Temat: Waga - jaką macie? Czy pomiary są wiarygodne?

moja waga też niestety pokazuje różne wyniki w zależności od miejsca w którym stoi,dlatego zawsze ważę się w jednym miejscu. U mnie też jest bardzo duża rozbieżność :/ 

Coriek w swoim pamiętniku pisała kiedyś o wagach, jeśli się nie mylę :3 

Ja mam jakąś z Media Expert za 50 zł. Szklana, z solidną podstawką. Na początku miałam problemy z ważeniem się, bo stawałam na niej nieprawidłowo, ale teraz już wiem, że nie mogę się wiercić i muszę poczekać 2-3 sek. na ustabilizowanie się wyniku. Zawsze ważę się nago, 3x pod rząd, aby mieć pewny wynik.

Mam wagę Zelmera za 130 zł. i mam jej serdecznie dość. Mogę zważyć się w ciuchach, a potem bez i wagę pokazuję tę samą. Nie wychwytuje rożnicy mniejszej niż 0,5 kg. 

Wcześniej z 8 lat miałam wagę TESCO za grosze i działała bez zarzutu z dokładnością do 50 g !!!! Mogłam zważyć się w samych majtkach, a potem bez i waga to "czuła". Niestety po 8 latach coś tam pękło i czujniki nacisku nie działały.

Pomyślałam sobie zainwestuję w coś lepszego , z PORZĄDNEJ FIRMY, ładnego - i to był błąd, Trzeba było kupić kolejną wagę z TESCO. Teraz to mi szkoda kupować kolejną wagę, a tę za 130 zł schować do szafy. 

P.S.

Z wagą kuchenną to samo. Miałam z 8 lat jakąś no name kupioną w sklepie typu "wszystko po 4 zł". śmigała jak ta lata, bardzo dokładna i czuła, w dodatku chodziła przez  rok na jednej baterii. W końcu zepsuła się i pomyślałam to co o łazienkowej, że kupię coś lepszego i poprawiłam sobie ŁUCZNIKIEM - mało dokładna i co miesiąc potrzebowałam do niej nową baterię, w Końcu się wkurzyłam i kupiłam jakąś jeszcze na wyprzedaży z Biedronki i jest dużo lepsza.

 Co do ŁUCZNIKA - miałam też z tej firmy łazienkową wagę i oddałam, bo miałam granicę błędu do 3 kg, za każdym razem pokazując inny wynik. Najpierw chciałam wymienić , bo myślałam, że mam felerną sztukę, ale jak zaczęłam w sklepie sprawdzać to wszystkie tak ważyły. Stawałam na wadze z 5 kg paczką kawy i do chwilę inny wynik pokazywała. Nigdy nie pokazała dokładnie 5 kg więcej z kawa niż bez kawy ( raz pokazała plus 3 kg, raz plus 6 kg itp), więc oddałam gówno. 

 Ja mam jakąś starą  elektroniczną za 40 zeta i wszędzie mi pokazuje taki sam wynik(płytki,panele itp). 

Też chciałam sobie niedawno zmienić na jakąś z bajerami, ale jak się naczytałam opinii że wagi za 200-300zl pokazują takie rozbieżności to mi się odechciało.

edit. waga to ELDOM GWO170W

Mam Beurera BF800 i jestem bardzo zadowolona. Kupowalam kilka lat temu, teraz sa o polowe tansze wiec tym bardziej warto zainwestowac.

Ja mam saltera, tez z opcja mierzenia % wody, miesni i tluszczu. Na ile te % sa wiarygodne to nie wiem, ale wage pokazuje generalnie taka sama gdzie sie ja nie postawi. 

Swego czasu chodzilam na spotkania Slimming World, gdzie mieli profesjonalne wagi, takie do ilesset kilo i wynik byl zblizony do tego ktory mialam w domu (spotkania byly wieczorem, wiec wachniecia jakiestam byly, ale spadki/wzrosty mialam mniej wiecej takie same) 

Dzięki za odpowiedzi. Czyli wychodzi na to, że im tańsza tym lepsza... :D No właśnie się nawet zaczęłam zastanawiać czy nie kupić analogowej...;)

Mam z Lidla, pokazuje idealnie kilogramy pod warunkiem że stoi na twardym i równym podłożu.