7 lutego 2011, 19:08
Hej na diecie jestem od dziś;/..Próbowałam wcześniej , nie udało się ciagle jest ten sam problem. Normalnie rano i popołudniu jest ok. A pod wieczór jak mi sięchce jeść i nawet jak mi się nie chce jeść to mam chwile zwątpienia i siebie pytam.Warto?Mówie sobie odpuść,zjedz coś Itp.Co ze mnąjest ja wiem że warto ale tak mnie czasami dopada.Prosze pomóżcie Dziś wytrzymałam, niezawaliłam diety ale boje się jutra? Co mam zrobić?
7 lutego 2011, 19:10
Dojrzeć do diety, bo skoro już w pierwszym dniu pojawiają się takie myśli to nie jesteś gotowa.
7 lutego 2011, 19:11
a czy Ty w ogóle musisz się odchudzać? ile masz wzrostu?
7 lutego 2011, 19:15
165cm -56kg;/ Musze ..Ogromny brzuch i grube uda.. nie przesadzam.Wgl źle się czuje w swoim ciele;/Jak dojrzeć?Jak się zmotywować?
- Dołączył: 2010-08-05
- Miasto:
- Liczba postów: 805
7 lutego 2011, 19:17
Moim zdaniem sprawa jest prosta- chcesz się odchudzac?
Odpowiedz zapewne brzmi--tak.
Dlaczego?-i tu masz swoja liste powodow-bo mam grube to to i to,bo zle sie czuje w swoim ciele itp,itd i to jest motywacja.Dla kazdego bedzie ona czyms innym.
Ciezko podac na tacy motywację. Jeśli teraz nie masz samozaparcia to tak jak mowi PeggyBrown widocznie az tak bardzo nie chcesz schudnac skoro nie wiesz dokladnie w jakim celu ;/
Soryy za zlosliwosci ale denerwuje mnie takie podejscie......
Edytowany przez koralgolka 7 lutego 2011, 19:18
7 lutego 2011, 19:23
dokladnie trzeba dojrzec do diety,,,jesli naprawde nie zrozumiesz siebie swojego ciala tego czegos chcesz to z diety nic nie wyjdzie albo ...po katuszach nasapi jojo......
7 lutego 2011, 19:28
też nieraz mi się nie udawało, przede wszystkim z braku wytrwałości (tu jakaś impreza, tu wyjście do znajomych) i po jednej wpadce załamywałam się i poddawałam. może spróbuj wypisać sobie plusy i minusy, ja robiąc taką listę plusów znalazłam z 10, a minus tylko 1 - nie zawsze można zjeść ile się chce, bo tak naprawdę po ustabilizowaniu wymarzonej wagi można pozwolić sobie nawet na wymarzone, najbardziej kaloryczne dania od czasu do czasu :)
trudno jest, ale pomyśl jaka satysfakcja! :)