zdrowie. Niestety za błędy trzeba zapłacić, może jojo będzie malutkie a może większe ale nie przejmuj się, waga to nie wszystko. Ja na początku szybko przytyłam, teraz już powolutku tyję do normalnej wagi. Jadłam jakieś 500 kcal przez długi czas i mam choroby sprzyjające tyciu. Ważne też - porób badania krwi, zobacz czego ci brakuje. Suplementuj witaminę D i sezonowo kwas Omega 3, podobno to poprawia w jakimś stopniu przemianę materii i naprawia to co zepsułyśmy głodówkami, tak mi powiedziała dietetyczka. Miałam też polecone okresowe branie probiotyków i picie siemienia lnianego. Cały organizm na pewno masz wyjałowiony po tych głodówkach. Najpierw naprawiasz a potem mądrze dochodzisz do wymarzonej wagi. Bez spiny.
26 lipca 2018, 10:07
wchodzenie od razu na właściwy bilans powoduje tycie. Też jestem tego przykladem. Żałuję że bardziej tego nie dopilnowalam i nie dodawalam powoli wiecej kalorii. Ale teraz po 3 latach wrocilam do normy i powoli spadam , naprawdę powoli ;) Także się da <3 chociaż ostatnie miesiące bylam załamana bo nic nie dawala dieta ani treningi ale przetrwałam i teraz widać efekty.