Temat: załapałam doła

Siedziałam sobie właśnie jedząc czekolade i jak zwykle postanawiając, że od jutra już na pewno będę na diecie.. Jeszcze przed wakacjami schudłam 13kg (z 65 do 52) i niestety.. jojo. Dziś waże tyle ile przed dietą, czasem nawet dobijam do 66.. Niewiem co mnie naszło ale zaczełam oglądac zdjęcia z wakacji i... załapałam depreche kiedy zobaczyłam jaką jeszcze prawie że pół roku temu miałam figure, jak dla mnie idealną, aż sama nie mogę uwierzyc, że to ja jestem na tych zdjęciach. Już nie wspomnę o tych w stroju kąpielowym i w bieliźnie . Nie wiem jak mogłam zniczyc taki efekt kilku miesięcznej pracy . Aż chce mi się płakac. Ale nie ma co, doszłam do wniosku, że musze się wziąsc w garsc i w tym momencie obiecałam sobie, że do czerwca wróce do tamtej figury. Te zdjęcia są w tym momencie moją największą motywacją. Udało się raz, uda się i drugi!
no to trzymam kciuki żeby Ci się udało to zrobić jak najszybciej, bo ja dopiero po 3 latach "dochodzę do siebie":)

na pewno :* ja ponad rok temu schudlam z 51 do 41 a pozniej jak nie mialam przez kilka miesiecy okresu to zaczelam tyle jesc ze dobilam do 56 ;( teraz mam nadzieje ze znowu mi sie uda, ale bez takiego glodzenia (nie liczylam wtedy kcal ale jak niedawno podliczylam co mniej wiecej jadlam w ciagu dnia wyszlo ok. 500-600 kcal!) szkoda tylko ze nie mam zdjec z tamtego okresu :( ale moja siostra wazy 43 (ma mniej wiecej tyle samo wzrostu) wiec mnie motywuje ;)

powodzenia! ;*

ech, ja też tęsknię za moja starą wagą i ni cholery nie mogę się nawet do niej zbliżyć. smutne to, ale motywujące... trzymam za Ciebie kciuki :)
dziękuje wam wszystkim! ;) ja również trzymam za was kciuki i pamiętajcie, że jeżeli osiągnołyście to raz to jest to największy dowód na to, że jeśli się chce to można! ;)
Kochana, przejdz na MŻ, zacznij ćwiczyć ( basen/bieganie/stepper) i dasz radę do czerwca zrzucisz 6kg( 2 kg na mesiąc)
szczerze mówiąc planuje początkowo 1kg na tydzień, a potem wiadomo waga spada wolniej wiec ok 0,5.
Ciesz się, że załapałaś doła, z którego nie muszą cię wyciągać psychiatrzy. Schudniesz na pewno, tylko nie trać wagi zbyt gwałtownie, bo to zwiększa ryzyko wystąpienia efektu jo-jo. Trzymam kciuki. 
Za szybko też niedobrze, potem znowu będzie jojo i tak w koło macieju. Sama już to przechodziłam... Powodzenia życzę :)
Pasek wagi
ciśnij, nie dołuj się i wywal tę cholerną czekoladę! :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.