- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 października 2016, 06:38
przez ostatnich kilka miesięcy wmawiałam sobie, że z moją wagą i wyglądem wszystko jest w porządku... za ciasne ubrania tłumaczyłam zatrzymaniem wody w organizmie, zbliżającą się miesiączką i innymi podobnymi rzeczami...
a ja po prostu spasłam się jak świnka... po drodze rzuciłam wprawdzie palenie, ale to nie tłumaczy wpieprzania wszystkiego, co mi wpadło w ręce, słodyczy szczególnie...
zdjęcia mnie trochę otrzeźwiły... wymiary też... 91 cm w pasie to prawie półtorej kobiety jest... nie wiem czy bardziej czuję się zdołowana, czy zmotywowana... chyba jednak zmotywowana... najwyższy czas zacząć walkę...
Edytowany przez agusia23wawa 12 października 2016, 06:40
12 października 2016, 18:43
A- spasłam się jak świnia.
B- no jesteś gruba.
A- ale nie jestem jakąś otyłą babą.
F*ck logic
12 października 2016, 20:09
jak świnia - relatywnie do mojej normalnej wagi... do wieloryba mam jeszcze kilka kilogramów zapasu...
12 października 2016, 20:30
wchodzisz na forum o odchudzaniu, zalisz sie ze jestes grubasem a jednoczesnie obrazasz ludzi grubszych od siebie, znowu Ciebie nie rozumiem za bardzo ...
12 października 2016, 21:09
jak świnia - relatywnie do mojej normalnej wagi... do wieloryba mam jeszcze kilka kilogramów zapasu...
Nie wiesz, że często grube osoby są właśnie wyzywane od tych przemiłych zwierzątek? :) Np. ja, dlatego, aż mnie nosi, gdy czytam takie wpisy. Chcesz to chudnij. Nie chcesz to nie. Nie zakładaj bezsensowych wątków, gdzie sama siebie obrażasz, bo nie dość, że każdy ma cię wtedy za chorą psychicznie to osoby grubsze od ciebie też czują się urażone. Całe moje gimnazjum przewijały się za mną te przezwiska i co myślisz, że to było miłe albo, że ja sama tak siebie w duchu nazywałam? Nie, bo człowiek to człowiek. a nie jakiś wieloryb czy świnia!
12 października 2016, 21:25
nie wchodź na bezsensowne wątki :-) a tym bardziej nie komentuj :-)
12 października 2016, 21:34
Nie rozumiem czemu to znalazło się na forum a nie w pamiętniku. Myślę że otrzymanie "konstruktywnej krytyki" byloby bardziej prawdopodobne wlasnie w pamietniku
12 października 2016, 21:35
Nie wiesz, że często grube osoby są właśnie wyzywane od tych przemiłych zwierzątek? :) Np. ja, dlatego, aż mnie nosi, gdy czytam takie wpisy. Chcesz to chudnij. Nie chcesz to nie. Nie zakładaj bezsensowych wątków, gdzie sama siebie obrażasz, bo nie dość, że każdy ma cię wtedy za chorą psychicznie to osoby grubsze od ciebie też czują się urażone. Całe moje gimnazjum przewijały się za mną te przezwiska i co myślisz, że to było miłe albo, że ja sama tak siebie w duchu nazywałam? Nie, bo człowiek to człowiek. a nie jakiś wieloryb czy świnia!jak świnia - relatywnie do mojej normalnej wagi... do wieloryba mam jeszcze kilka kilogramów zapasu...
12 października 2016, 21:48
Przykre....
Edytowany przez 12 października 2016, 21:51
13 października 2016, 07:39
Sama sobie przeczysz. Tez nie wiem po co ten temat. Napisalas ze uprawiasz sport, ze jestes taka zdrowa, a z drugiej strony, ze kg przeszkadzaja Ci w bieganiu? Zdrowemu czlowiekowi waga ciala nie przeszkadza w bieganiu:)I zgadzam sie z Twoim postem pierwszym- wygladasz jak swinka, masz brzuch i sporo nadmiarowych kg, ale fajnie ze to widzisz i chcesz zmienic. Jesli nie i chcesz tylko zaprzeczac swojej nadwadze i pisac jak to sie super czujesz to naprawde nie rozumiem po co ten temat;)coś w tym na pewno jest... ale nie zmienia to faktu, że jak przekroczę pewną wagę, to zwyczajnie jest mi ciężko z nadprogramowymi kilogramami... przeszkadza mi to w sporcie, zwłaszcza w bieganiu... w ubraniach też czuję się źle... po prostu wolę siebie w mniejszym rozmiarze...
ty za to zachowujesz sie jak SWINIA:-)