Temat: błagam. pomóżcie.

jestem zrozpaczona. 

od nie całego roku farbuję włosy.
zawsze były kiepskie, ale teraz wypadają mi garściami.
obetnę je, może się jakoś wzmocnią.
odstawiłam suszarkę, prostownice i wszelakiego rodzaju urządzenia. od ponad miesiąca ich nie farbuję. żeby ich nie przemęczać.
na wizytę u lekarza raczej nie ma szans..
może Wy moje kochane coś mi pomożecie?
za wszystkie odpowiedzi bardzo dziękuję!

A ja naszczescie mam to za sobą... tez tak miałam straciłam połowe włosów niestety.... ale odrastaja....

byłam pod stała kontrolą lekarza brałam mnustwo witamin lekow nawet dostałam zastrzyki rozne maski na włosy specjalne szampony i na 5 misiecy przesta łam farbować włoscy odrosty no coz ale lepsze to niz łycsina :)

idz do lekarza.... moze to byc spowodowane tym ze twoja masa ciała zmieniła sie o 10% od wyjsciowej.... problem z hormonami

anemia i wiele wiele innych przyczyn.... a byc moze nawte nie beda znali przyczyny tak jak u mnie tego nie stwierdzili nie wiedzieli dlaczego ale dzieki Bogu przestały.... takze nie czekaj idz do lekarza

aaa.... ps sciecie włosów nic nie pomoze
a ja nie polecam obcinania bo będziesz żałować jak ja miałam włosy do pasa i podobną sytuacje wszyscy mówili obetnij obetnij obcielam  po pierwsze ze plaklam jak bóbr bo mi nie pasowalo po drugie wlosy dalej wypadaly! w końcu poszlam do dermatologa i mi powiedziala ze wystarczylo obciąć zniszczone końcówki kazala mi używać szmpon radical do farbowanych do tego mgielka do zniszczonych bez recepty i takie preparat na lysienie o nazwie LOXON 2 procent bez recepty do tego witamina a plus e ale niestety dziwczyny mają racje albo masz zlą diete albo jakieś inne problemy w moim przypadku wchodzila anemia ale aniemia też może być wyniekiem zlego odchudzania

Słonko spróbuj pobrać trochę skrzyp (co najmniej 2 m-ce), zrób maskę z żółtka i oliwy. Może powinnaś zrobic sobie morfologię i zobaczyć jak "wygląda" twój organizm od środka.

Ja próbowałm różnych szamponów- nie polecam, Ważniejsza niż szampon jest maseczka - odżywka.

Co do farbowania to wstrzymaj się jeszcze - chyba, że henną, bo ona nie tylko nadaje blask ale i odżywia. Trzymaj się

Pasek wagi
To co ja robiłam z włosami to była masakraaaaa... W ciągu kilku dni zrobiłam z siebie platynową blondi, używając do tego ( w domu) wielu tanich rozjaśniaczy, farb rozjaśniających. Podkreślam że wcześniej farbowałam się na ciemno. Na początku było ok, tylko włosy były suche, ciągnęły się podczas rozczesywania dosłownie jak guma.... Ale to, co było potem, to już istna katastrofa.
Codziennie rano wstawałam a włosy były krótsze, kruszyły mi się, ale nie tak, że jak się rozczesywałam to zostawały mi na ramionach, nie... One zostawały mi w rękach mimo ciągłego podcinania, stosowania ton odżywek.
Miałam białe końcówki na ciemnych włosach, bo w międzyczasie zdążyłam się znowu przefarbować na ciemny.
Czasem żałuję że miałam długie fajne włosy a zrobiłam sobie przez to wszystko koszmarną fryzurę do ramion ledwie z grzywka na garnek.
Nie farbuje włosów już teraz, jedynie szamponetką, ale to takie ok jak np ostatnio sylweter- to było moje ostatnie farbowanie i to szamponetką. Przestałam suszyć, prostować.
Jeśli chodzi o odżywki jakie mogę Ci polecić, to maski i odżywki Fructis, takie w ciemnozielonych butelkach, regenerujące, mogę CI też polecić odżywki w sprayu, na suche już włosy, na pewno jedwab.
No i jeszcze maski Joanny w takich słoikach plastikowych, ja używam teraz do włosów rozjaśnianych.
Najlepsym jednak lekiem jest ścięcie zniszczonych włosów, wiem że drastyczne, ale skuteczne ;))
Aj i jeszcze serum na końcówki Joanny, Apteczka Babuni czy coś w tym stylu jest dobre ;)
Polecam z serii Wax kosmetyki - są i szampony, odżywki, maski i odżywki w spray'u. Warto robić sobie maski z oliwy z oliwek możesz dodać wit, można je kupić w aptece w kroplach. Włoski warto podciąć i pogadać z zaufaną fryzjerką może ona coś Ci podpowie. Sama farbowałam na blond, teraz mam rude kłaczki. Blondem spaliłam włosy (pomimo że robiłam pasemka raz na 3 miesiące), zafarbowałam na jeden kolor, podcięłam i używałam dużo masek no i teraz jest gucio:) Pozdrawiam
Ja się zgodzę z Wandalistką. Zanim przeszłam na dietę, farbowałam włosy i wszystko było w jak najlepszym porządku. Kiedy zaczęłam dietę zaczęły się moje problemy z wypadaniem włosów. Czasami tez garściami. Używam tego nowego szampony Head&Shoulders przeciw wypadaniu włosów i pomogło. Dodatkowo poszłam do fryzjera doprowadzic włosy do ładu - poszło przeszło 6 cm., ale pomogło - teraz włosy są zdrowsze i nie wypadają. Dodatkowo, zeby je wzmocnić polecam odżywkę Granier do zniszczonych włosów Awokado i masło Karite ( w pomarańczowej butelce z brązowym korkiem ) + jedwab na końcówki - SilkTherapy w małej 6 ml.buteleczce.

I niestety Hotllna z Tobą się zgodzic nie mogę - nie zależnie od tego jaką diete stosujesz organizm dostaje po dupie, brakuje mu pewnych składników - nawet jeśli tylko je zmniejszysz i staje sie mniej odporny przez co włosy mogą wypadac. Duzo swego czasu na ten temat czytałam, wiec nie wprowadzaj dziewczyny w błąd. Jeśli Tobie się udało to fajnie, gratuluję i daj sie spookojnie odchudzac założycielce tematu na diecie takiej jaką sobie wybrała i jej nie strasz, że to przez to wypadają włosy.
są specjalne środki które może ci zalecić dermatolog (na wizyte czasem możesz dostać się po1 tyg od zapisu - publicznie ) na twoim miejscu kupiłabym specjalny sztyft wygląda jak szminka dobierasz go do koloru włosów i smarujesz wybrane miejsca ... cena 6-40 zł w drogeriach są też spreje  ale ich ceny są zwykle wyższe
> Ja się zgodzę z Wandalistką. Zanim przeszłam na
> dietę, farbowałam włosy i wszystko było w jak
> najlepszym porządku. Kiedy zaczęłam dietę zaczęły
> się moje problemy z wypadaniem włosów. Czasami tez
> garściami. Używam tego nowego szampony
> Head&Shoulders przeciw wypadaniu włosów i pomogło.
> Dodatkowo poszłam do fryzjera doprowadzic włosy do
> ładu - poszło przeszło 6 cm., ale pomogło - teraz
> włosy są zdrowsze i nie wypadają. Dodatkowo, zeby
> je wzmocnić polecam odżywkę Granier do
> zniszczonych włosów Awokado i masło Karite ( w
> pomarańczowej butelce z brązowym korkiem ) +
> jedwab na końcówki - SilkTherapy w małej 6
> ml.buteleczce.I niestety Hotllna z Tobą się
> zgodzic nie mogę - nie zależnie od tego jaką diete
> stosujesz organizm dostaje po dupie, brakuje mu
> pewnych składników - nawet jeśli tylko je
> zmniejszysz i staje sie mniej odporny przez co
> włosy mogą wypadac. Duzo swego czasu na ten temat
> czytałam, wiec nie wprowadzaj dziewczyny w błąd.
> Jeśli Tobie się udało to fajnie, gratuluję i daj
> sie spookojnie odchudzac założycielce tematu na
> diecie takiej jaką sobie wybrała i jej nie strasz,
> że to przez to wypadają włosy.

Jeśli ktoś zjada 1000kcal ( nie mówię o autorce autorce ) i nie ćwiczy to oczywiście ze dostanie po dupie spokojnie mozna chudnąc jeść 1500kcal i wówczas niczego nam nie zabraknie. Mam dość szeroką wiedzę dietetyczną i każdy dietetyk Ci powiem, że można schudnąc jedząc wszystko co trzeba. Po za tym ona ma 15 lat więc w jej przypadku tylko i wyłącznie odpowiednia dieta a nie głupie odstawianie róznych pokarmów bo jeszcze się rozwija więc jest to bardzo ważne!!!!!!!!

Na marginesie autorka w swoim pamietniku pisze, że je 1000-1200kcal wiec nie sadze by byla to odpowiednia dieta dla 15latki mającej prawie 170cm wzrostu!!!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.