25 marca 2011, 07:27
Naprawdę się staram. Patrząc z boku na mnie samą byłabym pod wrażeniem takiego zawzięcia się. Ale z własnej perspektywy naprawdę inaczej to widzę. Mam wrażenie, że jem złe rzeczy, że za dużo na raz, a mój bilans kaloryczny jest ujemny. Mam wrażenie, że za mało ćwiczę, chociaż ćwiczę co najmniej godzinę dziennie 7 dni w tygodniu. Cały czas mam wyrzuty sumienia i pretensje do siebie, chociaż wiem, że nie powinnam. Macie tak czasami? Na koniec dodam, że mam 166cm wzrostu, waga paskowa 66kg, ale teraz pewnie mniejsza bo dawno się nie ważyłam. Jak mam sobie z sobą samą poradzić???
- Dołączył: 2005-12-23
- Miasto: Daleko
- Liczba postów: 1579
25 marca 2011, 07:55
zwaz sie :P i sie pochwal rezultatami
25 marca 2011, 07:59
Ważyć się będę dopiero w poniedziałek, jakiś czas temu wyprowadziłam się z domu, a w nowym mieszkanku jeszcze nie dorobiłam się wagi ;) Może to i lepiej bo bym się co chwila ważyła :P
- Dołączył: 2006-03-18
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 10057
25 marca 2011, 08:08
wiesz co chyba każda z nas tak ma przez jakiś czas na diecie i jak chce schudnąć. Uwierz mi że ja miałam takie same odruchy jak Ty. Cały czas wyrzuty że za mało, że mogło by być więcej, a to nic bardziej błędnego. Ćwicz tak jak ćwiczyłaś, chudniesz a to jest najważniejsze. Ja Ci gratuluje wytrwałości i rezultatów. Co do wagi i może dobrze że jej nie masz, bo ja wiem jak ja się ciągle ważyłam i przejmowałam się każdym gramem jak jakaś wariatka. Teraz gdy moja waga się popsuła nie ważę się wcale. Czuje się dobrze i to jest najważniejsze
25 marca 2011, 08:41
oj chyba każda z vitalijek miała chwilę takiego zwątpienia , wyluzuj trochę, jeśli waga do poniedziałku pokaże mniej to tylko się ciesz i uwierz w siebie
![]()
- Dołączył: 2010-12-02
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1946
25 marca 2011, 08:56
Wiesz co ja mam często tak, że np. zjem więcej na obiad (objętościowo) i później się zastanawiam 'cholera ile ja zżarłam jestem taka pełna' . Później sobie myślę, że przecież zjadłam tylko mięso i pełno sałaty więc ona mnie zapchała. Miałam tak przez 2 tygodnie, że widziałam się grubszą byłam pewna że przytyłam, zamartwiałam się starałam się jeszcze bardziej trzymać kaloryczności posiłków po czym się okazało, że jeszcze schudłam. Czasem psychika próbuje nas oszukać
25 marca 2011, 09:20
Najgorsze, że oprócz odchudzania to w wielu dziedzinach życia tak mam... Cały czas dręczą mnie myśli, że coś mogłam zrobić lepiej, że głupia jestem jakaś.
