- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 marca 2011, 19:46
28 marca 2011, 19:51
28 marca 2011, 19:53
28 marca 2011, 19:57
28 marca 2011, 20:10
28 marca 2011, 20:11
ile tu chorych psychicznie osób nieradzących sobie ze stresem i ze sobą! ludzie ogarnijcie o czym śpiewacie najpierw a później się chwalcie że mieliście modny kompuls
28 marca 2011, 20:14
28 marca 2011, 20:26
28 marca 2011, 20:35
28 marca 2011, 21:11
to była ironia z tą czekoladą... dziewczyny jedzą jak najmniej i później same się proszą by organizm tak z głodu reagował i nadużywają określeń nie dotyczących ich,wynika to tylko z niewiedzy.
Ja zajadam stres i ogólnie emocje i żrę tak długo póki mnie brzuch boleć nie będzie albo mi się nie zrobi niedobrze i wtedy nie jestem na diecie..i ten stan potrafi trwać i 2 tygodnie,wtedy też nieźle tyję,później okres mam taki co do ust nie mogę nic wziąć. Zamiast skupiać się na skutkach trzeba zbadać przyczynę. I dojść ze specjalistą albo samemu sobie przemyśleć co powoduje te ataki i nim zapobiegać. I raczej to nie kwestia diety jak w większości tu dziewczyn ( które pytają się czy jak zjedzą 1 cząstkę czekolady to zapobiegną kompulsom-nie zapobiegną jeśli żeczywiście mają zaburzenia odżywiania)
Żeby przytyć 1 kg trzeba (przy normalnym metaboliźmie) zjeść 10 tysięcy kalorii, bo kg tłuszczu to 7500 kcal..a jak dostarczymy tyle(7500), to przy metabolizmie na poziomie 2500 kcal zostanie nam nadwyżka tylko 5 tysięcy. Ale większość osób odchudzających się może zjeść 8 tysięcy kalorii i przytyć (bo przy diecie ubogiej w składniki(np 1000 kcal) metabolizm może zwolnić do 350 kcal i nawet wtedy odkładać tłuszcz) więc każdy przypadek jest indywidualny. Z drugiej strony głodując po obżarstwie teoretycznie powinniśmy zwalić ten kilogram tłuszczu w 3 dni ( bo 7 500 : 2500(wydatek energetyczny)=3) ale organizm nie jest nastawiony na spalanie tylko magazynowanie więc będzie się bronił i tylko przez głodówkę zablokuje utratę tłuszczu,będzie pozbywał się wody( stąd pozorny efekt spadku wagi)