- Dołączył: 2010-06-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1081
17 lutego 2011, 18:33
Mam do Was pytanie, ale może w skrócie opisze na czym rzecz polega:
zaczęłam się odchudzać z 90 kg, wszystko fajnie, ładnie zeszłam do ok. 72.
Od maja do teraz był to nieprzerwalny ciąg : tydzień diety(1000, 1200 ostatnio 1300) tydzień(lub dłużej) mega mega mega obżarstwa.
Teraz na wadze oj jakiegoś czasu jest 79 ;/
Postanowiłam jeść teraz juz tak jak 'normalny' człowiek- tj. po podliczeniu kaloryczności dni bujam się od 1600-1900, przy czym nadwyżki spalam na rowerze stacjonarnym ( ok 2 h) tak aby bilans dnia kształtował mi się na ok. 1000
I moje pytanie : czy jedząc te np. 1800 i spalając tą nadwiązke uda mi się schudnąć ? Czy jednak taka ilość kalorii jest za duża?
Z jednej strony chce schudnąć bo nadal mam nadwagę, ale celem priorytetowym jest pozbycie się kompulsów.
Jestem ciekawa Waszego zdania :*
Edytowany przez boraa 17 lutego 2011, 18:33
17 lutego 2011, 18:44
Myślę, że dla Twoich celów 1600-1800 będzie ok ;)
- Dołączył: 2009-02-12
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 209
17 lutego 2011, 18:48
akurat, na samo "życie" spalasz koło 2000kcl więc będzie jak najbardziej ok. Nie wracaj do pomysłów z 1000kcl, łatwiej schudnąć jedząc 1800.