Temat: Codzienne wahania wagi na czczo - też tak macie?

Obecnie się nie odchudzam, utrzymuję wagę. Tylko jak to z nią jest? Raz ważę 70,9. Za dwa tygodnie (częściej się nie ważę) 70.3, za kolejne 69.9, następnie 70,4. To zalegające jedzenie i woda? Dodam że jem zdrowo, cheat medal 1x na 2 tyg. Więc np. przy wpisywaniu gdzieś swojej wagi (np. na takich społecznościach jak to, mam podawać tę najniższą? Ktoś mnie oświeci? Zapraszam do dyskusji ;)

Wahania wagi do 3 kg są normalne. Wystarczy, że raz zważysz się po dniu gdy jadłaś mało, a drugi raz po dniu gdy jadłaś dużo i już wygląda to jak tycie. Dlatego ja się ważę codziennie i wyciąga z tego średnią :)

Pasek wagi

Ja Też tak ma ale to nawet po kilo więcej niż poprzedniego dnia mi się wydaje że to idzie ilością kolacji

Pasek wagi

Corinek napisał(a):

Wahania wagi do 3 kg są normalne. Wystarczy, że raz zważysz się po dniu gdy jadłaś mało, a drugi raz po dniu gdy jadłaś dużo i już wygląda to jak tycie. Dlatego ja się ważę codziennie i wyciąga z tego średnią :)
.      Ufff, całe szczęście :). Też tak myślałam ale wolałam się poradzić Was ;). Chociaż ja będę chyba brać pod uwagę najmniejszą wagę (=najmniej zalegającego jedzonka). Bo codzienne ważenie byłoby dla mnie dość męczące chyba ;)

filipAA napisał(a):

Ja Też tak ma ale to nawet po kilo więcej niż poprzedniego dnia mi się wydaje że to idzie ilością kolacji
.   Pewnie tak, idąc nawet na logikę teraz tak sobie myślę ;)

Dodaj do tego zatrzymywanie wody, opuchliznę, upały, dzień cyklu, ilość wypitej wody/pochłoniętego jedzenia, wypróżnianie/nie i masz kilka kilo. :)

PapierScierny napisał(a):

Dodaj do tego zatrzymywanie wody, opuchliznę, upały, dzień cyklu, ilość wypitej wody/pochłoniętego jedzenia, wypróżnianie/nie i masz kilka kilo. 
.  No tak, racja ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.