- Dołączył: 2011-01-05
- Miasto: Inowrocław
- Liczba postów: 689
16 lutego 2011, 13:13
i ze mialam taka "pusta kolezanke, ktora siusiala jak jej sie zachcialo do wazonu , bo nie chcialo jej sie do kibelka isc:)
16 lutego 2011, 13:18
> w internecie jestes anonimowa
pozornie...
- Dołączył: 2011-01-05
- Miasto: Inowrocław
- Liczba postów: 689
16 lutego 2011, 13:19
kto ma jeszcze jakies "sekreciki" dawac dziewczyny
16 lutego 2011, 13:28
o mam mój sekrecik jest taki że czułam że moja "przyjaciółka" mnie obgaduje.. więc na wf poszłam do szatni i bezczelnie sobie przeczytałam jej sms.. i miałam rację od tamtej pory nie rozmawiam z moją "pseudopsiapsiółką" niech gryzie buty, oczywiście nie pwoiedziałam jej nic, dałam tylko do zrozumienia że jest fałszywa.
Edytowany przez 9magda6 16 lutego 2011, 13:29
16 lutego 2011, 13:39
no z tymi gumami to nie skomentuje bo na samą myśl bierze mnie na wymioty ![]()
wygrała faktycznie :)
a ja znam dziewczyne która poznała chłopaka z autem i chciała się powozić.. doszło do seksu analnego w autku.. skutek? "zasrane" autko hahha
16 lutego 2011, 13:39
tylko że to chyba nie był jej nawyk ahahah
- Dołączył: 2011-01-05
- Miasto: Inowrocław
- Liczba postów: 689
16 lutego 2011, 13:41
ha ha ha ha a moja znajoma nasrala do pudelka po masle i poszla posmarowac tym lawke znienawidzonemu sasiadowi w nocy
16 lutego 2011, 13:45
to my w podstawówce miałyśmy swoją grupkę i czasem dochodziło do kłótni i podziału na kilka grup.. więc żeby tamtyn "umilić" życie wrzucałyśmy żaby za koszulkę :) lub UWAGA krowie odchody w małe liście i rzucałyśmy.. jedna taka bombą dostała w twarz i jej mama nas gonił z kijem i od tametgo czasu więcej tego nie robiłyśmy ze trachu przed jej mamą :) bleee