Temat: Dieta i... tycie?

Od trochę ponad miesiąca mój tryb życia jest o wiele zdrowszy. Trochę więcej się ruszam, zaś posiłki to zupełnie co innego niż kiedyś - regularne pory, warzywa, owoce, drób, nabiał; zero alkoholu, słodyczy i fastfoodów. Do zeszłego czwartku spadek wagi był dobry- ze 123,9 kg zeszlam do 115,3. Od czwartku jednak powoli i systematycznie tyję... Na zastoje byłam przygotowana, ale nie na tycie. Dodam, że dziennie spozywalam ok. 1200 kCal- samo tak wychodziło, najadalam się porcjami i nie odbieralam tego jako głodówki. Niektórzy twierdzą, że organizm wreszcie zaczął magazynowac zapasy, bo to jednak za niska kaloryka. Czy jeśli zwieksze ją na początek do, powiedzmy, 1600-1700 (dzienne zapotrzebowanie to wg różnych kalkulatorów ponad 1970) zacznę z powrotem chudnac? Spotkaliscie się już z tym? 

Pasek wagi

Przy tej wadze to powinnaś zaczynać dietę od 2.5tys. kcal a nie od durnej głodówki. Nie jesteś głodna ale to nie znaczy że organizm nie głoduje, i na własne życzenie rozwalasz sobie zdrowie, poczynając od układu hormonalnego.

Te 1970kcal które sobie wyliczyłaś to ilość kcal które organizm potrzebuje aby prawidłowo funkcjonować gdy Ty leżysz 24/7 i gapisz się w sufit. To są kcal potrzebne aby mózg pracował, aby mięśnie pracowały, abyś oddychała. 

Tak, spotkałam się na tym forum z taką głupotą i to nie raz. Zawsze kończyło się to tak samo, mega jojo i zrujnowane zdrowie. 

Kaloryczność... kaloryka: nauka i studia nad właściwościami ciepła, termologia... chyba nie o tym piszesz.

Oblicz swoje CPM i PPM, dieta powinna miec wartosc POMIEDZY tymi dwoma liczbami, ani mniej niz PPM, ani wiecej niz CPM

Armara napisał(a):

Przy tej wadze to powinnaś zaczynać dietę od 2.5tys. kcal a nie od durnej głodówki. Nie jesteś głodna ale to nie znaczy że organizm nie głoduje, i na własne życzenie rozwalasz sobie zdrowie, poczynając od układu hormonalnego.Te 1970kcal które sobie wyliczyłaś to ilość kcal które organizm potrzebuje aby prawidłowo funkcjonować gdy Ty leżysz 24/7 i gapisz się w sufit. To są kcal potrzebne aby mózg pracował, aby mięśnie pracowały, abyś oddychała. Tak, spotkałam się na tym forum z taką głupotą i to nie raz. Zawsze kończyło się to tak samo, mega jojo i zrujnowane zdrowie. 

dokładnie.

ja, przy 112, jadłam powyżej 2000 kcal i chudłam. teraz ważę dużo mniej i jem 1900 z małym hakiem.  

Pasek wagi

Klasyka durnego odchudzania. Brawo Ty!

Taka radykalna redukcja kcal zawsze po jakims czasie daje odwrotny efekt, wiem po sobie :)

Karina.. napisał(a):

Klasyka durnego odchudzania. Brawo Ty!

Dzięki, twój szalenie konstruktywny komentarz wiele wniósł do dyskusji.

Pasek wagi

 

dokładnie. ja, przy 112, jadłam powyżej 2000 kcal i chudłam. teraz ważę dużo mniej i jem 1900 z małym hakiem.  

Dietetyk Ci to rozpisał? 

Powtarzam, moim zamiarem nie była głodówka, anieuświadomienie w kwestiach zapotrzebowania kalorii.

Pasek wagi

Ciężko powiedzieć jak zareaguje organizm, jeśli jadłabyś tak dłużej to metabolizm pewnie zwolniłby do granic możliwości i możliwe byłoby tycie na zwiększonej kaloryczności. Ty na takiej diecie byłaś tylko miesiąc, więc jest szansa że zaczniesz chudnąć. 

Co do zapotrzebowania to niemożliwe żeby było tak niskie, może źle odczytałaś wynik kalkulatora?

Pasek wagi

snowflake_88 napisał(a):

Co do zapotrzebowania to niemożliwe żeby było tak niskie, może źle odczytałaś wynik kalkulatora?
Bo to PPM..

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.