Temat: myslę że..

Ostatnio na forum czesto pojawiaja sie tematy ze zdjeciami ''na ile kg wygladam? '' I wedlug  mnie te dziewczyny daja te zdjecia po to ,aby uslyszec albo '' juz nie musisz sie odchudzac'' lub '' nie ma tragedii '' i wtedy juz nie maja sily do walki ,bo mysla ,ze '' nie jest tak zle'' . Czasem tez chcą,zeby odjac im kilogramow, a potem chodzą rozesmiane po domu i ''żrą ' slodycze :/ CO o tym myslicie? ; p Mnie np zdemotywuje to,ze ktos mi powie,ze dobrze wygladam i wtedy juz mam mniejsza motywacje.

dokładnie. śmietnik a nie forum. albo np. piszą , że schudły 10 czy 15 kg i różnicy nie widać i są zdesperowane a w rzeczywistości są super laskami,...no ludzie..

ja mam pytanie czy znacie moze jakies cudowne sposoby na zrzucenie kilogramow z ud? prosze o pomoc :)

jestem na diecie norweskiej 3 dzien :)

jak mi się chce to odpowiadam na te posty. nigdy nikogo nie
pytałam na ile wyglądam i ile powinnam schudnąć, bo sama to
wiem.

różne osoby motywują inne rzeczy.. jednych jak im
się powie, że super schudły, innych jak im się pojedzie.
Jeju... Macie z tym problem, to nie czytajcie. Połowa osób ma problem po schudnięciu z samooceną. I co jest złego w tym, że ktoś napisze im, że ładnie schudły i nie muszą więcej tego robić? Skoro schudły mogą pokazać, że im się udało, a ocena innych tylko utwierdza takie osoby w przekonaniu, że 'da się'. Poza tym większość takich postów - fakt - jak mam zły humor to mnie irytują, ale przeważnie motywują do dalszej walki o wygląd.
ja wstawilam swoje zdjecia i duzy bylo komentarzy pozytywnych ale duzo tez negatywnych i to mnie bardzo zmotywowalo do walki nawet jakby jedna osoba tylko naposala masz tu i tu za duzo jestes gruba masz z czego schudnac to to by bardziej na mnie zadzialalo niz pozostale 99 pozytywnych. Na mnie np bardzo dziala to co mysla inni a przyjaciolki przeciez nie zapytam jak wygladam a wiem ze sama po 7 latach diety nie ocenie siebie dobrze bo mam juz spaczone poglady i widze cos ow iele gorszego w lustrze niz jest w rzeczywistosci ale nie wiem o ile gorzej widze i tego chcialam sie dowiedziec pytajac vitalijki
Popieram!Na początku było to jeszcze znośne,ale co kolejna podłapuje temat i nastąpiła plaga tego typu tematów.Czy tak ciężko założyć jeden wątek?Wklejajcie sobie tam tyle zdjęć ile chcecie i oceniajcie,ale kolejny tego typu temat jest męczący i uważam to za zaśmiecanie forum.I co komuś to da,że ocenie kogoś na 60, 59 czy 80 kg?Trzeba wziąć się do roboty i za ćwiczenia a nie siedzieć i tylko się pytać.Bo tym sposobem jeszcze nikt nie schudł...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.