Temat: 60 kg do końca maja!!

No ja wczoraj właśnie postawiłam sobie mniejszy cel - 60 do końca marca, trochę inaczej niż w temacie, ale w sumie zostało mi do tych 60 3,3 kg, więc ładnie wychodzi po 0,7kg/tydzien

ooo witajcie :D
Wróciłam wczoraj nie mialam internetu :(

hej dziewczyny!
ja od ostatniej wizyty na forum porzuciłam zdrowy tryb życia. problemy sercowe plus choroba mnie złamały. a do tego komputer mi się w ogóle nie chciał włączyć, więc nie mogłam choćby tu wejść i się zmotywować.
jeszcze jestem trochę zawalona, ledwie mówię ale gardło na szczęście już tak nie boli. a jutro będę wiedzieć czy znów będę 'singielką' czy nie. humor do niczego, waga też, i okres mam a ja przeżywam je bardzo boleśnie. znów zaczęłam brać hormony choć bardzo możliwe że na marne
o jaaaaa a czas się tak wleczeee
Ale przynajmniej komp odpalił a ja skoro nie idzie mi w miłości to mam zamiar ruszyć dupę z wyra i wziąć się w garść!!!
Dziś z ćwiczeniami nie będę się forsować z racji zdrowia (a raczej jego braku) ale coś na pewno zrobię!!!

Moja motywacja jest równa 0 . Jutro tłusty czwartek i wiem, że zjem pączki i to dużo. Nic nie ćwiczę, specjalnie o dietę też nie dbam :(. Dziewczyny zmotywujcie jakoś ...

Monika nie jesteś sama. ale zamiast się dobijać to włącz jakąś energetyczną pozytywną muzykę i zacznij działać z dobrym nastawieniem łatwiej wziąć się w garść

najlepiej pocwicz troszke przy swojej muzyce :) A Ja tez zjem pączki ale tylko 2 :D a wyobraź sobbie siebei w stroju kąpielowym ;)

hej dziewczynki!
ja postaram się nie zjeść pączka - cały rok nie jem, to dzisiaj tez nie muszę
a swoją drogą - czemu nie ma dnia sałaty albo marchewki, tylko jakiegoś pączka

witam Was kobietki :):)

ja juz w pracy, sniadanko rano ok :)  ale w pracy juz 1 paczka wciagnelam :/ ehhhhh chce aby na tym jednym sie skonczyło :D

3 pączki już wpierdzieliłam. Strach wejść na wagę w sobotę rano.

3 paczki dzis ale zaraz ide biegac i spalac je z kolezanka :D