- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 maja 2018, 11:45
euthyrox czy po tym leku się tyje? Opinie różne słyszałem a rzekomo mi wyszła niedoczynność tarczycy
29 maja 2018, 16:20
O właśnie, to też. Przy niedoczynności woda potrafi się zmagazynować jak szalona. Ja w sumie zaczęłam też od razu chudnąć po Letroxie, podejrzewam, że najpierw spadła woda, bo buzia stała się mniej nabita. Po 2 miesiącach brania Letroxu (lekarz zalecił mi zbadanie TSH po 2 miesiącach, bo miał jakieś tam wątpliwości do dawki) z TSH 8 miałam już 1,5 i kilka kg mniej (bodajże 7, dokładnie nie pamiętam, bo wtedy jeszcze nie byłam tak nakręcona odchudzaniem) a nie zmieniłam wcale diety, bo na diecie byłam już przed tabletkami tylko, że waga nie chciała lecieć. Oczywiście zależy od osoby, wiem że Hashi jest straszne do uregulowania, ja na szczęście nie mam tego, więc może dlatego waga szybko zaczęła lecieć. Wątpię, że te 7 kg to była sama woda z dwóch miesięcy, tym bardziej, że widzę zmiany po ubraniach, zwłaszcza w okolicach brzucha.Biorąc pod uwagę to, że niektóre laski świadomie tasiemce połykają, to myślę, że nie mówienie o tym jakby na to nie patrzeć pozytywnym skutku ubocznym terapii (który może wystąpić, ale nie musi) nikogo nie uchroni. Tym bardziej, ze są to tabletki na receptę, a nie dostępne od ręki środki.Jak widzę teksty, że się chudnie, to mi się coś w środku przewraca... A potem po czymś takim laski myślą, że to tabletki odchudzające...Chudnąć może nie, ale mogła przestać zatrzymywać wodę, a to już coś daje. Poza tym stabilizacja hormonów to wcale nie taki powolny proces, zwłaszcza na etapie dopasowania dawki. Ja w miesiąc z niedoczynności w nadczynność zjechałam po zwiększeniu z dawki, która na mnie nie działała w ogóle.No jasne, momentalnie zaczęłaś chudnąć. Bo poziom hormonów to się stabilizuje z dnia na dzień. Dokładnie o czymś takim pisałam post wyżej. Idiotyzm.Już 3 tygodnie biorę, zwiększyłam ilość jedzenia, a mimo to waga jest ustabilizowana ( nadal ją stabilizuje ), ale włączyłam pieczywo i jasne i ciemne plus więcej owoców a mimo to waga taka sama ( przez pierwszy tydzień znacznie spadła około 1 kg przy niedowadze czyli sporo jak na 7 dni )
Co za bzdury .. wystarczy odpowiednia dieta i wyeliminowanie glutenu.No ale po co o tym informować pacjenta,lepiej ładować leki.
29 maja 2018, 19:36
Żadne bzdury. Ja się z tarczycą bujałam kilka lat zanim zaczęłam się leczyć, bo bałam się tabletek. Nie jadłam glutenu ani nabiału już rok przed włączeniem leczenia, nic to nie dało. TSH ciągle rosło aż zatrzymałam się na poziomie 8. Więc to ty nie pisz bzdur, bo gdzieś na jakiś blogach czytałaś, że tabletek się nie bierze. Może napisz jakąś pracę naukową i podważ opinię lekarzy albo nie siej pierdół na forum, bo potem laska przestanie brać tabletki przy rozwalonej tarczycy. Do dzisiaj wkurzam się na siebie, że naczytałam się opinii ekspertek z neta i nie włączyłam Letroxu szybciej. Teraz już mam wszystko pięknie uregulowane i mi się nóż w kieszeni otwiera jak czytam pierdzielenie typu "nie bierz tabletek hormonalnych". To, że to paru dziewczynom pomogło nie oznacza, że każdej pomoże.