- Dołączył: 2011-01-01
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 80
2 lutego 2011, 17:38
Witam!
Proszę o pomoc ! Nie ma chyba takiego powodu na świecie, który zdołałaby mnie zmotywować do schudnięcia. Jestem zrozpaczona. Wiem, że po schudnięciu człowiek lepiej sie czuje i lepiej wygląda, ale jedzienie jest silniejsze ode mnie. "Odchudzam się" od 4 lat, ale zawsze było to -5 kg po czym przybierałam 3,4 kg spowrotem. Po tym 4letnim odchudzaniu nie schudłam ani kilograma, nie mówiąc już o wyniszczeniu organizmu.
I tu mam ogromną prośbę.. Jakie powody zmotywowały Was do schudnięcia? Błagam o rady !
- Dołączył: 2011-02-01
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 20
2 lutego 2011, 17:46
u mnie przyszedł moment kiedy nie mogłam już patrzeć na siebie w lustrze,nie chciałam wychodzić z domu bo we wszystkim wyglądałam fatalnie ....co mnie zmotywowało...może to zabrzmi śmiesznie ale zakochałam się i nawet nie myśląc kg ubywało...
pozdrawiam
2 lutego 2011, 17:46
femistar, Ty masz problem z psychiką. MUSISZ, koniecznie przeczytać książkę "Dlaczego chcesz być gruba". Ja mam to samo, pomogło mi zrozumieć siebie. Naprawdę, przeczytaj to. MOżna znaleźć na chomiku.
- Dołączył: 2010-11-08
- Miasto: Melbourne
- Liczba postów: 2528
2 lutego 2011, 17:47
mnie wizja kolejnych 'maskujących się' wakacji...
2 lutego 2011, 17:47
ja mam kilka:
*patrzę na jak pięknie wyglądają szczupłe dziewczyny
*kupuję troszkę za małe ciuchy i dążę do tego żeby się w nie zmieścić
*myślę że chłopaki wybierają bardziej szczuplejsze laski
*uważam że jeżeli sie teraz nie wezmę za siebie to będę na starość jeszcze grubsza
- Dołączył: 2006-01-12
- Miasto: Hacjenda
- Liczba postów: 1694
2 lutego 2011, 17:49
mnie zmotywowała do schudnięcia wiosenne kolekcje w sklepach, no az szkoda grubo wyglądac w panterce..
- Dołączył: 2010-07-14
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 744
2 lutego 2011, 17:55
Mnie zmotywowało oglądanie przemian dziewczyn (właśnie na vitalii) zdjęcia przed i po, wspaniałe :)
2 lutego 2011, 18:15
Moze i to bd głupie,ale zmotywowały mnie słowa pseudo-przyjaciela mojej kumpeli,który przyrównał mnie do misia grizzly.
Od tamtej pory wziełam się za siebie i schudłam 15 kg.:)
Wczesniej tez były próby odchudzania ,ale to było -4 kg ,które i tak wracały.;p
2 lutego 2011, 18:34
Napisz nam ile ważysz i ile masz wzrostu. A co mnie zmotywowało .... zdjęcie z imprezy na którym się zobaczyłam i stwierdziłam że najwyższa pora wziąć się za siebie!!