Temat: kompulsy

Czy jeden dzień obżarstwa totalnego dorzuci nam np. kilograma kiedy wrócimy i tak do naszej diety?
Czy tak samo jest w druga stronę? Przecież jak jeden dzień zjemy bardzo mało to nie schudniemy zbyt 'obficie'.

Jakie były wasze ostatnie kompulsy ? Co jadłyście i przez ile czasu + z jakim wynikiem wagowym?
Zależy co zjesz. Wątpię żebyś leżała cały dzień bez ruchu, to nie jest bez znaczenia. Poza tym nie wiem, jakaś nowa moda panuje na Vitalii? Teraz modnie jest mieć "kompulsy"? Co nie wejdę na forum, to widzę nowy temat dotyczący w kółko tego samego, wpisz w wyszukiwarkę to hasło i zobacz ile wyskoczy wyników.
mi po 1 dniu kompulsu przybylo 1 kg i nie spada
jedz teraz tak jak na diecie, a zobaczysz, ze tydzien od kompulsu bedziesz wazyla mniej - ja tak mialem!
ja też dziś miałam kompuls :( HELP! zjadłam 2 CZĄSTKI gorzkiej czekolady!!!!!!!!!!!:( :( :( aż mnie brzuch boli... myślicie że przytuję :( :( :( ???

ile tu chorych psychicznie osób nieradzących sobie ze stresem i ze sobą! ludzie ogarnijcie o czym śpiewacie najpierw a później się chwalcie że mieliście modny kompuls

właśnie o tym mówię. zbilansowana i zdrowa dieta wystarczy do tego, żeby organizm NIE MIAŁ OCHOTY na kompulsy. skoro masz potrzebe obżarcia się tak, że masz wyrzuty sumienia to powinnaś zmienić dietę.
Wiecie co ja nie wiem czy macie okres czy po prostu lubicie dokuczać ludziom ale ja nigdzie nie napisałam że to mój problem. Po prostu chciałam poruszyć ten temat z czystej ciekawości żeby zdobyć na ten temat wiedzę no ale oczywiście lepiej jest się wymądrzać niż coś konkretnego pwoiedzieć
Ja myślę, że jeśli tym kompulsem były tylko te dwie kostki czekolady to nie przytyjesz. Ale w zależności jaki masz całodzienny bilans kcal, możliwe, że nie schudniesz. Przytyć nie przytyjesz - czasem można pozwolić sobie na labę.. schudniesz tę 0,1kg jeden dzień później. 
Zawsze po obżarstwie wraca się do swojej wagi, wracając do swojego normalnego trybu żywienia!

to była ironia z tą czekoladą... dziewczyny jedzą jak najmniej i później same się proszą by organizm tak z głodu reagował i nadużywają określeń nie dotyczących ich,wynika to tylko z niewiedzy.

Ja zajadam stres i ogólnie emocje i żrę tak długo póki mnie brzuch boleć nie będzie albo mi się nie zrobi niedobrze i wtedy nie jestem na diecie..i ten stan potrafi trwać i 2 tygodnie,wtedy też nieźle tyję,później okres mam taki co do ust nie mogę nic wziąć. Zamiast skupiać się na skutkach trzeba zbadać przyczynę. I dojść ze specjalistą albo samemu sobie przemyśleć co powoduje te ataki i nim zapobiegać. I raczej to nie kwestia diety jak w większości tu dziewczyn ( które pytają się czy jak zjedzą 1 cząstkę czekolady to zapobiegną kompulsom-nie zapobiegną jeśli żeczywiście mają zaburzenia odżywiania)

Żeby przytyć 1 kg trzeba (przy normalnym metaboliźmie) zjeść 10 tysięcy kalorii, bo kg tłuszczu to 7500 kcal..a jak dostarczymy tyle(7500), to przy metabolizmie na poziomie 2500 kcal zostanie nam nadwyżka tylko 5 tysięcy. Ale większość osób odchudzających się może zjeść 8 tysięcy kalorii i przytyć (bo przy diecie ubogiej w składniki(np 1000 kcal) metabolizm może zwolnić do 350 kcal i nawet wtedy odkładać tłuszcz) więc każdy przypadek jest indywidualny. Z drugiej strony głodując po obżarstwie teoretycznie powinniśmy zwalić ten kilogram tłuszczu w 3 dni ( bo 7 500 : 2500(wydatek energetyczny)=3) ale organizm nie jest nastawiony na spalanie tylko magazynowanie więc będzie się bronił i tylko przez głodówkę zablokuje utratę tłuszczu,będzie pozbywał się wody( stąd pozorny efekt spadku wagi)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.