Temat: Zastoje wagi

ja bym poczekala jeszcze 2 ekstra tygodnie, bo 2 tygodnie to jeszcze nie zastoj !

wow schudlaś 9 kilo w 2 miesiące, to duzo, ja chudnę 2 kg na miesiąc, przeczekalabym ten zastój, ale przygotuj się że może potrwac to ładnych kilka tygodni, na pewno nie obniżylabym kaloryczności, bo i tak jest niska, może nawet trochę za niska. Miałam zastoj prawie miesiąc i też przyszło mi do głowy że to może być zatrzymywanie wody i zaczełam pić  herbatę z pokrzywy, piję 2 razy dziennie i waga znowu zaczęła spadać, ale to może był przypadek :)

moim zdaniem powinnaś przyciąć kcal i więcej ćwiczyć. 

ps. oczywiście przez ironię chciałam przekazać piszącej to dziewczynce, że przy wadze 90 kg jedząc 1600kcal i ćwicząc 5 x w tygodniu (nie wiem co ćwiczy i ile godzin na to przeznacza, bo może to  ćwiczenia dla niej to "dywanówki"albo jakieś chodakowskie po pół godz) rozwala sobie metabolizm i teraz ma skutki nieracjonalności swojej i masowej diety kopiuj wklej.

Poczekaj do 1 miesiąca. Jak zastój nadal nie minie, to ja bym zrobiła cheat day. Jak to nic nie da - weszła sobie na 2 tygodnie na poziom CPM i potem znowu obcięła. I tak już mało jesz, nie ma co się bawić w dalsze cięcie, bo skończysz na głodówce i z efektem jojo. 

Schudłaś strasznie szybko- to nie jest zdrowe tempo nawet jak na vitalię.. nic dziwnego że organizm się zbuntował i zwolnił metabolizm... przy ćwiczeniu 5 x tyg musisz mieć ogromny deficyt kcal więc ostatnie co powinnaś robić to obcinać kcal dalej... Raczej bym policzyła jaki masz realnie cpm i podniosła wartość tej diety żeby było tylko ze 300kcal deficytu. Ja też sobie pojechałam na vitaliowym 1600 i obecnie mam zastój od pół roku praktycznie mimo że już powoli zwiększam kcal.

na zastoj wody polecam pic pokrzywe 

Moje CPMI to 2200kcl, biegam 5 razy w tygodniu po 1h-1.5h czyli myślę spalam jakieś 400kcl . Zaczęłam od 1900kcl i vitalia to tej pory obniżyla mi na 1600kcl . Pisałam w tej sprawie do dietetyka ,ale w odpowiedzi dostałam, że waga się zmienia i trzeba ciąć kcl oraz ze spadek 1kg tygodniowo jest jak najbardziej ok . 

Jak dieta i ćwiczenia są odpowiednie, to nie trzeba ciąć albo wcale, albo nie tak bardzo.