Temat: alkohol

jaki alkohol na diecie jeśli już mam coś wypić?
Pasek wagi
Lampka czerwonego wytrawnego wina
Mojito 0,3 l ma 170 kcal
Cosmopolitan 0,15 l ma 74 kcal
Sex on the beach 0,25 ma 300 kcal

Ze ściągi w Joy'u
Pasek wagi

jesli jestem na ostrej diecie gdy sie ostro pilnuję, staram sie nie pic wcale.Gdy juz nie wypada odmowic, to czerwone wytrawne lub polwytrawne, albo male piwo, jasne.

A jak jestem na diecie,ale takiej, hmmm, ze i cosik slodkiego, i cos bardziej kalorycznego czasem sie zdarzy,ale za to mam okajze i zapal by spalic kalorie intensywnie sie ruszajac kilka x w tyg, to z okazjii weekendowego szalenstwa pozwalam sobie na wiecej piwa lub drinki:) i nic zlego mi sie nie dzieje:P

W ogóle, ale jak już to wino czy czystą wódkę, bez soków, żadne kolorowe drinki czy koktajle.
Pasek wagi
Ja odkąd dietuję nie pozwalam sobie na żaden alkohol - jeśli już sięgam, to 100 ml wina i kropka :) Najlepsze będzie wino. Najmniej kaloryczne i ma najlepszy wpływ na organizm. Mam na myśli to czerwone - ja osobiście wytrawnego nie lubię, więc sięgam półwytrawne lub półsłodkie.
w 100 g - piwo jasne pełne 70 kcal; wino czerwone wytr 67 kcal ,pół wytr 77kcal, martini słodkie 171 kcal, martini wytr 95 kcal, wino białe pół wytr 89 kcal, wytr 80 kcal
sluchajcie nie chodzi o te kalorie, chociaż też napewno. Chodzi o to, że jak w czasie diety pijesz alkohol, to watroba w pierwszej kolejności zajmuje się spalaniem alkoholu i ma duzo roboty, a nie zajmuje sie spalaniem tłuszczy i dlatego sie NICZEGO nie pije jak chce sie schudnać. Kto pije ten tyje, nieważne piwo, wino, wódka. Poza tym po drinku czy piwie puszczaja hamulce do jedzenia i siłą rzeczy zjada sie nie tylko więcej, ale i niedozwolone produkty. Poza tym alkohol (każdy) powoduje niedocukrzenie i dlatego ( przynajmniej ja !) zawsze siegam po słodycze. I dieta zaprzepaszczona......
Pasek wagi
goszka z tą wątrobą to przesada, dietetyczka doradziła mi spożywanie czerwonego wytrawnego na imprezach - poprawia przemianę materii. Oczywiscie jak za dużo wypijesz to włącza się szal żerowania, ale ja się zabezpieczam i mam zawsze słoik korniszonów mało kcal a syci.( tudzież gospodarzowi zalecam zakupić dla mnie)
Jeśli zdarza się to ma 1x w miesiącu to możesz sobie pozwolić na kolorowego drinka. jeśli lubisz wypić do kolacji/obiadu częściej to lampkę wina półwytrawnego
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.