Temat: co robicie lub kiedys robilyscie (złego ,smiesznego) do czego nie przyznalybyscie sie rodzinie?

jw w temacie
i ze mialam taka "pusta kolezanke, ktora siusiala jak jej sie zachcialo do wazonu , bo nie chcialo jej sie do kibelka isc:)
> w internecie jestes anonimowa

pozornie...
kto ma jeszcze jakies "sekreciki" dawac dziewczyny
o mam mój sekrecik jest taki że czułam że moja "przyjaciółka" mnie obgaduje.. więc na wf poszłam do szatni i bezczelnie sobie przeczytałam jej sms.. i miałam rację od tamtej pory nie rozmawiam z moją "pseudopsiapsiółką" niech gryzie buty, oczywiście nie pwoiedziałam jej nic, dałam tylko do zrozumienia że jest fałszywa.

bllleeeee

Twoja siostra wygrała!!!

bllleeeee

Twoja siostra wygrała!!!



no z tymi gumami to nie skomentuje bo na samą myśl bierze mnie na wymioty 

wygrała faktycznie :)

a ja znam dziewczyne która poznała chłopaka z autem i chciała się powozić.. doszło do seksu analnego w autku.. skutek? "zasrane" autko hahha

tylko że to chyba nie był jej nawyk ahahah
ha ha ha ha a moja znajoma nasrala do pudelka po masle i poszla posmarowac tym lawke znienawidzonemu sasiadowi w nocy
to my w podstawówce miałyśmy swoją grupkę i czasem dochodziło do kłótni  i podziału na kilka grup.. więc żeby tamtyn "umilić" życie wrzucałyśmy żaby za koszulkę :) lub UWAGA krowie odchody w małe liście i rzucałyśmy.. jedna taka bombą dostała w twarz i jej mama nas gonił z kijem i od tametgo czasu więcej tego nie robiłyśmy ze trachu przed jej mamą :) bleee

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.