Temat: Zjedz tasiemca- 10kg mniej...

hej!!
otóż właśnie obejrzałam wstrząsający program dokumentalny... tematem przewodnim był..."aż do kości ponad wszystko"... mianowicie na temat diet...
 pokazali kobiete ktora wazyla ponad 100kg... niedawala rady schudnac po czym szukajac pomocy na googlach natrafila na cudowny wspomagacz- tasiemiec (a raczej dopiero jego poczatkowa formna(ok 1-2cm)).
zakupiła go i połknęła... rezultat:? cudowny!!! 2 tyg zjechała 10 kg po czym nie chciało jej się pic ani jeść... tak była zadowolona ze wszystkim go polecała...

po jakimś czasie tasiemiec był tak duży ze pochłaniał już nie tylko pokarm ale i wątrobę i inne narządy... gdy kobieta się zorjetowala ze umiera pojechała do szpitala ale juz nic sie nie dało zrobić bo tasiemiec był w całym organizmie osiągnął ok 9metrow dlugosci...

takiewc kobieta osiagnela cel.. schudla... szkoda tylko ze sie nie zdazyla na cieszyc..

irytuja mnie takie tematy i ludzi postepowanie...

co wy o tym myslicie??

pozdrawiam,,,

Głupich nie sieją...
Pasek wagi
Trzeba miec porzadnie z glowa!!!To rozwiazanie dla leniwych i bez wyobrazni ludzi.
Pasek wagi
nie widziałam tego dokumentu, ale słyszałam o diecie tasiemcowej. na głupotę ludzką lekarstwa nie ma. niestety jeśli chodzi o to, to sami na własne życzenie proszą się o śmierć, zamiast w zdrowy sposób zrzucać kilogramy :/
tragedia:(
Pasek wagi
jak dla mnie to głupota, jak w ogóle można zjeść tasiemca? nie miała chyba pod kopułką najwięcej...
Pasek wagi
dziewięć metrów?? cholera... nawet nie potrafię sobie tego wyobrazić. no ale cóz ludziom różne głupoty przychodzą do głowy. mogła pomyśleć o zmniejszeniu żołądka. miałam kolegę który w podstawówce miał bardzo dużą nadwagę. minęło 8 lat, miał operację zmniejszenia żołądka i teraz wygląda jak patyczek...
o fuuuj... a miałam właście schrupać sobie marchewkę.... zrobiło mi się tak niedobrze, że odechciało mi się jeść ;p 
albo połyka sie specjalną piłeczkę, która wypycha żołądek od środka i jest juz w znacznej części pełny. moja ciocia miała zmniejszany żołądek i z (brzydko mówiąc) sporego cielska zjechała na naprawde chudzinę, dlatego ten tasiemiec nie dość że obleśny to jeszcze w ogóle fuj, bez sensu to wszystko..
Pasek wagi
dokładnie... ale nie rozumiem jak ludzie mogą to zjeść... ale w ogolę  nie mam pojęcia jak ona zamiarowała się tego pozbyć z organizmu...??;/

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.